Aktualizacja strony została wstrzymana

To upał czy antysmoleńska obsesja?

„Gonitwa pytań, teorii spiskowych, mniej i bardziej dosadnych sugestii, że Moskwa ukrywa prawdę o katastrofie smoleńskiej nie przekłada się na nasze myślenie o Rosji.” – Tak Dziennik zaczyna artykuł o sondażu dotyczącym stosunku Polaków do Rosji. A omawiając badania pisze: „Niemal połowa Polaków jest zdania, że od czasu tragedii pod Smoleńskiem stosunki między Polską a Rosją zmieniły się na lepsze.”

Zaraz, zaraz – sprawdźmy wyniki. Poprawiły się 40,7 proc., 41,8 proc. – nie zmieniły się. Czyli więcej ankietowanych nie odczuwa różnicy. Problem nie polega na liczbach, ale na czymś innym. Autorzy tekstu uważają, że to, że Rosjanie nie ujawniają wszystkiego o katastrofie, to są „sugestie”. A czy czasem nie jest faktem, że nie kwapią się z przekazaniem Polakom ważnych dokumentów i dowodów, mogących wyjaśnić śledztwo.

Powoli okazuje się, że samo pytanie o okoliczności katastrofy będzie przejawem antyrosyjskiej fobii, pisizmu i wiary w teorie spiskowe. Bo jeśli Andrzej Morozowski mówił dziś w TOK FM, że wie od polityków PO o czym rozmawiali przez telefon satelitarny Jarosław i Lech Kaczyński, to nie są to żadne „sugestie”, tylko twarde fakty.

Jeśli Kora pisze w liście do Palikota, że wie o tym, że prezydent przed wylotem do Smoleńska urządził balangę, imprezował do rana i dlatego opóźnił wylot samolotu, to nie są to żadne insynuacje, lecz przekonania światłej części społeczeństwa. Natomiast stawanie pytań o to, co się dzieje z prezydenckim telefonem satelitarnym (tego nie wie nawet prokurator generalny), to wstrętne sianie fermentu i przejaw teorii spiskowych. Boże, czy to upał, fatamorgana? Czy może wszyscy zwariowaliśmy?

Największe szanse na objęcie fotela prezesa TVP ma Tomasz Lis i Tomasz Wołek – donosi Dziennik. To doskonała informacja. Rzetelne, apolityczne i całkowicie bezstronne dziennikarstwo wciąż jest w cenie i powinno być nagrodzone.

W Gazecie Wyborczej też obsesja Smoleńska, tylko a rebours. Str 1 – zajawka tekstu „Rydzyk o drugim Katyniu”. Str. 2 – o Liście Kory w obronie Palikota i Rylski tłumaczy, czemu wspiera posła z Lublina, Miłada Jędrysik pisze komentarz „Szantaż Katyński”. Str 3. – reklama. Str. 4. – „Rydzyk o drugim Katyniu”, na dole o happeningu „Ruchu 10 kwietnia. Str. 5 – komentarz Ewy Siedleckiej „Zespół propagandowy” o zespole PiS do wyjaśnienia katastrofy. Str. 6 – rozmowa z Marszałkiem Schetyną (prawie nic o Smoleńsku!). Str. 7 – jeszcze raz o tym, że Kora broni Palikota. Str. 8 – informacja o homilii abp Źycińskiego dotyczącej sporu o krzyż.

Okazuje się, że po wyborach emocje wcale nie opadły. Wręcz przeciwnie. Tylko teraz zamiast krytykować PiS krytykuje się stawianie pytań o tragedię smoleńską. Likwidowanie krzyża spod pałacu prezydenckiego ma na celu wkurzenie PiSowców i zatarcie mitu Lecha Kaczyńskiego. Ciekawe kiedy ktoś postawi wniosek, by przenieść trumnę prezydenta z Wawelu, by jeszcze bardziej utrudnić kultywowanie pamięci o 10 kwietnia, by jeszcze bardziej dopiec PiSowi. A jeśli PiS stanie się stroną tego sporu, tylko na tym straci. Jeśli się nie stanie – wyrzeknie się tego, co w polityce może być bardzo cenne – ważnego symbolu.

Uff. Mam nadzieję, że to jednak upał.

Michał Szułdrzyński

Za: Blog rp.pl - Michał Szułdrzyński | http://blog.rp.pl/szuldrzynski/2010/07/12/to-upal-czy-antysmolenska-obsesja/

Skip to content