Aktualizacja strony została wstrzymana

Polska pomoc nowo powstającemu Izraelowi – Jan Bodakowski

Podczas gdy władze Polski zlikwidowały niepodległość Polski, 14 maja 2008 Izrael będzie obchodził 60 rocznice ogłoszenia niepodległości. Mało który z Polaków wie że państwo polskie (niepodległe, walczące z okupantem podczas II wś i znajdujące się pod komunistyczną okupacją) udzieliło bardzo dużej pomocy w budowie państwa żydowskiego w Palestynie.

Pomoc II RP dla żydowskiego ruchu narodowo wyzwoleńczego

W 1936 roku przywódca Żabotyński syjonistów rewizjonistów (prawicowych rozłamowców z ruchu syjonistycznego) nawiązał kontakty z polskim rządem. Formalne porozumienie z ministrem spraw zagranicznych Józefem Beckiem negocjował Abraham Stern (zabity przez Brytyjczyków w 1942 roku terrorysta żydowski) .

Władze II RP pomagały syjonistom rewizjonistom szkolić od 1937 roku żydowskich emigrantów, członków faszystowskiej organizacji żydów Betar (Brith Trumplendor czyli związku imienia Trumplendora jednego z pierwszych bojowników poległych w walkach o żydowskość Palestyny) późniejszych bojowników z Irgun Zevai Leumi (Narodowej Organizacji Wojskowej- Żydowskiego Związku Wojskowego) w bazach w Zielonce Rembertów, Zakopanym i Andrychowie (gdzie wywiad wojskowy II RP szkolił dowódców oddziałów dywersyjnych z Palestyny czyli żydowskich terrorystów). Szkolenie przeszło 10.000 żydów. Programem szkoleń kierował półkownik Jan Gaładnik. Wojsko Polskie zaopatrywało syjonistów w broń i amunicje. Syjoniści mogli odbywać manewry w swoich gospodarstwach rolnych. Szkolenia finansowały władze II RP i społeczność żydowska. Szkolenia zawieszono z powodu presji Wielkiej Brytanii sprawującej rządy w Palestynie i walczącej z żydowskim narodowo wyzwoleńczym terroryzmem.

Irgun (pod kontrolą władz II RP) zorganizował dla kilkuset osób obozy szkoleniowe w Zofiówce na Wołyniu i w Poddębiu koło Łodzi. Władze RP nie przeszkadzały również w podobnej działalności Hagany (reprezentującej większość syjonistów) w II RP.

Władze II RP przekazały również Żabotyńskiemu na działalność terrorystyczną 250.000 zł. II RP dostarczała też broń dla Narodowej Organizacji Wojskowej Irgun w Palestynie. Broń przemycano jako maszyny rolnicze lub mienie emigrantów żydowskich. Polski wywiad wojskowy (drugi oddział sztabu generalnego) przemycili dla żydów w Palestynie: 3000 karabinów, 220 karabinów maszynowych, 10,000 granatów, 3 miliony sztuk amunicji, trzy lekkie samoloty RWD 13. Żabotyński chciał by Polska przejęła mandat brytyjski (czyli władze) w Palestynie co umożliwiło by swobodną emigracje żydów do Palestyny.


Pomoc armii Andersa dla żydów w Palestynie

Podczas II wś wraz z armią Andersa z ZSRR uciekło 3.500 żydów żołnierzy (5% wszystkich ewakuowanych żołnierzy) i 2.500 cywili (3% ewakuowanych). Na przełomie 1942 i 1943 roku w Palestynie część żydów zdezerterowała (2972 z 4439 czyli 67%) za przyzwoleniem polskiego dowództwa (przed „dezercja” przyszli „dezerterzy” otrzymywali dodatkowe przeszkolenie od polskich wykladowców w dziedzinie dywersji i sabotażu). Wśród dezerterów był późniejszy premier Izraela (jeden z przedwojennych przywódców Betaru) Menachem Begin (niestety po wojnie dezerterzy szkalowali w Izraelu Polskie Siły Zbrojne zarzucając armii Andersa antysemityzm). Generał Anders zakazał ścigać dezerterów i oddelegował jednego z półkowników do szkolenia bojowników z Irgunu. Dezerterzy z armii Andersa wzmocnili siły żydowskie.


Pomoc komunistycznej „Polski” dla Izraela

Władze komunistyczne w Polsce po II wś zabiegały o przychylność Żydów by zyskać prestiż na arenie międzynarodowej. Między innymi komuniści polskojęzyczni nie przeszkadzały w emigracji Żydów do Palestyny. Do Palestyny emigrowali żydzi którzy przeżyli wojnę w Polsce ale i 100.000 żydowskich repatriantów z ZSRR (którzy przybyli ze wschodu na podstawie umowy komunistycznej „Polski” z ZSRR z lipca 1945 roku). Polskojęzyczni komuniści pozwalali na emigracje żydów pomimo że byli zainteresowani pozostaniem jak największej ilości żydów na ziemiach Polski (komuniści chcieli mieć na kim oprzeć swojej dyktatury, Polakom nie mogli ufać). Władze komunistyczne tolerowały nielegalną emigracje żydów choć mogły w każdej chwili ją przerwać (równocześnie Polakom komuniści uniemożliwiali wyjazd z kraju, niektórzy Polacy by wyemigrować udawali żydów). Władze komunistyczne ułatwiały legalną emigracje, zgadzały się na legalna działalność międzynarodowych organizacji żydowskich organizujących imigracje żydów do Palestyny. Było to jednoznaczne opowiedzenie się komunistycznej „Polski” po stronie żydów walczących o kontrole nad Palestyną. Postawę władz komunistycznej „Polski” krytykowała Wielka Brytania. Żydzi ze wschodu byli rezerwuarem demograficznym Izraela (żydzi z zachodu finansowali powstanie Izraela).

Emigracji żydów do Izraela przeciwna była żydokomuna zrażona kapitalizmem i klerykalizmem obecnym w życiu Izraela, uznająca Izrael za pachołka WB i USA, nienawidząca syjonistów i Izraela (żydokomuna zarzucała Izraelowi bandytyzm, rasizm, neohitleryzm). Przeciw emigracji agitowała żydokomunistyczna prasa „Fołks Sztyme”, „Idisze Szeiftn”, Biuletyn ŻIH i „Das Naje Leben”. Towarzystwo Społeczno Kulturalne Żydów w Polsce zmuszało żydów do rezygnacji z emigracji. Emigracje propagowały organizacje syjonistyczne. Masy żydowskie głuche były na propagandę żydokomunistyczą i chciały emigrować.

Komuniści „polscy” sympatyzowali z dążeniami żydów do stworzenia własnego państwa w Palestynie. Nie było to dziwne tym bardziej że komuniści sprawujący rządy w powojennej Polsce byli żydowskiego pochodzenia. Jakub Berman był faktycznym kierownikiem polityki zagranicznej powojennej „Polski” (nadzorował MSZ z ramienia Biura Politycznego KC PPR faktycznie najwyższej lokalnej władzy w Polsce okupowanej przez sowietów). Jego brat Adolf Berman był liderem żydowskiej partii legalnie działającej w powojennej „Polsce” Poalej Syjon Lewicy i wiceprzewodniczącym Centralnego Komitetu Żydów w Polsce (najważniejszej instytucji społeczności żydowskiej). Kierownikami Wydziału Zagranicznego KC PPR byli żydzi Ostap Dłuski i Teodor Felder.

Pro żydowska aktywność komunistycznej „Polski” była wyjątkowa na tle ZSRR nie zajmującego wyraźnego stanowiska. Prasa komunistycznej „Polski” chwaliła walkę narodowo wyzwoleńczą żydów w Palestynie. Żydzi doceniali starania władz „Polski” i byli do niej bardzo przyjaźnie nastawieni.

Nie tylko komuniści polskojęzyczni ale całe społeczeństwo polskie było bardzo pozytywnie nastawione do żydów. Karykaturalnym tego przykładem był po II wś lokalny działacz PPS w Gdańsku Mirosław Dybowski który postulował stworzenie narodowej siedziby żydów w Szczecinie (dzięki temu Polska miała zyskać poparcie zachodu i międzynarodowego żydostwa). Polacy (w tym księża katolicy, antysemici, narodowcy i polskojęzyczni komuniści) doświadczeni zaborami i okupacją z sympatią odnosili się do żydowskich dążeń do mających na celu stworzenie własnego państwa. Polacy równocześnie rozumieli niepokój arabów.

Komunistyczna „Polska” prowadziła ożywione kontakty dyplomatyczne z społecznością żydowską w Palestynie i międzynarodowym żydostwem, pod koniec 1945 roku w Palestynie komuniści polskojęzyczni otworzyli swoje przedstawicielstwo dyplomatyczne (po powstaniu Izraela władze komunistycznej „Polski” finansowały działalność ambasady Izraela w komunistycznej „Polsce”. Społeczność żydowską w Palestynie i komunistyczną „Polskę” łączyły ożywione kontakty dyplomatyczne oraz gospodarcze. Komunistyczna „Polska” dostarczał Izraelowi żywność i surowce.

Niepodległe państwo żydowskie było elementem programu legalnie działających partii żydowskich w komunistycznej „Polsce” (Polacy w przeciwieństwie do żydów w komunistycznej „Polsce” nie mogli tworzyć partii politycznych ani w nich działać). Palestyna zgodnie z programami partii żydowskich miała być krajem tylko dla żydów, żydzi byli przeciwni podziałowi Palestyny na część arabską i żydowska, albo powstaniu państwa żydowsko arabskiego. Żydzi w komunistycznej „Polsce” silnie byli związani z międzynarodowym żydostwem, pełni entuzjazmu wobec nowo powstającego państwa żydowskiego.

Jedyną grupą przeciwną powstaniu państwa żydowskiego była żydokomuna żydowska frakcja PPR i komunistyczny (ale nie zależny od Moskwy) Bund (właściwie elity tej partii bo masy chciały emigrować). Żydokomuna chciała pozostania żydów w Polsce, nie angażowała się w walkę o powstanie państwa żydowskiego w Palestynie (ale też zbytnio nie przeszkadzała). Żydokomuna od dziesięcioleci zwalczała idee syjonistyczne. (2. str.67) „Większe zrozumienie dla postulatów syjonistycznych deklarowali komuniści polscy aniżeli żydowscy”. Pewnie dlatego dziś dziś dzieci komunistów żydowskich (ofiary marca 68) kłamią o antysemityzmie Polaków i polskojęzycznych komunistów, by ukryć dziedzictwo własnego żydokomunistycznego antysyjonizmu.

W listopadzie 1945 (dziewięć miesięcy po zrzeczeniu się przez WB władzy nad Palestyną) na forum ONZ, komunistyczna „Polska” wraz z USA, ZSRR, poparła podział Palestyny na dwa państwa. Komunistyczna „Polska” wielokrotnie na forum ONZ okazywała żydom sympatie. Żydzi w komunistycznej „Polsce” powszechnie cieszyli się z perspektywy powstania niepodległego państwa żydowskiego w Palestynie.

Między 1947 a 1948 w Palestynie trwały walki żydowsko arabskie, ZSRR i jego satelici (w tym i komunistyczna „Polska”) poparły żydów w konflikcie z arabami. Od 1948 do 1949 żydowskie odziały walczące z arabami dostawały olbrzymie dostawy broni z ZSRR i Czechosłowacji (łamano tym samym embargo ONZ na dostawy broni do Palestyny). Po II wś w komunistycznej „Polsce” (i Czechosłowacji gdzie był europejski sztab Hagany) szkoleni i werbowani byli bojownicy Hagany. Hagana („Samoobrona”) powstała w 1920, celem jej była walka z arabami i Brytyjczykami radzącymi w Palestynie, w 1948 przekształciła się w armię izraelska czyli Izraelskie Siły Obrony (Cewa Haganah Le Yisrael, do dziś oficjalna nazwa armii izraelskiej).

W polskim Bolkowie na Dolnym Śląsku (100 km od Wrocławia) powstał obóz szkoleniowy dla dla bojowników Hagany. Działał od wiosny 1948 roku do września 1948. Biura werbunkowe działały w większych miastach Polski gdzie była społeczność żydowska, listy ochotników zatwierdzało Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego (bezpieka starała się żydowskich komunistów znajdujących się na listach kierować do pracy w wywiadzie komunistycznej „Polski”). Ochotnikami byli głównie działacze partii syjonistycznych. Wyszkolono ponad 7000 osób. Szkolili instruktorzy z Armii Czerwonej, Wojska „Polskiego”, a z czasem i z Hagany z Monachium. Szkolenie ideologiczne i wojskowe trwało dziesięć dni, dwanaście godzin dziennie. Żydzi ćwiczyli z bronią lekką (karabinami i automatami) oraz ciężkimi karabinami maszynowymi. Szkoleni byli w ćwiczeniach pół wojskowych i musztrze. W ćwiczeniu brały udział też kobiety (na terenie obozu było ich wiele, w tym Polek żon żydów). Ćwiczeniom towarzyszyły propagandowe pogadanki syjonistyczne. Broń pochodziła od PPR i ze źródeł nielegalnych. Mundury z demobilu US Army dostarczył Joint (żydowska organizacja z USA). Obóz był finansowany z zbiórek wśród polskich żydów i Polaków (np. polskich zakonnic karmelitanek które prócz pieniędzy modliły się o zwycięstwo żydów w Palestynie). Działalność obozu szkoleniowego była jawna, polscy mieszkańcy Bolkowa okazywali żydom sympatie. Obóz nadzorował Grzegorz Smolar z frakcji żydowskiej PPR przy Centralnym Komitecie Żydów Polskich. Absolwenci szkoleń trafiali do Palestyny (część z nich dezerterowała po drodze, emigracja poprzez ośrodki Hagany była łatwiejsza), wywozili ze sobą nielegalnie olbrzymie sumy pieniędzy (do przeszkolenia zgłaszali się przemytnicy by muc wyjechać z komunistycznej „Polski”). Równocześnie 13.000 młodych żydów przeszło przeszkolenie w ramach służby w Wojsku „Polskim”. Kolejne tysiące żydów przeszkolenie wojskowe zdobyło w oddziałach żydowskiej samoobrony będących częścią Ochotniczej Rezerwy Milicji Obywatelskiej.

Komunistyczne władze Polski przyzwalały na organizacje przez żydów w Polsce akcji pomocy dla żydów walczących w Palestynie. Za zgodą władz Centralny Komitet Żydów w Polsce proklamował akcje pomocy dla Hagany (Gijus Chuc Laerec- mobilizacja poza granicami Izraela). Podczas akcji zebrano 113 milionów złotych za które kupiono żywność dla armii izraelskiej. Ze strony „polskiej” akcje Gijus wspierał i kontrolował generał Michał Komar (pierwotnie nazywający się Mendel Kossoj, dowódca 129 komunistycznej Brygady Międzynarodowej w Hiszpanii, po II wś organizator pomocy dla greckich komunistycznych partyzantów), Ostap Dłuski (pierwotnie nazywający się Adolf Langer, kierownik wydziału zagranicznego KC PPR, działacz Komunistycznej Partii Austrii), Grzegorz Smolar (pierwotnie nazywający się Hersz Smolar, zawodowy rewolucjonista, redaktor wydawnictw KPP w języku jidysz, oficer polityczny w sowieckiej partyzantce na Białorusi [A]). Z Grzegorzem Smolarem współpracował Leon Lew (członek Komunistycznej Partii Palestyny, uczestnik wojny domowej w Hiszpanii). Leon Lew zaopatrywał ośrodki szkoleniowe Hagany w komunistycznej „Polsce”, kontaktował emisariuszy Hagany z władzami komunistycznej „Polski”.

Władze komunistycznej „Polski” przekazały redakcji żydowskiego czasopisma „Mosty” wojskowy radioodbiornik dużej mocy do nasłuchu „Radia Głos Hagany”. Z Nasłuchu wydawano codzienny biuletyn.

Izrael ogłosił deklaracje niepodległości 14 maja 1948 roku. Władze komunistycznej „Polski” deklarowały uznanie niepodległości Izraela już dzień wcześniej. Władze Izraela wyraził wdzięczność za poparcie żydowskiej drogi do niepodległości. Kilka godzin po deklaracji niepodległości Izrael został zaatakowany przez państwa arabski. Propaganda komunistycznej „Polski” oskarżała arabów że są szkoleni przez oficerów z zachodnich armii, żołnierzy armii Andersa i nazistów. Arabów przedstawiano jako reakcjonistów. Żydzi w komunistycznej „Polsce” oskarżali arabów że są reakcjonistami i pachołkami imperialistów. Izrael był kreowany na państwo postępowe i ludowe, walczące z imperializmem. Komunistyczna propaganda przyrównywała żydów do walczących o wolność partyzantów wietnamskich i greckich.

Z czasem stosunki komunistycznej „Polski” z Izraelem uległy pogorszeniu (do czasu śmierci Stalina w 1953 roku). Jednak nawet pomimo tego w 1952 roku kiedy stosunki były najgorsze obrót handlowy komunistycznej „Polski” Izraelem był największy spośród krajów socjalistycznych.


Jan Bodakowski


Bibliografia

1. Chodakiewicz „Żydzi i Polacy 1918 1952” Fronda 2000

2. Szaynok „Z historią i Moskwą w tle. Polska a Izrael 1944-1968” IPN 2007

3. August Grabski „O wolność Izraela” str.47 Komandos 7-8/2004

4. Wacław Dominik „Wybrańcy i ochotnicy” str.51 Komandos 7-8.2004

5. Krzysztof Kubiak „Hagana narodziny armii obywatelskiej” Komandos 6/2006

6. Krzysztof Kubiak „Hagana narodziny armii obywatelskiej cz 2” Komandos 7-8/2006

 

Przypisy:

[A] W „Czerwonych dynastiach” Nowak opisał rodzinę Smolarów. Ojcem Eugeniusza Smolara (wiceprezesa i dyrektora programowego Polskiego Radia) i Aleksandra Smolara (wpływowego działacza środowiska UW i prezesa zarządu Fundacji Batorego) był żydowski komunista Hersz (Grzegorz) Smolar. Hersz Smolar w 1920 roku był członkiem komitetu rewolucyjnego, członkiem władz KPP, po swych pobytach w ZSRR dwukrotnie więziony za współprace z ZSRR w II RP, po drugiej ucieczce do ZSRR był członkiem Centralnego Żydowskiego Biura Komitetu Centralnego Konsomołu. Po 17 września 1939 Hersz Smolar kolaborował z sowieckim okupantem, był redaktorem „Białostyker Szterm”. Od 1943 do 1944 był sowieckim żydowskim partyzantem. Po powrocie do okupowanej przez komunistów Polski w 1946 roku był członkiem prezydium Centralnego Komitetu Żydów w Polsce i kierownikiem Wydziału Kultury i Propagandy CKŻwP. Hersz Smolar od 1962 roku był przewodniczącym zarządu głównego Towarzystwa Społeczno Kulturalnego Żydów w Polsce. Od 1968 Smolar był redaktorem organu PZPR w jidysz „Folks Sztyme”. Hersz Smolar nienawidził kościoła katolickiego czemu dawał wyraz w swej publicystyce. W 1968 wyemigrował do Izraela. Matką Smolarów była Walentyna Najdus komunistyczna historyczka, wielokrotnie karana w II RP za antypolską działalność. W 1931 roku wyrzucona z UW. Karierę zrobiła jako wykładowca w ZSRR. W okupowanej przez komunistów Polsce była wykładowcą i kierownikiem katedry szkoły partyjnej przy KC PZPR, docentem Instytutu Nauk Społecznych przy KC PZPR. Pracowała w instytucie historii PAM. Eugeniusz Smolar był wychowankiem czerwonego harcerstwa Kuronia. W 1968 został wyrzucony z UW i wyemigrował. Na emigracji pracował w BBC dzięki kierownikowi polskiej sekcji BBC Krzysztofowi Pszenickiemu (który był synem współautorki Manifestu PKWN). Smolar i Pszaniecki obsadzili sekcje polską BBC swoimi ludźmi (żydami). Z pracy w sekcji „polskiej” BBC byli wyrzucani Polacy katolicy. Sekcja „polska” BBC zajmowała się kreowaniem i finansowaniem tylko lewicy laickiej, co wzbudzało silne protesty polskich emigrantów. W 1990 roku sekcja „polska” BBC kreowała Mazowieckiego, szkalowała Wałęsę i PC, rozpowszechniała kłamstwa o rzekomym polskim antysemityzmie i rzekomym antysemityzmie kościoła, propagowała likwidacje klasztoru karmelitanek. Z czasem Eugeniusz Smolar został dyrektorem programowym „Polskiego” Radia. Aleksander Smolar głosił w 1989 roku że prymas i kościół popierają nacjonalistów, popierał Mazowieckiego, był przeciwny lustracji i dekomunizacji, straszył Olszewskim i Macierewiczem. Aleksander Smolar w 1991 roku został prezesem Fundacji Batorego (członkiem rady był Mazowiecki). Z czasem Aleksander Smolar promował Balcerowicza na szefa UW, chciał współpracy UW i SLD, groził bojówkami Rydzyka i Jankowskiego.

 

Skip to content