Niemiecki minister spraw wewnętrznych Wolfgang Schäuble zaproponował wprowadzenie do państwowych szkół lekcji religii muzułmańskiej. Miałoby to zapobiec radykalizacji wyznawców islamu w Niemczech – informuje KAI.
„Uciekamy się do wszystkich środków przeciwko kaznodziejom nienawiści. Dzięki lekcjom religii muzułmańskiej stajemy się dla nich, że tak powiem, konkurencją” – oświadczył minister w wywiadzie opublikowanym 13 marca na stronie internetowej dziennika „Süddeutsche Zeitung”. Wyraził nadzieję, że uczęszczanie dzieci wyznawców islamu na lekcje religii w szkole doprowadzi do zmiany praktyki religijnej w meczetach.
Według Schäuble lekcje religii islamskiej muszą być prowadzone w języku niemieckim. Przygotowaniem kadry nauczającej powinny zająć się wspólnie instytucje państwowe i religijne.
Konstytucja Niemiec gwarantuje uczniom prawo do uczęszczania na lekcje religii w szkołach państwowych. Dotychczas z tej możliwości korzystali katolicy, protestanci i żydzi.
Integrację ok. 3,4 mln niemieckich muzułmanów, w większości pochodzenia tureckiego, ze społeczeństwem i walkę z radykalizacją nastrojów polityczno-religijnych Schäuble uczynił priorytetem swych działań. Według niedawnych badań przeprowadzonych przez ministerstwo spraw wewnętrznych, co siódmy muzułmanin w Niemczech, a co czwarty w przypadku młodzieży, wyraża radykalne opinie polityczne. Jednocześnie 90 proc. wyznawców islamu odrzuca uciekanie się do działań terrorystycznych.
Źródło: KAI
Za: PiotrSkarga.pl