Prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz nie ma politycznej woli walki z korupcją – oświadczył b. wiceszef Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) generał Oleksandr Skypalśkyj w wywiadzie dla ukraińskiej agencji informacyjnej UNIAN. Iluzja zwalczania korupcji była w okresie prezydentury jego poprzednika Wiktora Juszczenki. Teraz, gdy resorty siłowe MSW i SBU nadal są wykorzystywane w celach politycznych i gospodarczych oligarchów nie ma co mówić o prawdziwej walce z korupcją – uważa generał ukraińskich służb specjalnych. Obecnie oficerowie służb specjalnych Ukrainy wykonują nie wszystkie rozkazy w obawie przed odpowiedzialnością kryminalną w przyszłości, gdy władza w kraju się zmieni – stwierdza Skypalśkyj. Obecny szef SBU oligarcha Walerij Choroszkowśkyj nie jest zawodowcem służb specjalnych – dlatego nie jest traktowany poważnie przez oficerów SBU. Zdaniem Skypalśkogo w MSW Ukrainy sprawy funkcjonowania resortu wyglądają jeszcze gorzej. Obecna władza próbuje przekształcić MSW tak, aby funkcjonowała na wzór rosyjskiej milicji tzn. ślepo wykonywała wolę decydentów politycznych reżimu klanowego. Nowy minister MSW Anatolij Mogilow bardzo odpowiada takiej funkcji. Jest człowiekiem nie zdolnym analizować własne postępowanie lecz tylko wykonawać rozkazy z góry – zaznacza generał SBU Skypalśkyj. Nowa władza w Kijowie na czelę z prezydentem Janukowyczem będzie wykorzystywać MSW i SBU do zwalczania opozycji politycznej, aby się utrzymać jak najdłużej przy władzy – jak to ma miejsce teraz w Rosji – stwierdza b. wiceszef SBU Oleksandr Skypalśkyj w wywiadzie dla agencji informacyjnej UNIAN. W tej sytuacji nie ma sensu mówić o tym, iż władze w Kijowie poważnie zabiorą się do zwalczania korupcji, która swymi rozmiarami zagraża istnieniu państwowości nad Dnieprem. O poważnych reformach na Ukrainie także nie ma co mówić. Czy w takiej sytuacji władze polskie będą nadal promować Ukrainę w Europie – dosyć często wbrew własnym interesom?

Eugeniusz Tuzow-Lubański, Kijów