Aktualizacja strony została wstrzymana

No i po kryzysie…? – Robert Gwiazdowski

Niepotrzebnie się niepokoiliśmy. Grecki kryzys się już skończył. „For Greece, the problem is completely over” powiedział wielki przywódca włoski i europejski Romano Prodi Bloomberg’owi: [Link]

Ale może jednak potrzebnie? Bo wbrew słowom byłego Pana Premiera i Przewodniczącego, w Grecji strajki a w Eurolandzie strach.

Profesor Martin Feldstein z Harvard University uważa, że działania oszczędnościowe, które zapowiada rząd Grecji, zakończą się fiaskiem i kraj ten będzie musiał opuścić strefę euro aby móc poradzić sobie z kryzysem finansów publicznych. Jego zdaniem alternatywą może być „łagodna” forma niewypłacalności, polegająca na zamianie wymagalnego długu Grecji na obligacje o dłuższym terminie zapadalności – czyli bailout. `

Charles Wyplosz, były student Feldsteina, a obecnie „Professor of Interfnational Economics” z Genewy, diagnozę swego profesora skitował następująco: „Amerykańscy ekonomiści, tacy jak Marty, nie mieli racji przez ostatnią dekadę i nie będą jej mieli przez kolejną”: [Link]

Nie wyjaśnił tylko kto to są „amerykańscy ekonomiści”. Bo oczywiście wielu z nich „nie miało racji i nie me jej teraz”, ale przecież nie wszyscy mają takie same poglądy. Którzy się mylą, a którzy mają rację – pokaże przyszłość.

Profesor Wyplosz miał jednak pecha bo przyszłość przyszła stosunkowo szybko. Wczoraj – a więc kilka dni po wypowiedzi Wyplosza dla Bloomberga – Pani Kanclerz Merkel powiedziała w Bundestagu, że obecne prawo Unii Europejskiej nie jest dostatecznie mocne aby pomóc w przezwyciężeniu kryzysu jaki spowodowany jest wielkim zadłużeniem Grecji.

Zdaniem Pani Kanclerz Merkel, Unia powinna mieć prawo „usuwania należącego do niej państwa, jeśli będzie to niezbędne aby uniknąć kryzysu”.

Najpierw nasunęło mi się pytanie w związku z wypowiedzią Pana Romano Prodi: jak to jest z tym kryzysem w Grecji? „Is over”?

A zaraz potem nasunął mi się komentarz i pytanie w związku z wypowiedzią Pani Kanclerz Merkel: wystarczy jak nie będzie Pani zmuszała niemieckich banków, żeby kupowały greckie obligacje i namawiała kolegę Sarkozy’ego, żeby zmusił banki francuskie do tego samego, a problem rozwiąże się sam. Bo jak Unia ma mieć prawo „usuwania należącego do niej państwa, jeśli będzie to niezbędne aby uniknąć kryzysu”, to może powinna też mieć prawo „anektowania” jakiegoś państwa, „jeśli będzie to niezbędne aby uniknąć kryzysu”?

Źe na razie to nie do końca samo? Na razie!

Robert Gwiazdowski

Za: Blog Roberta Gwiazdowskiego | http://www.blog.gwiazdowski.pl/index.php?subcontent=1&id=752

Skip to content