Aktualizacja strony została wstrzymana

Szczerość czekisty

Coraz wiecej zaskakujących słów i oświadczeń i to w ustach osób, którym nie zdarza się powiedzieć nic nieprzemyślanego. W dzisiejszym wydaniu Faktów, TVN wyemitowała krótki wywiad z rosyjskim wicepremierem, Siergiejem Iwanowem, który w lekko tylko zawoalowany sposób zasugerował, że katastrofa w Gibraltarze nie była wypadkiem, Iwanow postawił wyraźny znak równości między Katyniem a Gibraltarem a swe „jedwabne oskarżenie” skierował w stronę Anglików. Na pytanie, dlaczego wciąż nie odtajniono wszystkich dokumentów z archiwów rosyjskich na temat Katynia odpowiada, że ” takie jest prawo w Rosji„.

– A dlaczego Anglicy nie odtajnią dokumentów dotyczących śmierci generała Władysława Sikorskiego? Dlaczego nie prosicie o to Anglików, a nas wciąż o to pytacie? My odtajniliśmy bardzo dużo w porównaniu z nimi – twierdzi Siergiej Iwanow.

Iwanow zatem podkresla w ten sposób pewną korelację między obydwiema historiami, sugerując, ze Anglicy ukrywają niewygodne dla siebie fakty, tak jak niegdyś Rosjanie ukrywali prawdę o Katyniu. Słów Iwanowa nie mozna lekceważyć, nie jest on przypadkową osobą a jednym z najbliższych współpracowników Putina o bardzo podobnym rodowodzie. W 1976 zaraz po studiach Iwanow podjął służbę w KGB i już wkrótce w Leningradzie zetknął się z innym zdolnym i ambitnym czekistą, Władimirem Putinem.

O Anglikach może posiadać sporą wiedzę, gdyż w latach osiemdziesiątych, według nie do końca potwierdzonych pogłosek, Iwanow miał być rezydentem sowieckiego wywiadu w Londynie, skąd został wydalony. Jednak jego oficjalny życiorys nie zawiera o tym żadnej wzmianki.

Po upadku ZSRS, Iwanow kontynuował karierę w wywiadzie Federacji Rosyjskiej, by w 1998, zostać przez swego promotora wyciągnietym na wyższe stanowiska na Kremlu. Był sekretarzem Rady Bezpieczeństwa FR, ministrem obrony i w końcu wicepremierem odpowiedzialnym za służby i bezpieczeństwo.
Ponad wszystkie te stanowiska, Siergiej Iwanow był jednak zawsze, najbardziej zaufanym człowiekiem Putina i liderem kremlowskiego środowiska tzw „siłowików”. Jaki jest zatem cel wczorajszych sugestii Iwanowa w sprawie Gibraltaru?

Czy to element nowej polityki Putina mającej na celu osłabienie więzów Polski z Zachodem, poprzez podsycanie nieufności, czy może próba odwrócenia uwagi od pojawiających się coraz częściej podejrzeń, że katastrofa pod Smoleńskiem nie była przypadkiem?

Z pewnością nie jest to ani przypadkowy lapsus, ani nierozwaga, ani tym bardziej dobroduszne dzielenie się z nami zasobami wiedzy, pochodzącymi z najgłębszych archiwów KGB.
Może mój wniosek będzie za daleko posunięty i oparty na przesadnej podejrzliwości, ale nie mogę oprzeć sie wrażeniu, ze podczas gdy wśród naszych „elit” zapanowała atmosfera „miłości do Rosji”, nasz wschodni sąsiad rozpoczął bardzo aktywną i bezwzględną grę, mającą na celu wykorzystanie do maksimum sprzyjających okoliczności i uzyskanie większego wpływu na życie polityczne kraju nad Wisłą.


Za: KonserVat | http://www.konservat.cba.pl/art.php?art=0697&path=arty2010#ha

Skip to content