Aktualizacja strony została wstrzymana

” Panosząca się Postępowa Ideologia” – Iwo Cyprian Pogonowski

Misją pisma „Journal of Historical Review” jest krytyka „panoszącej się postępowej ideologii, która zakaziła i zniekształciła prawdę historii naszych czasów” za pomocą fałszowania historii tragedii Żydów i puszczania płazem zbrodni komunistów. Redaktorzy „Journal of Historical Review” otrzymywali pogróżki śmierci i ich biuro były podpalane, prawdopodobnie przez fanatyków Talmudu albo ich najemników.

Naturalnie jakiekolwiek twierdzenie, że na tle ponad 200 milionów ofiar masowych mordów XX wieku, tragedia Żydów zajmuje w opracowaniach naukowych i popularnych nieproporcjonalnie dużo miejsca oraz znaczenia, jest natychmiast pomawiane o antysemityzm. Niestety wiek dwudziesty jest słusznie nazywany „wiekiem śmierci,” w którym w masowych mordach, uśmiercono bez porównania więcej ludzi, niż w jakimkolwiek innym stuleciu w czasie całej historii rasy ludzkiej.

 Sam epitet „antysemity,” zwłaszcza w USA, zawiera w sobie groźbę utraty posady lub prześladowania w działalności gospodarczej. Jednocześnie nikt nie potrafi zdefiniować dokładnie antysemityzmu, tak, że praktycznie biorąc epitet „antysemity” łatwo jest usłyszeć z ust antagonistycznie nastawionego Żyda, lub człowieka wytresowanego za pomocą aparatu szantażu, który za wszelką cenę unika zakazanych tematów dotyczących historii i działalności Żydów, zwłaszcza w tradycji Talmudu.

Brak jasnej definicji „antysemtizmu” jest zrozumiały, ponieważ jasne określenie tego wyrażenia zmniejszyłoby jego skuteczność. Kiedyś słowo „antysemita,” oznaczało kogoś, kto nienawidził Żydów. Teraz oznacza ono człowieka, którego jacyś Żydzi nienawidzą. Powodem tej nienawiści łatwo może być zawartości wypowiedzi w słowie lub w piśmie, a nie żaden akt fizyczny.

Podstawowa ludzka uczciwość nie pozwala na nienawiść do wszystkich Żydów, którzy pośród siebie mają wielu szlachetnych i odważnych ludzi broniących prawdy i sprawiedliwości. Można ich cytować w nieskończoność i faktycznie cytowanie ludzi takich jak profesor Izrael Shahak jest bardzo ważne i pouczające, ponieważ ludzie ci znają zawartość Talmudu i bronią siebie i innych przed perfidnymi zbrodniarzami, nie przebierającymi w środkach, włącznie z terroryzmem i zabójstwami takich ludzi jak Folke Bernardotte, Itzaak Rabin etc.

Faktycznie większość autorów oskarżanych o antysemityzm protestowałaby, gdyby Arabowie traktowali Żydów, tak jak Izrael traktuje Arabów. Politycy w Waszyngtonie, pod presją lobby Izraela sprzymierzyli USA z obcym krajem, który stosuje apartheid wobec arabskich współmieszkańców Palestyny i Izraela. Niestety wielokrotnie Izrael zdradził USA i według kongresmana Paul Findley’a przekonał się, 40 lat temu, w czasie napadu na amerykański okręt USS Liberty, że może to czynić bezkarnie.

Winni zakłamania są nie tylko politycy USA, ale również dziennikarze, którzy boją się urazić Żydów, a zwłaszcza syjonistów. Boją się oni panicznie skutków oskarżenia o antysemityzm i zagrożenia, które z takiego oskarżenia wynika. Wyrażenie znane nam z Pisma Świętego: „Strach przed Żydami” obecnie określa większość amerykańskich konserwatystów, którzy praktykują bezkrytyczny filosemityzm tak jak to czyni Georgie Will, Cal Thomas, Rush Limbaugh, etc. Doszło do tego, że podwójna lojalność do USA i jednocześnie do Izraela jest rzeczą normalną.

Nikt w głównych mediach w USA nie śmie kwestionować, czy cokolwiek pożytecznego dla Izraela jest jednocześnie pożyteczne dla USA. Jedynym obowiązkiem Żydów w USA wydaje się być obrona interesów Izraela. W osi USA-Izrael, pierwszeństwo ma interes Izraela. Rzeczą nieprzyzwoitą jest poruszać sprawę kosztów, które USA ponosi na rzecz Izraela. Interesy obu tych państw są absurdalnie traktowane jako identyczne, zwłaszcza w polityce zagranicznej. Obecnie syjonizm przeniknął ruch zachowawczy w USA podobnie jak wcześniej komunizm przeniknął liberalizm.

Sam ledwo przeżyłem ponad pięć lat w więzieniach niemieckich, głównie w Sachsenhausen pod Berlinem i byłem świadkiem masowych mordów na więźniach, tak Żydach jak i na nie-Żydach. Często jak ktoś z Amerykanów dowie się, że jestem weteranem Sachsenhausen, to natychmiast taka osoba zakłada, że jestem Żydem.

Z zainteresowaniem przeczytałem uczciwie napisaną książkę Normana Finkelstein’a pod tytułem „Holocaust Industry.” Niestety on należy do wyjątków i cierpi z tego powodu. Dużo bardziej lukratywnym zajęciem jest oskarżanie Polaków i innych ludzi o zbrodnie na Żydach w czasie wojny i odpowiedzialność za współudział w tragedii milionów głównie biednych Żydów w Europie jak czyni to J. T. Gross, którego działalność gruntownie opisał profesor Jerzy Robert Nowak.

prof. Iwo Cyprian Pogonowski

 

Za: www.pogonowski.com

 

Skip to content