Aktualizacja strony została wstrzymana

„Wreszcie” czyli odporność naturalna w głównym nurcie

Według badań opublikowanych w czwartek w The Lancet, odporność nabyta w wyniku przebytej infekcji COVID-19 zapewnia silną, trwałą ochronę przed poważnymi skutkami choroby na poziomie „równie wysokim, jeśli nie wyższym”, niż ten zapewniany przez szczepionki mRNA.

−∗−

Tłumaczenie artykułu dr Brendy Baletti, który ukazał się na stronach serwisu Children’s Health Defense i wskazuje na pojawienie się kwestii naturalnej odporności na infekcje w publikacjach głównego nurtu. /AlterCabrio – ekspedyt.org/

___________***___________

 

„Wreszcie” Lancet przyznaje, że naturalna odporność jest lepsza niż szczepionki mRNA przeciw COVID

 

Według badań opublikowanych w czwartek w The Lancet, odporność nabyta w wyniku przebytej infekcji COVID-19 zapewnia silną, trwałą ochronę przed poważnymi skutkami choroby na poziomie „równie wysokim, jeśli nie wyższym”, niż ten zapewniany przez szczepionki mRNA.

Naukowcy przeprowadzili systematyczny przegląd i metaanalizę 65 badań na całym świecie, dostarczając przytłaczających dowodów na poparcie tego, co wielu naukowców, lekarzy i badań mówiło od początku pandemii COVID-19.

 

„The Lancet w końcu potwierdza to, za co lekarze i naukowcy byli od lat ganieni – że naturalna odporność zapewnia lepszą ochronę niż eksperymentalne szczepionki” – powiedział Robert F. Kennedy Jr., przewodniczący i główny konsultant prawny w Children’s Health Defense.

„Tylko tsunami propagandy i cenzury ze strony farmaceutycznego/rządowego kartelu biobezpieczeństwa i kontrolowanych mediów przekonało opinię publiczną, że Pfizer i Moderna lepiej chronią ludzki układ odpornościowy niż Bóg i ewolucja” – dodał.

 

Badanie wykazało, że odporność nabyta w wyniku infekcji była często znacznie silniejsza i konsekwentnie zanikała wolniej niż odporność po dwóch dawkach szczepionki mRNA.

Naukowcy odkryli, że naturalna odporność miała co najmniej 88,9% skuteczność przeciwko ciężkiej chorobie, hospitalizacji i śmierci dla wszystkich wariantów COVID-19, dziesięć miesięcy po zakażeniu.

Zapewniał również 78,6% ochronę przed ponowną infekcją dla wszystkich wariantów z wyjątkiem omicron BA.1, dla którego ochrona wynosiła 45,3%.

W październiku 2022r. na posiedzeniu Komitetu Doradczego Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorób (CDC) ds. praktyk szczepień, CDC przedstawiło dane pokazujące, że odporność nabyta przez szczepionkę po dwóch lub trzech wstrzyknięciach spadła do zera sześć miesięcy po wstrzyknięciu, a następnie stała się ujemna.

W badaniu dla The Lancet stwierdzono, że „chociaż ochrona przed ponowną infekcją wszystkimi wariantami maleje z czasem, nasza analiza dostępnych danych sugeruje, że poziom ochrony zapewnianej przez poprzednią infekcję jest co najmniej tak samo wysoki, jeśli nie wyższy niż poziom zapewniany przez szczepienie dwudawkowe przy użyciu wysokiej jakości szczepionek mRNA (Moderna i Pfizer-BioNTech).”

Badanie zostało częściowo sfinansowane przez Fundację Billa i Melindy Gatesów. Wśród autorów znaleźli się dr Christopher Murray, dyrektor The Institute for Health Metrics and Evaluation, instytutu finansowanego przez Gatesów, który był „w dużej mierze odpowiedzialny za notorycznie przesadzone obliczenia śmiertelności, które przeszacowały 20-krotnie liczbę zgonów z powodu COVID na początku pandemii COVID”, według Kennedy’ego.

Autorzy argumentowali, opierając się na swoich ustaleniach, że naturalna odporność powinna być uznawana wraz ze szczepionkami, gdy władze rozważają ograniczanie podróży, dostępu do miejsc i pracy w oparciu o status szczepień.

Komentując te wnioski, dr Meryl Nass, internistka i epidemiolog, powiedziała:

 

„Uznając to za potwierdzenie, że naturalna odporność zapewnia ochronę, jednocześnie zapewnia milczącą zgodę, że narzucone przez rząd zasady ograniczające podróżowanie są dopuszczalne. Ponadto zapewnia milczącą zgodę na paszporty szczepionkowe”.

 

Wojna „kartelu” z odpornością naturalną

W październiku 2020r. The Lancet opublikował artykuł — „Konsensus naukowy w sprawie pandemii COVID-19: musimy działać natychmiast” — autorstwa m.in. dyrektor CDC Rochelle Walensky, który był szeroko omawiany w prasie głównego nurtu. Stwierdzono, że „nie ma dowodów na trwałą odporność ochronną na SARS-CoV-2 po naturalnej infekcji” oraz że „konsekwencja zanikania odporności stanowiłaby zagrożenie dla wrażliwych populacji na nieokreśloną przyszłość”.

Jednak w listopadzie 2021r., zapytanie na mocy ustawy o wolności informacji (FOIA) zmusiło CDC do przyznania, że ​​nawet nie zbierali danych na temat naturalnej odporności.

Następnie, w styczniu 2022r., CDC zostało zmuszone do zrewidowania swojego stanowiska w sprawie naturalnej odporności, przyznając w raporcie, że naturalna odporność na COVID-19 była co najmniej trzy razy skuteczniejsza w zapobieganiu zakażeniu u ludzi wariantem Delta niż szczepienie.

Firmy farmaceutyczne były również świadome korzyści płynących z naturalnie nabytej odporności, chociaż ukrywały tę informację, co ujawniono w dokumentach.

W październiku 2021r. Project Veritas ujawnił, że trzej urzędnicy firmy Pfizer twierdzili, iż przeciwciała zapewniają równą, jeśli nie lepszą ochronę przed wirusem w porównaniu ze szczepionką, poinformował The Defender.

Później, w kwietniu 2022r., dokumenty firmy Pfizer przechowywane przez amerykańską Agencję ds. Żywności i Leków (FDA) i ujawnione na mocy orzeczenia sądowego potwierdziły, że firma Pfizer wiedziała, że ​​naturalna odporność jest równie skuteczna, jak firmowa szczepionka COVID-19 w zapobieganiu ciężkim chorobom, poinformowała dziennikarka Kim Iversen.

 

 

Niedawno dokumenty Twittera [TT files] ujawniły, że członek zarządu firmy Pfizer, który kierował FDA, lobbował na Twitterze, aby podjąć działania przeciwko wpisowi precyzyjnie wskazującemu, że naturalna odporność jest lepsza niż szczepienie przeciwko COVID-19, jak donosi The Epoch Times.

Wnioski z zapytań na mocy ustawy o wolności informacji (FOIA) ujawniły również, że dr Anthony Fauci i jego szef, dyrektor National Institutes of Health, Francis Collins zmówili się w celu stłumienia Deklaracji z Great Barrington, która twierdzi, że naturalna odporność odgrywa ważną rolę w łagodzeniu szkód wśród społeczności spowodowanych przez COVID-19, poinformował The Defender.

 

Szczepionki zawodzą, co oznacza, że ​​potrzebujemy więcej szczepionek

Media, które poinformowały o badaniu, w tym NBC, ABC i US News & World Report, nadal opowiadają się za szczepieniami jako ważniejszym sposobem ochrony przed ciężką chorobą i zgonem z powodu COVID-19.

Dzieje się tak pomimo faktu, że nawet zwolennicy szczepionek, Bill Gates i Fauci, przyznali, że szczepionki przeciwko COVID-19 działają słabo.

W artykule opublikowanym w zeszłym miesiącu w Cell Host and Microbe, Fauci oraz współautorzy potwierdzili, że wirusy układu oddechowego, w tym grypa, koronawirusy, syncytialny wirus oddechowy [RSV] oraz przeziębienia „do tej pory nie były skutecznie kontrolowane przez licencjonowane lub eksperymentalne szczepionki”.

 

Doszli do wniosku:
„Szczepionki o trwałej ochronie przeciwko nieogólnoustrojowym wirusom układu oddechowego o wysokim wskaźniku śmiertelności jak dotąd wymykały się wysiłkom na rzecz opracowania szczepionki”.

 

Nass powiedział, że chociaż dla The Lancet dość istotne jest opublikowanie tych ustaleń dotyczących naturalnej odporności, sformułowanie autorów, podobnie jak przyznania Gatesa i Fauciego, „ma na celu ciche, bez przeprosin, odejście od obecnych szczepionek przeciwko COVID, jednocześnie sugerując że potrzeba więcej pieniędzy na opracowanie nowych rodzajów szczepionek. Nikt nie popełnił żadnego błędu. Nikt nie przyjmuje żadnej winy. Chris Murray nigdy nie mylił się w swoich dziwacznych szacunkach. Nie, po prostu wyślij pieniądze i pozwól nam zająć się nauką”.

________________

[Źródło:] ‘Finally’ The Lancet Acknowledges Natural Immunity Superior to mRNA COVID Vaccines, Brenda Baletti, February 17, 2023

−∗−

Powiązane tematycznie:

The Great Barrington Declaration – minął rok [10.10.2021]
Celem, jaki przyjęli nasi goście, proponując Deklarację z Great Barrington, było wywołanie naukowego dialogu, którego brakowało w dyskusjach o lockdownach w tamtym okresie. Celem AIER było ułatwienie tego dialogu. Deklaracja […]

________________

Słabość hybrydy czyli dokąd ucieka naturalna odporność
Badanie ujawnia, że ​​zaszczepione dzieci, które wyzdrowiały z infekcji COVID, po sześciu miesiącach mają 0% odporności, w przeciwieństwie do dzieci niezaszczepionych, które nadal mają 50% ochrony przez naturalnie nabytą odporność. […]

________________

92 badania naukowe potwierdzają naturalnie nabytą odporność na covid-19 [aktualizowane na stronie źródłowej]
Nie powinniśmy narzucać nikomu szczepionek przeciw covid, gdy dowody wskazują, że naturalnie nabyta odporność jest równa lub silniejsza i lepsza od istniejących szczepionek. Zamiast tego powinniśmy szanować prawo do integralności […]

________________

Naturalna czy poszczepienna alias czego się boją gangsterzy
Kluczowe pytanie w tej bańce brzmi: czy odporność nabyta w sposób naturalny, uzyskana przez zakażenie wirusem, jest równoważna lub lepsza od odporności nabytej w wyniku szczepienia? Odpowiedź na to pytanie […]

________________

Naturalna ochrona immunologiczna czyli jak zdewastować paszporty
Epidemiolog z Harvardu mówi, że sprawa paszportów szczepionek przeciw COVID została właśnie zdemolowana. Nowe badania wykazały, że naturalna odporność zapewnia w sposób wykładniczy większą ochronę niż szczepionki przeciw COVID-19. […]

 

Za: Legion sw. Ekspedyta – ekspedyt.org (19 lutego 2023)

 


 

KOMENTARZ BIBUŁY: Zakazanie w czasie tzw. pandemii nawet wzmianki o tym, że istnieje naturalna odporność przed różnymi chorobami, miało na celu tylko i wyłącznie jedno: przeforsowanie przyznania przez kryminalną agencję FDA tymczasowej autoryzacji (EUA) na „szczepionki przeciwko Covid-19”, autoryzacji „awaryjnej”,  która później przypieczętowana została „normalną” autoryzacją na produkt o nazwie Comirnaty, którego notabene nikt dotychczas nie widział, bo z prawnego punktu widzenia on nie istnieje.

Jak w leninowsko-stalinowskiej Rosji sowieckiej, gdzie wszystko musiało odbyć się „zgodnie z prawem” i gdzie skazywano na karę śmierci „w imieniu prawa”, tak w dzisiejszym Imperium Zła również ze względu na „obowiązujące przepisy” przyznanie tej „awaryjnej” autoryzacji na szczepionki mogło mieć miejsce tylko przy braku innych metod leczenia. No i zrobiono wszystko aby nie było innych metod leczenia, bo siły zła zakazały mówienia o nich, a podła klasa lekarska nagle zapomniała tego, z czego zdawała egzaminy na uczelniach. Zaczęła więc obowiązywać nowa, lepsza, doskonalsza nauka, zgodna z wytycznymi ciemnych gremiów światowych, a podła klasa lekarska nawet nie pisnęła i wręcz przybrała swojego nowego patrona – doktora Mengele, aplikując śmiercionośne szczepionki i „lecząc” różnymi remdesivirami.

To jedno, ale podstawowe pytanie jest ważniejsze: czy istnieje wirus SARS-CoV-2? Odpowiedź jest oczywista: istnieje wyłącznie w wyobrażeniach naukowców, którzy po dziś nie nie są w stanie go wyizolować, pokazać jako realny twór pod mikroskopem.

Ale mamy jeszcze ważniejsze pytanie: czy w ogóle istnieją wirusy, czyli cząstki odpowiedzialne za wywoływanie chorób, infekcji. Tutaj toczy się najpoważniejsza dyskusja współczesnych czasów w prawdziwie naukowych gremiach i wszystko na to wskazuje, że rola wirusów, jeśli w ogóle istnieją, jest zupełnie inna i nie są one odpowiedzialne za infekcje. Jeśli te cząstki, które nauka w niedoskonały sposób wskazuje jako zagrożenie, istnieją, to są one jedynie produktem ubocznym oczyszczania organizmu z toksyn. To nie wirusy więc są odpowiedzialne za choroby, lecz produkty odpadowe procesów biochemicznych zachodzących w organizmie. A źródeł doprowadzających do tworzenia się wszelakich toksyn jest wiele: środowisko, stres, styl życia, normalny proces regeneracji ale i starzenia się organizmu – i tego wszystkiego doprawdy nikomu nie brakuje, i wcale nie trzeba uciekać się do teorii wirusa.

Bo organizm to bardzo złożony mechanizm, a tylko lekarzom i naukowcom wykształconym według szablonów – często nie mających pokrycia w rzeczywistości, bądź wprost stworzonych wbrew eksperymentom – wydaje się, że pojęli wszystkie mądrości świata. Podła klasa sprzężona z coraz silniejszym lobby farmaceutycznym nie dopuszcza do swobodnej, otwartej dyskusji na te tematy, a tym bardziej do przyznania się, że są w błędzie, że połowa medycyny, cała wirusologia i wakcynologia, to mieszanka szamaństwa z groźną biochemią. Są dzisiaj zdolni tylko do jednego: wypisania recepty i wypowiedzenia: następny proszę!

 

Przytaczamy też krótki wpis internauty pod w/w artykułem na stronie źródłowej, jedynie pobieżnie wskazujący na znany problem naukowego szwindla o nazwie „wirus HIV”. I tak jest ze wszystkimi „wirusami”…

hoz:

oszustwa naukowe

Pytanie brzmi:
Czy wirus HIV był kiedykolwiek wyizolowany?

Oczywista odpowiedź brzmi – nie.
Wirus HIV nie został nigdy wyizolowany.

Dziś wiemy, że wirusy są informacjami.

wirusolog dr Stefan Lanka
https://pubmedinfo.org/2016/12/09/wywiad-z-dr-stefanem-lanka/

“wirus” polio wywołany przez pestycydy chemiczne rolnicze
https://pubmedinfo.org/2016/07/07/zwiazek-pestycydow-z-polio-krytyka-literatury/

Niemiecki Najwyższy Sad Federalny (BGH) wydal wyrok w sprawie [nieistnienia] wirusa odry.

[1] Izba cywilna sądu federalnego niemieckiego potwierdziła wyrok Najwyższego Sądu Krajowego ze Stuttgartu (OLG) z 16.02.2016.

Nie jestem zobowiązany do wypłacenia oskarżycielowi ogłoszonej przeze mnie w 2011 roku nagrody w wysokości 100.000,- Euro, za przedstawienie naukowego dowodu na istnienie wirusa odry.

Oprócz tego oskarżyciel skazany został na zapłacenie wszystkich kosztów związanych z tym procesem.

W trakcie procesu wypowiedziało się pięciu biegłych, którzy przedstawili wyniki badań naukowych.

Wszyscy z tej piątki biegłych, między innymi wypowiadający się już w pierwszej instancji lekarz Prof. Dr. rer. nat. Dr. med. habil. Andreas (Andrzej) Podbielski z Roztoku (Rostock Universität) stwierdzili jednogłośnie, że żadna z sześciu publikacji naukowych przedstawionych w procesie, nie zawiera dowodu na istnienie wirusa odry.

dr Stefan Lanka

 


 

Skip to content