Szwajcarska Agencja ds. Produktów Leczniczych Swissmedic potwierdziła, że przyczyną zgonu nastolatki, która zmarła 22 grudnia ub. r. w szpitalu uniwersyteckim w Bazylei, była zatorowość płucna spowodowana stosowaniem antykoncepcji hormonalnej.
Rzecznik prasowy Swissmedic przekazał mediom oficjalny komunikat, w którym poinformowano, że „17-letnia pacjentka zmarła z powodu zatoru płuc, do którego doszło po miesiącu stosowania antykoncepcji hormonalnej”. Rzecznik potwierdził, że dziewczyna przyjmowała pigułki antykoncepcyjne typu antyandrogennego (Dianette, Diana-35).
Śmierć 17-latki była trzecim w Szwajcarii przypadkiem, który w 2009 r. uznano za tragiczne następstwo stosowania preparatu zawierającego pochodną progesteronu o działaniu antyadrogennym (drospirenon). W maju młoda kobieta zapadła w śpiączkę po incydencie zatorowo-zakrzepowym, a we wrześniu inna kobieta zmarła.
Ustalenia komisji lekarskich badających fatalne skutki przyjmowania pigułki skłoniły szwajcarską federację organizacji pacjentów Patientenstellen der Schweiz do wystąpienia z żądaniem usunięcia z rynku farmaceutycznego preparatów antykoncepcyjnych zawierajacych drospirenon.
Swissmedic odrzuciło prośbę argumentując, że dwa zgony to jeszcze zbyt mała liczba, aby wycofać preparat z rynku. Przypomniało natomiast lekarzom i pacjentkom, że każda forma antykoncepcji hormonalnej podnosi ryzyko wystąpienia zakrzepicy, szczególnie w pierwszym roku stosowania.
[Za: SPUC – 06.01.2010 r.]