Aktualizacja strony została wstrzymana

Skrytykowali aptekarza, który nie sprzedaje środków antykoncepcyjnych

Katolicki aptekarz w Australii został skrytykowany po tym, jak odmówił sprzedawania prezerwatyw i środków antykoncepcyjnych. Nie ma jednak prawa, dzięki któremu ktokolwiek mógłby go zmusić do ich sprzedawania.

Właściciel apteki w Nowej Południowej Walii, Trevor Dal Broi, kobietom, które przychodzą do niego z receptą po tabletki antykoncepcyjne, wręcza ulotkę. Znajduje się na niej informacja, że jest on posłuszny nauczaniu Kościoła Katolickiego w sprawie sztucznej antykoncepcji i sumienie nie pozwala mu na sprzedaż takich środków.

W aptece Dal Broi nie ma także także pigułek poronnych, które od 2004 roku są dostępne w Australii bez recepty.

Minister Zdrowia Carmel Tebbutt powiedziała dla „Sydney Morning Herald”, że nie ma przepisów, które zmusiłyby aptekarza do sprzedawania każdego leku. Oświadczyła jednak, że zdaniem ekspertów prezerwatywy odgrywają bardzo ważną rolę w zapobieganiu chorobom przenoszonym drogą płciową.

Podobnego zdania jest dyrektor Family Planning Nowej Południowej Walii Ann Brassil. Jej organizacja wierzy, że brak dostępu do prezerwatyw i środków antykoncepcyjnych spowoduje wzrost „niechcianych ciąż” i chorób przenoszonych drogą płciową.

Dal Broi jest żonaty i ma czworo dzieci. Swojej decyzji o zrezygnowaniu ze sprzedaży środków antykoncepcyjnych nie chciał komentować dla prasy.

MT/Catholicnewsagency.com

Za: Fronda.pl | http://www.fronda.pl/news/czytaj/nie_dla_antykoncepcji_australijskiego_aptekarza

Skip to content