Amerykański Departament Stanu nie może się doliczyć od kilkuset do tysiąca laptopów zawierających poufne lub tajne informacje, w tym dotyczących stosunków dyplomatycznych z innymi państwami – ujawniła wewnętrzna kontrola.
Z zaginionych laptopów, prawie 400 należało do specjalnego wydziału antyterrorystycznego, administrowanego przez… Biuro Bezpieczeństwa Dyplomatycznego Departamentu Stanu, odpowiedzialnego za bezpieczeństwo sieci komputerowej i urządzeń komputerowych. Biuro zabezpiecza również zagranicznych dyplomatów podczas ich wizyt w Stanach Zjednoczonych.
Biuro zarządziło szczegółową i przyspieszoną inwentaryzację wyposażenia, kontaktując się nawet z byłymi pracownikami, którzy być może zapomnieli zwrócić sprzętu komputerowego.
Jeden z kontrolerów ujawnił, że zaginął ślad po urządzeniach komputerowych Departamentu, wartości 30 milionów dolarów.
John Naland, emerytowany dyplomata, prezydent stowarzyszenia dyplomatów American Foreign Service Association powiedział, że informacja o zaginięciu laptopów jest niepokojąca. „Jeśli te laptopy, które zaginęły zawierały tajne informacje, mówimy o poważnych konsekwencjach.”