Aktualizacja strony została wstrzymana

Białoruś wykryła amerykańską aferę szpiegowską

We wtorek resort ds. bezpieczeństwa Białorusi poinformował, że wykrył aferę szpiegowską zorganizowaną przez ambasadę USA w Białorusi pod pretekstem walki z terroryzmem. Jest to najnowszy spór między Białorusią a USA, w wyniku którego stosunki obupaństwowe raz jeszcze się pogorszyły.

W niedzielę wieczorem Państwowa TV Białorusi w jednej z informacji stwierdziła, że ambasada USA w Mińsku, pod pretekstem walki z terroryzmem werbuje obywateli białoruskich dla zorganizowania sieci szpiegowskiej. Jej głównym zadaniem jest zbieranie i przekazywanie stronie amerykańskiej, zgodnie z rozkazami FBI, informacji wyrządzających szkodę interesom Białorusi. Strona białoruska wskazała, że jeden z dyplomatów ambasady amerykańskiej jest zakulisowym inspiratorem zbierania informacji, i nie jest on dyplomatą, lecz agentem FBI. Powstała sieć szpiegowska składa się z 10 obywateli Białorusi, którzy posiadają wszystkie specjalne urządzenia potrzebne dla zbierania informacji, którymi zainteresowane są agencje wywiadowcze USA. Odpowiedni resort Białorusi wykrył tę aferę szpiegowską 13 marca.

Ostatnio”nieporozumienia” między Białorusią a USA trwały nadal, afera szpiegowska jest tylko jednym z nich. Na początku marca br. Białoruś odwołała swego ambasadora w USA i „zaproponowała” ambasadorowi USA w Białorusi Karenowi Stewartowi powrót do kraju. Stewart opuścił Białoruś 12 marca i powrócił do kraju. 17 marca MSZ Białorusi domagało się od USA zmniejszenia liczby personelu w ich ambasadzie w Białorusi. 19 marca ambasada USA w Białorusi odmówiła obywatelom białoruskim udzielania wiz, a w poniedziałek ogłosiła, że zgodnie z postulatem strony białoruskiej, opartym na zasadzie parytetowej, niektórzy dyplomaci amerykańscy opuszczą Białoruś.

Analitycy stwierdzili, że pogorszenie się stosunków białorusko- amerykańskich jest wynikiem sankcji ekonomicznych zastosowanych przez USA wobec Białorusi. Rząd białoruski stwierdził, że strona amerykańska, ignorując obupaństwowe porozumienie, zastosowała sankcje wobec Koncernu Belneftekhim, co podważyło przebieg normalizacji stosunków dyplomatycznych między obu krajami. Wcześniej, państwowa firma ropy naftowej Białorusi – Koncern Belneftekhim, współpracując z Wenezuelą założyła w Wenezueli firmę o mieszanym kapitale. Roczna produkcja ropy naftowej tej firmy wynosi 7 milionów ton i Białoruś otrzyma jej 40%. To spowodowało niezadowolenie strony amerykańskiej, która natychmiast zastosowała sankcje gspodarcze wobec Białorusi. Białoruś odwołała swego ambasadora w USA i zwróciła się do ambasadora USA o opuszczenie Białorusi, domagała się także od USA zmniejszenia liczby ich dyplomatów w Mińsku do liczby parytetowej, i ogłosiła, że wyżej wymienione akcje są oficjalną odpowiedzią na sankcje gospodarcze USA. Według innych doniesień, kontakty ambasadora amerykańskiego z przedstawicielami „frakcji opozycyjnej” Białorusi także były ważnym powodem, że strona białoruska usunęła ambasadora amerykańskiego.

W jednej z wiadomości czytamy, że wykrycie afery szpiegowskiej jest związane z „ogólnym klimatem” w stosunkach między Białorusią a USA. W wyniku równoczesnego zastosowania sankcji ekonomicznych i odkrycia afery szpiegowskiej pogorszenie się stosunków państwowych między Białorusią a USA było naturalne i nieuniknione. Można powiedzieć, że zastosowanie przez USA sankcji gospodarczych wobec Białorusi i bezpodstawne krytykowanie spraw wewnętrznych Białorusi, było głównym powodem coraz głębszego pogarszania się stosunków między Białorusią a USA.

Analitycy są zdania, że istnienie zasadniczych rozbieżności zdań na temat wielu poważnych problemów i wybuch afery szpiegowskiej spowodują, że stosunki białorusko-amerykańskie staną się coraz bardziej nieprzyjazne. Stwierdzili oni, że w bliskiej przyszłości nie będzie możliwe rozbicie impasu w stosunkach między obu państwami.

Za: Chińskie Radio Międzynarodowe (China Radio International–CRI)

Skip to content