Aktualizacja strony została wstrzymana

„Jedynym sposobem na zapewnienie uczciwości w wyborach jest nieużywanie maszyn do głosowania” – zeznaje w Arizonie programista

„Nie używajcie maszyn do głosowania, bo nigdy, przenigdy nie można im ufać, że zapewnią wam uczciwe wybory.” – powiedział programista, zeznając przed senacką komisją wyborczą w Arizonie.

Programista komputerowy Clinton Eugene Curtis, wcześniej zeznawał w Kongresie na temat wiarygodności maszyn do głosowania, teraz ostrzegł ustawodawców w Arizonie, aby nigdy nie ufali maszynom.

„Jest zbyt wiele sposobów na zhakowanie ich. Można je zhakować na poziomie, który ja zrobiłem przy pierwszej budowie, można je zhakować z zewnątrz, można je zhakować programami, które ładują się z boku. Nie da się ich zabezpieczyć. Nigdy nie pokonasz programisty. Programista zawsze jest właścicielem wszechświata” – tłumaczył Curtis.

Jego zeznania zawierały potwierdzenie tego co mówił wcześniej, że mógłby użyć tylko kilku linii kodu, aby zmienić wyniki wyborów.

„Powiedział, że urzędnicy wyborczy hrabstw nie byliby w stanie tego wykryć, chyba że mieliby dostęp do kodu źródłowego lub mogliby porównać liczenie z liczeniem kart do głosowania na papierze” – wyjaśnia raport Komisji Sędziowskiej amerykańskiej Izby, przed którą programista zeznawał w 2007 roku.

Curtis dodał: „Na tej maszynie nie dzieje się nic, czego nie zrobiłby programista… To ja kontroluję głosowanie, wy nie. Jestem tutaj, aby odnieść się do kłamstw i pokazać w zasadzie, jak działa mój program i jak może działać każdy inny program.”

„Dwadzieścia cztery linie kodu mogą go zmienić i nic nie można zrobić. Nie możesz tego złapać. Nie możesz znaleźć mojego modułu, a on może się wymazać zaraz po tym, jak to zrobi” – dodał Curtis.

Co więcej, ostrzegł on, że elektroniczne tabulatory do głosowania nie potrzebują tradycyjnego połączenia z internetem, by zostać złamane.

„Mówią: 'Och, te komputery nie są podłączone do sieci dlatego nie można się do nich dostać'”.

Niestety, nie jest prawdą że pozbawione połączenia internetowego maszyny są bezpieczne, gdyż nikt poza firmą produkującą maszyny do głosowania nie może zobaczyć rzeczywistego kodu, więc manipulacja nie może być ujawniona.

„Rozmawiałem z wieloma urzędnikami spoza firm. Wszyscy, o których wiem, nie mogą testować maszyn poza parametrami, które firma daje im do testowania, nie mogą tego robić.” – powiedział programista.

Clinton Eugene Curtis, który określa sią jako Demokrata, pracował jako programista dla NASA, Departamentu Obrony i innych agencji rządowych, podsumował:

„Jedynym sposobem na zapewnienie uczciwości jest nieużywanie maszyn do głosowania … Przegrany kandydat może wygrać 'nie dlatego, że dostał więcej głosów, ale dlatego, że dwadzieścia cztery linie kodu mogą to zmienić i nic nie można zrobić'”, powiedział Curtis, według raportu Just the News.

Oprac. www.bibula.com
2023-02-23
na podstawie LifeSiteNews; JustTheNews

Skip to content