Aktualizacja strony została wstrzymana

Kontrowersyjna konferencja

Po doktoratach honoris causa dla Juszczenki i Michnika kolejną tegoroczną kontrowersją okazała się akademia ku czci współpracownika Trzeciej Rzeszy

25-26 bm. w Polskiej Akademii Umiejętności w Krakowie odbędzie się konferencja poświęcona abp. Andrzejowi Szeptyckiemu. Jest ona kontrowersyjna z dwóch powodów. Po pierwsze dlatego, że dotyczy człowieka, który w czasie wojny pomimo polskiego obywatelstwa kolaborował z Hitlerem. Po drugie – nie będzie to poważny panel dyskusyjny, lecz sztampowa akademia „ku czci”.

Nic więc dziwnego, że w tej sprawie powstał list protestacyjny, złożony na ręce ks. kard. Stanisława Dziwisza i prof. Andrzeja Białasa, prezesa PAU, którzy objęli patronat nad konferencją. Czytamy w nim: „Szokującą sprawą jest fakt, że w programie konferencji nie przewidziano ani jednego referatu, który byłby krytyczny wobec działalności Andrzeja Szeptyckiego. Do wzięcia udziału w panelach nie dopuszczono także wielu znanych fachowców od spraw polsko-ukraińskich w XIX i XX wieku. […] Z niepokojem obserwujemy w naszym kraju coraz wyraźniejsze zjawisko relatywizowania historii i dekonstrukcji podstawowych jej ustaleń, czego ostatnim przykładem było uhonorowanie przez Katolicki Uniwersytet Lubelski im. Jana Pawła II doktoratem h.c. prezydenta Wiktora Juszczenki, gloryfikatora zbrodniczych formacji OUN-UPA i SS Galizien. Zamazywanie granic pomiędzy zbrodnią i zdradą a szlachetnością i wiernością elementarnym zasadom, z drugiej, jest jaskrawym przejawem intelektualnego i moralnego nihilizmu, który jest groźny zarówno dla nauki, jak i życia społecznego. Podstawowym zaś zadaniem instytucji naukowej, jaką jest Polska Akademia Umiejętności, jest poszukiwanie Prawdy i nieustanne trwanie przy niej. Naszym zdaniem jakiekolwiek formy honorowania hitlerowskiego kolaboranta, kiedy żyją jeszcze świadkowie ludobójstwa, godzi w podstawową wartość, jaką jest Prawda, nade wszystko nie licuje z zadaniami, jakie stoją przed państwową instytucją naukową. […] Nasza akcja nie jest wymierzona ani w Kościół katolicki obrządku greckokatolickiego, ani w naród ukraiński. Domagamy się jedynie zaprzestania gloryfikacji Andrzeja Szeptyckiego, który w opinii polskich środowisk ponosi moralną i polityczną odpowiedzialność za zbrodnie dokonywane przez OUN-UPA”.

Ów protest, ułożony przez profesorów uniwersyteckich, podpisali nie tylko naukowcy, ale i przedstawiciele organizacji kresowych i patriotycznych oraz wielu potomków pomordowanych Kresowian. Podpis może złożyć też każdy chętny (np. poprzez e-mail wysłany na moją stronę internetową).

Inną kontrowersją jest fakt, że wśród współpatronów jest greckokatolicki arcybiskup Ihor Wozniak, który 13 października 2007 r. święcił pomnik Stepana Bandery. Wychwalał wówczas w homilii zbrodniarzy z Ukraińskiej Powstańczej Armii, mówiąc: „To jest miłe, że w 65. rocznicę utworzenia UPA odsłaniamy pomnik Stepana Bandery zbudowany we Lwowie. Nie było łatwo walczyć naszym bojownikom o niepodległość przeciwko wrogom, musieli stawić czoła armiom – sowieckiej, niemieckiej oraz polskiej”.

Walki z Niemcami, to oczywiście ideologiczne brednie, bo jeszcze w latach 30. „bohater” z cokołu oraz Roman Szuchewycz, kat Żydów i Polaków, byli płatnymi najemnikami hitlerowskiej Abwehry. Jeszcze inna kontrowersja to patronat medialny wychodzącego w języku ukraińskim, w dużym mierze za pieniądze polskiego podatnika „Naszego Słowa”, o którym sygnatariusze protestu napisali, że „od lat atakuje ono osoby broniące prawdy o Kresach Wschodnich i dokonanym tam ludobójstwie”.

Z innych informacji, tym razem lepszych. W tych dniach w Szkole Podstawowej nr 85 im. ks. Kazimierza Jancarza w Nowej Hucie-Mistrzejowicach z okazji świętą patrona odsłonięto „Ołtarz Solidarności”. Jest on ozdobiony krzyżem wykonanym przez internowanych w więzieniu w Rzeszowie-Załężu oraz prawie pięćdziesięcioma świecznikami wykonanymi w stanie wojennym przez robotników z różnych miast. Świeczniki te w 1994 r. zginęły z kościoła, po 15 latach zostały odnalezione… w zakurzonej komórce pod schodami. Dzięki dyr. Barbarze Nowak znalazły nowe miejsce, tym razem wśród dzieci. Oj, ks. Kazimierz w niebie bardzo się z tego cieszy.

Z kolei z red. Romanem Graczykiem i prof. dr hab. Albinem Głowackim z Uniwersytetu Łódzkiego nagrałem program o deportacjach Polaków na Sybir. Będzie emitowany 23 bm. w TVP Polonia. Przy okazji, wiedza owego profesora, który badania prowadzi od 35 lat, jest ogromna. Dotarł on nawet do nieznanych archiwów radzieckich. Warto więc sięgnąć po jego publikacje, aby poznać nie tylko bezmiar polskich tragedii, ale i metody, którymi posługiwało się NKWD (później KGB) oraz pilni uczniowie z SB.

Państwa uwadze polecam także rekonstrukcję wywózek, którą 28 lutego 2010 r., w 70. rocznicę deportacji, na bocznicy kolejowej w Przemyślu przygotowuje tamtejsze Centrum Kulturalne wraz z Przemyskim Stowarzyszeniem Rekonstrukcji Historycznych. Osoby pragnące wystąpić w inscenizacji proszone są o kontakt z Janusz Łukasiewiczem, e-mail: lukasz_63@op.pl.

Na koniec zapraszam w poniedziałek 23 bm. o g. 13 na sadzenie Dębów Katyńskich przy szkole średniej w Łasku (inicjatywa starosty Cezarego Gabryjączyka) oraz na prelekcje o ludobójstwie na Kresach, które wygłoszę w następującej kolejności: w czwartek o g. 12 w liceum w Sulechowie, o g. 15 w Państwowej Wyższej Szkole w Sulechowie przy ul. Armii Krajowej 48, o g. 18 w Domu Kultury w Świebodzinie oraz w piątek 27 bm. o g. 12 w Wyższej Szkole Nauk Humanistycznych w Poznaniu, ul. Kutrzeby 12.

ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, Gazeta Polska, 18 listopada 2009

Za: Blog ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego | http://www.isakowicz.pl/index.php?page=news&kid=88&nid=2362

Skip to content