Wiele zespołów badawczych ze Stanach Zjednoczonych, Kanady i Wielkiej Brytanii doszło do takich samych konkluzji: „żłobki wpływają upośledzająco na rozwój mózgu dziecka, zaburzając chemię mózgu i wpływając na rozwój społeczny i emocjonalny.”
Jak podaje raport opublikowany w australijskim piśmie Australian Sydney Morning Herald „Dzieci przebywające w żłobkach i w przedszkolach nie rozwijają się prawidłowo; jest to równie niepokojące jeśli chodzi o szkoły”.
Specjalistka pisma zajmująca się tematyką edukacji komentuje raport słowami: „Badania przeprowadzane w Australii potwierdzają te już wcześniej znane fakty o fizycznym i mentalnym uszczerbku, które ma miejsce gdy małe dzieci pozbawione są matki przez długie godziny. [..] Dzieci muszą mieć zapewnione warunki zdrowego rozwoju, niezmiennego nauczana duchowej prawdy, a to może odbywać się gdy ustrzeżemy dziecko przed żłobkami i przedszkolami. Dotyczy to również szkół powszechnych.”

Zgubny wpływ przedszkoli i szkół dostrzegany jest coraz częściej przez rodziców, ale i przez niektórych reporterów telewizyjnych. Sieć telewizyjna ABC dopuściła i wyemitowała program zrealizowany przez znanego dziennikarza John Stossel, pt. Głupi w Ameryce: Dlaczego amerykańskie szkoły powszechne nie uczą naszych dzieci. Rodzice widzą też odbieranie im praw do wpływania na kształt edukacji w szkołach, z decyzją Dziewiątego Dystryktu Sądu (w praktyce zakazującą wspominanie o Bogu w szkołach i przekazywanie wiedzy nie opartej na ateizmie) na czele.