Aktualizacja strony została wstrzymana

Pasja według BBC

Telewizja BBC rozpoczęła właśnie emisję serialu, w którym pokazuje inny sposób ukrzyżowania Jezusa

źródło: bridgeman art library
 
źródło: Rzeczpospolita

Chodzi o najnowszy serial historyczny „Pasja“, którego pierwszy odcinek wyemitowany został w niedzielę. Widzowie mogą zobaczyć Jezusa Chrystusa na krzyżu – jego nogi są jednak mocno ugięte i oparte na drewnianej podpórce przymocowanej do krzyża, a ręce zgięte pod kątem prostym. Brytyjski dziennik „Daily Mail“, który opisał sprawę, określił tę pozycję jako „embrionalną“.

Twórcy serialu twierdzą, że podczas kręcenia oparli się na badaniach archeologicznych, odwołują się m.in. do szkieletu straconego mężczyzny, odnalezionego w 1968 roku w pobliżu Jerozolimy. Ukrzyżowani w ten sposób ginęli na skutek uduszenia. – Wygląda na to, że tradycyjne wyobrażenie o ukrzyżowanym Jezusie nie ma nic wspólnego z historycznymi dowodami – powiedział cytowany przez „Daily Mail“ producent filmu Simon Elliot.

Podobne ujęcie sprawy oburzyło jednak chrześcijan. – To skandal i obraza dla wiernych mieszkających w tym kraju – powiedział „Rz“ o. George Curry, przewodniczący Towarzystwa Kościelnego. – Twórcy filmu wypaczyli prawdziwy obraz ukrzyżowania, wprowadzając widzów w błąd. To bardzo szkodliwe działanie. Musimy być wierni historii męki Pana, nie można jej zniekształcać.

Według o. Curry’ego twórcy filmu świadomie zignorowali najważniejszy dowód, jakim jest Pismo Święte. – Jezus mówi w nim do Tomasza, żeby włożył palce w rany na jego dłoniach. Gwoździe w ramionach? Co za absurd! Jak można coś takiego pokazywać w okresie świątecznym? – denerwuje się o. George Curry.

„Alternatywne ukrzyżowanie“ to niejedyna kontrowersyjna scena filmu. Niesmak chrześcijan wzbudza sposób przedstawienia w nim innych biblijnych postaci. „Daily Telegraph“ wylicza: Maria Magdalena nie jest prostytutką, postać Matki Boskiej jest zainspirowana działalnością współczesnej irlandzkiej nauczycielki (matki scenarzysty), a Kajfasz – żydowski kapłan, który zażądał zabicia Jezusa Chrystusa – to „facet, który da się lubić“.

Również Poncjusz Piłat i Judasz zostali przedstawieni w pozytywnym świetle. Zdaniem twórców serialu obaj zostali zbyt surowo ocenieni przez historię. Filmowy Judasz musi podjąć trudną decyzję, miotając się pomiędzy lojalnością wobec dwóch mistrzów: Jezusa i Kajfasza. Piłat natomiast stara się sprostać snobizmowi żony i kontynuować karierę, a zarazem utrzymać spokój w Jerozolimie.

Twórcy filmu podkreślają, że chcą „przywrócić świętość opowieści o męce Chrystusa“, którą rzekomo podważyła „brutalna“ „Pasja“ Mela Gibsona. – Tamten film skłonił mnie do stworzenia bardziej duchowego i czułego Jezusa – podkreślił scenarzysta Frank Deasy (zdobywca nagrody Emmy za policyjny show „Główny podejrzany“).

Według zdegustowanych chrześcijan prawdziwym celem BBC było sprowokowanie wiernych. – BBC jest obecnie zupełnie inną stacją niż kiedyś. Już pewien czas temu znalazła się w awangardzie postępu, sekularyzacji i promocji społeczeństwa wielokulturowego – powiedział „Rz“ George Curry. – To wszystko sprawiło, że chrześcijaństwo i jego wartości znalazły się w BBC na marginesie, a z czasem pojawiły się antychrześcijańskie uprzedzenia.Kolejny odcinek serialu pokazany zostanie w Wielką Niedzielę.

Piotr Zychowicz

 

Opinia: prof. Mark Goodacre, konsultant naukowy serialu BBC

W Biblii nie ma żadnego szczegółowego opisu ukrzyżowania Jezusa Chrystusa. Jesteśmy więc skazani na inne źródła pisane i archeologiczne. Okazuje się, że ludzi krzyżowano w różny sposób i Chrystus mógł zostać ukrzyżowany zupełnie inaczej, niż się to na ogół przedstawia. Postanowiliśmy to pokazać na filmie, żeby sprowokować ludzi do myślenia. Pokazać, że mogło być inaczej, niż im się wydaje. Wiem, że kontrowersje wzbudza również to, w jaki sposób ukazaliśmy Judasza, Poncjusza Piłata czy Kajfasza. W naszym serialu nie są to bowiem komiksowe czarno-białe postacie, ale ludzie z krwi i kości. Oni również mają swoje uczucia i dylematy, podejmują trudne decyzje. Nie są z gruntu źli. W taki sposób pokazujemy, że jednostki ludzkie są skomplikowane, a przede wszystkim staramy się, żeby serial był ciekawy i atrakcyjny dla widzów.

not. p.z.

Opinia: Stephen Green, lider organizacji „Głos Chrześcijański”

Cała ta sprawa jest niesmaczna, ale nie jestem nią specjalnie zaskoczony. BBC jest dobrze znane z tego, że nie przepada za chrześcijaństwem i bardzo często w rozmaity sposób prowokuje wiernych żyjących w tym kraju, często ocierając się o bluźnierstwo. Jeżeli już koniecznie musieli nakręcić taki serial, to trudno, niech sobie kręcą. Ale emitowanie go przed samymi świętami to, delikatnie mówiąc, niezbyt taktowne posunięcie. Jestem pewien, że znalazłoby się wiele lepszych terminów, ale przecież tu chodzi o to, żeby złamać kolejne tabu i zdenerwować nielubianych chrześcijan. Alternatywny sposób ukrzyżowania, Judasz i Poncjusz Piłat jako pozytywni bohaterowie, Jezus kłócący się z matką. Wszystkie te rzeczy nie mają żadnego pokrycia w Nowym Testamencie i w tradycyjnym chrześcijańskim nauczaniu.

not. p.z.

Skip to content