89-letnia Helen Thomas, legendarna amerykańska dziennikarka – korespondentka Białego Domu, wypowiadając się na temat obecnej sytuacji w Izraelu, wywołała skandal stwierdzając, że „Żydzi powinni wynieść się z Palestyny tam, skąd przyjechali, czyli do Polski i Niemiec”.
Wypowiedź padła podczas uroczystości w Białym Domu zorganizowanej z okazji Miesiąca Dziedzictwa Żydowskiego (Jewish American Heritage Month). Thomas, córka imigrantów libańskich, skomentowała postępowanie Izraela wobec Palestyńczyków stwierdzając m.in. że „[Żydzi] powinni wynosić się z Palestyny. Należy pamiętać, że Palestyńczycy są okupowani, a oni [Żydzi] powinni wracać do domu.” Na pytanie Davida Nesonoffa, co należy uważać za dom, Thomas powiedziała: „Polska, Niemcy, Ameryka i gdziekolwiek indziej.”
Klip video zamieszczony został na żydowskim portalu RabbiLive.com z napisem, że „Sześć milionów Żydów zostało zamordowanych w domu… w Niemczech, Polsce.”
Wypowiedź spotkała się z reakcją żydowskich środowisk, które apelują o zwolnienie Helen Thomas z Białego Domu. „Powinna stracić pracę. […] Ona opowiada się za czystkami etnicznymi.” – powiedział Ari Fleischer, były sekretarz prasowy prezydenta George’a W. Busha.
Wobec naporu lobby żydowskiego, Thomas wycofała się z wypowiedzi publikując przeprosiny i sprostowanie.
Incydent ukazuje, że jakakolwiek krytyka postępowania Izraela, oraz samego faktu, że państwo to powstało na ziemiach brutalnie zagarniętnych przez terrorystyczne bandy żydowskie – z których później uformowała się współczesna armia izraelska – od odwiecznych mieszkańców tamtych terenów, czyli Palestyńczyków, jest niedozwolona. Ukazuje również, że nawet legendarni dziennikarze wzywający do powrotu Żydów „do domu”, nie rozumieją, że „dom” ten został utracony, a prawowici mieszkańcy być może nie życzą sobie napływu obcych kulturowo i cywilizacyjnie imigrantów.