Celebrity Cruises, drugi pod względem wielkości na świecie armator i operator luksusowych statków rejsowych, ogłosił, że z dniem 4 stycznia br. rezygnuje z zatrudniania na swoich statkach turystycznych księży katolickich.
W liście wystosowanym do posługujących na statkach księży, odprawiających dla tysięcy zaokrętowanych gości codzienne oraz niedzielne Msze św., armator tłumaczy, że „otrzymaliśmy niedawno dużą ilość negatywnych uwag dotyczących 'selektywnego’ popierania jednej, konkretnej religii/wiary. Po wielu dyskusjach i badaniach marketingowych, Celebrity Cruises zdecydowało o zatrudnieniu księży katolickich jedynie podczas podróży odbywających się w okresie Wielkanocnym i Bożego Narodzenia.”
Strona internetowa armatora informuje zdawkowo, że zmiana nastąpiła celem „wyrażenia respektu dla innych religii”, i że Celebrity Cruises „zdecydowało o zrównaniu posług religijnych oferowanych dla katolików, protestantów, żydów i wspólnot międzywyznaniowych.”
Dr William Donohue, prezydent Ligii Katolickiej wystosował list ostro krytykujący decyzję armatora i polecił katolikom pragnącym wybrać się w podróż statkami Celebrity Cruises, aby „nie tracili czasu i szukali innego operatora”.
Firma Celebrity Cruises, założona w 1988 roku przez greckiego armatora, połączyła się w 1997 roku z firmą Royal Caribbean International, tworząc Royal Caribbean Cruises Ltd., drugiego na świecie – za Carnival Corporation – operatora luksusowych okrętów.
KOMENTARZ BIBUŁY: Powyższa informacja aż prosi się o swój dalszy ciąg, na który być może trzeba będzie poczekać z rok-dwa. Oto pewnego dnia armator poinformuje, że „na prośbę i liczne monity żydowskich gości”, zatrudnia na stałe na statku rabina i tworzy na każdym okręcie specjalną, wydzieloną synagogę. Można było np. w wojskowej szkole marykarki wojennej US Naval Academy w Annapolis w stanie Maryland wybudować monstrualną synagogę – można będzie to samo wydusić u przewoźnika prywatnego. Nota bene, 500-miejscowa synagoga w Naval Academy, wybudowana kosztem 9 milionów dolarów, służyć ma obecnie kształcącym się 120 kadetom żydowskiego pochodzenia, stanowiącym nikły procent prawie 5000 studentów. W przeszłości, a więc w czasie gdy szykowano się do jej budowy i powstawała ona, liczba żydowskich studentów nie przekraczała nigdy 50 osób. Jak uroczyście w dniu otwarcia oznajmiały żydowskie informatory: „nowy budynek […] będzie służył jako centrum nauczania, w którym 4200 studentów będzie otrzymywało instrukcje o moralności i tolerancji religijnej.”