Aktualizacja strony została wstrzymana

Bohater spod ciemnej gwiazdy – Mirosław Orzechowski

Równo dwa tygodnie temu apelowałem do Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego o przeprowadzenie weryfikacji osób odznaczonych Orderami i Odznaczeniami w wolnej Polsce; sprawdzenie w porozumieniu z Instytutem Pamięci Narodowej, czy osoba udekorowana miała związki ze służbami bezpieczeństwa PRL. Jeśli taka sytuacja miałaby miejsce – wezwałem Pana Prezydenta do wszczęcia procedury odbierania Orderów i Odznaczeń w udokumentowanych przypadkach.
      Zaapelowałem też o inicjatywę legislacyjną Prezydenta RP, która zapobiegnie w przyszłości dekorowania Orderami i Odznaczeniami osób, które miały związki z komunistycznym aparatem bezpieczeństwa.

Wczoraj Polskę obiegła kolejna szokująca informacja, że znany astrofizyk, Aleksander Wolszczan był przez 15 lat tajnym agentem SB, jak TW „Lange”.
      Z reguły podobne sensacje obfitują w próby pokornej skruchy, a przynajmniej tłumaczenia, że inkryminowana osoba została w rozmaity sposób zmuszona do współpracy. W przypadku Aleksandra Wolszczana nic podobnego nie miało miejsca. On mówi: – Nie wstydzę się tego, co robiłem. Nie wstydzę się współpracy z SB (sic!!!).
      Wolszczan idzie dalej: – To się okaże – mówi – ile osób nie będzie chciało podać mi ręki… Dotychczas w Polsce byłem na ogół otoczony sympatią, która była ogromnie nośna w różnych sprawach, projektach, w które jestem zaangażowany – tak powiedział Aleksander Wolszczan w pierwszych publicznych wypowiedziach po ujawnieniu jego wieloletniej współpracy z SB.
      Ale Wolszczan sam siebie przekroczył w długim wywiadzie dla TVN24. Astronom powiedział, że nikt go nie szantażował, ani nie zmuszał do podjęcia współpracy ze Służbą Bezpieczeństwa. Wyjaśnił, że traktował swoje spotkania z agentami bezpieki jako – jak to ujął – „element niewygody życiowej ówczesnych czasów”. 
      Aleksander Wolszczan, swoim stosunkiem do własnej przeszłości dał dowód, że zasługuje na miano osobowości głęboko zdegradowanej, niegodnej zaszczytów, jakich doświadczył od niepodległej Rzeczypospolitej. Pieniądze, sława i szacunek jakie odbierał przez lata naznaczone były zachowaniem, uznawanym przez Polaków za haniebne.

      Panie Prezydencie, wiele miejsca w życiowym dorobku politycznym poświęcił pan próbom realizacji planu budowy IV Rzeczypospolitej, mimo że Prawo i Sprawiedliwość doprowadziło do rozwiązania Sejmu V kadencji , który dawał szanse na budowę fundamentu tej idei. Ale dzisiaj życie stawia przed panem okoliczności, które nie wymagają większości parlamentarnej, np. do zmiany Konstytucji RP. Dzisiaj, mocą własnych upoważnień może pan rozpocząć proces naprawy Rzeczypospolitej Polskiej. Proszę skorzystać z przysługujących panu prerogatyw i odebrać Ordery i Odznaczenia państwowe osobom uwikłanym we współpracę ze służbami bezpieczeństwa komunistycznego państwa. Bez takiej patriotycznej postawy nie weźmie pan nigdy udziału w budowie Wielkiego Państwa Narodu Polskiego, godnego dziedzictwa swoich Przodków.

Mirosław Orzechowski

      O tej sprawie pisze też www.aspektpolski.pl

 

KOMENTARZ BIBUŁY : Wezwanie do odebrania prof. Wolszczanowi Honorowego Obywatelstwa Szczecina wystosował co prawda jako pierwszy radny… SLD, ale trudno nie zgodzić się z nim w tej sprawie, zatem apelujemy o to samo.

Skip to content