Niemiecki rząd obiecał kanadyjskiej firmie Magna, która razem z rosyjskim Sbierbankiem przejmie Opla, 4,5 miliarda euro publicznej pomocy. Okazuje się jednak, że część pieniędzy wyłoży… Polska!. Do niemieckiej dotacji dołożyć się mają podatnicy wszystkich krajów, w których znajdują się fabryki firmy! Teoretycznie polski rząd mógłby odmówić. Jednak Donald Tusk najprawdopodobniej nie zdecyduje się na taki krok ponieważ nie chce się narażać na krytykę ze strony pracowników Opla (polski oddział firmy zostałby zamknięty; dzięki rządowym dotacjom pracę straci jedynie część załogi – około 180 osób).
[…] Cały tekst dostępny w materiale źródłowym
Źródło: PAP, Dziennik, materiały własne