Aktualizacja strony została wstrzymana

Kamienna twarz – eksperyment

Maska skrywa uczucia. Może między dorosłymi nie odgrywa istotnej roli, ale w psychice niemowlęcia jest ogromnie ważne jakie uczucia malują się na twarzy matki, ojca, siostry. Twarz budzi zaufanie szczerością reakcji, albo odbiera poczucie bezpieczeństwa rodząc niezgodę, bądź agresję.

Na portalu WolneMedia.net informowaliśmy już o medyczno-sanitarnych argumentach przemawiających za rezygnacją z zasłaniania twarzy. Dziś dużo więcej wiemy o skutkach psychicznych, trwałych zmianach zachowania osób zarówno zamaskowanych jak również narażonych na obcowanie z ludźmi skrywającymi oblicze za szmatą. Widząc wśród gorliwych wyznawców nowej drogi do wieczności znów zasłonięte twarze przypomnę eksperyment z roku 2016. Być może był to wstępny test skuteczności w wywoływaniu agresji do późniejszego powszechnie stosowanego kroku – obowiązku noszenia masek na całym świecie.

Psycholog Edward Tronick z Wydziału Psychologii Rozwoju Uniwersytetu Harvarda, postanowił zbadać wzajemne reakcje między matką i jej niemal rocznym niemowlęciem. Na początku matka siedząc przed maluszkiem mówi do niego spokojnym tonem, ujmuje rączki we własne dłonie, uśmiecha się wywołując u dziecka chęć zrewanżowania się podobnymi gestami. Dziecko gaworzy, uśmiecha się wpatrzone w mamę odpowiada przyjaźnie. Jego wyciągnięta rączka wskazującym palcem stara się zwrócić uwagę na coś ważnego. Mama rozumiejąc intencję podąża za gestem dziecka jakby zapewniała, że wie o co chodzi. Odczytywane wzajemnie intencje przebiegają jak świetna zabawa z regułami dobrze znanymi obu stronom.

Po tej fazie eksperymentu matka poproszona jest o zachowanie kamiennej twarzy, bez jakichkolwiek oznak chęci nawiązania kontaktu i porozumiewania się gestami z dzieckiem. Maluch błyskawicznie rozpoznaje zmianę w matczynej twarzy. Mobilizuje się całym sobą, by korzystając z wszelkich gestów, mimiki i całym sobą przełamać lodowatą barierę zmiany. Zachęca matkę uśmiechem, wzrokiem, wyciągniętymi ku niej rączkami, by odpowiedziała na jego gesty. Wreszcie wskazanie oddalonego przedmiotu paluszkiem, które zwykle interesowało matkę, pozostaje bez reakcji. Po wyczerpaniu mowy ciała twarz dziecka poważnieje. Dostrzeżona obojętność matki nie daje się akceptować. Desperacko wyciąga obie dłonie starając się dosięgnąć twarz matki gaworząc jednocześnie jakby w chęci przekonania, by odezwała się. W końcu wydobywa z siebie pisk protestu, po nim zagniewana buzia, zaciśnięte piąstki gryzione w ustach i odwrócenie od mamy kończą się głośnym płaczem pełnym niezgody na tę sztuczną dwuminutową obojętność.

W eksperymencie wykorzystane zostało zjawisko deprywacji emocjonalnej, czyli pozbycia się uczuć. Dziecko jest w stanie pokonać chwilową sytuację niepewności, w której poczuło się źle. Na szczęście, dzięki przywróceniu wcześniejszego ciepła gestów i rozmowy, odzyskuje zaufanie i pogodę. Jeśli brakłoby powrotu do normalności, w mentalności niemowlęcia utrwaliłoby się poczucie zagrożenia, na które reagowałoby agresją. Byłoby dobrze, gdyby matki wiedziały, że zakrywając twarz przed własnym dzieckiem muszą liczyć się, że dziecko oduczone emocji odpłaci się bezwzględnością, bo ono nie będzie potrafiło współczuć. Z poczucia niepewności i w samoobronie, utrwali w sobie instynktowną agresywność.

Opracowanie: Jola
Na podstawie: YouTube.com
Źródło: WolneMedia.net

Za: WolneMedia.net (05.09.2022)

 


 

Deficyt rozwoju u dzieci po lockdownie

Cztero- i pięciolatki najbardziej ucierpiały w rezultacie pandemicznego lockdownu. Analiza spostrzeżeń nauczycieli i wychowawców wczesnego okresu szkolnego i przedszkolnego odnotowuje istotne zmiany w zachowaniu i skali zjawiska należącego wcześniej do sporadycznych. Przypadki agresji wzajemnej, w postaci gryzienia, bicia, skłonności do walki w dużych grupach dziecięcych, wyraźnie eskalowały.

Claudine Bowyer-Crane z angielskiego Instytutu Badań Społeczno-Ekonomicznych dzieli się martwiącymi spostrzeżeniami mówiąc: „Angielskie dzieci walczą o potrzebę akceptacji i z problemami przyswajania podstawowej wiedzy w zakresie liczenia i pisania po okresie zamknięcia. Izolacja przyszła jako sytuacja zdecydowanie trudniejsza do przetrwania w warunkach ciasnoty, odcięcia od terenów zielonych, przy istniejących kłopotach rodziców związanych z utratą pracy i kłopotami finansowymi. Ewidentnie szkodliwą była decyzja o zamknięciu szkoły krótko po rozpoczęciu procesu nauczania”.

Powracając do nauczania w szkole, nauczyciele dostrzegli powszechny kompleks zagubienia wśród dzieci. Sam proces uczenia się stanowił dużą trudność wśród dzieci wcześniej dobrze radzących sobie. Wraz z powrotem do szkoły nasiliły się zachowania agresywne jak gryzienie, bójki, egoizm. Nauczyciele zmuszeni byli dużo więcej czasu poświęcać dzieciom nie mogącym odnaleźć się ponownie w szkole. W grupie przedszkolaków z Ipswich wystąpiły kłopoty z mówieniem, wiele miało problem z nawiązywaniem kontaktów z rówieśnikami. U dzieci odizolowanych od rodziców nastąpił regres rozwoju mowy.

Obserwacje przeprowadzone zostały na grupie 3000 dzieci, które rok szkolny zaczęły we wrześniu 2020 r., by w listopadzie przerwać naukę, potem kolejny raz w marcu 2021 r. Nauczyciele wiedzieli, że wielu rodziców nie było w stanie zapewnić dzieciom naukę pisania i czytania w domu i należało im pomóc. Aktualnie te dzieci wyraźnie odbiegają poziomem percepcji i umiejętności od pozostałych. Ogólnym spostrzeżeniem jest fakt potwierdzający, że warunki pandemicznej przerwy toku nauczania zaowocowały drastycznym spadkiem kondycji intelektualnej uczniów, którzy przestali spełniać oczekiwania dotychczasowego poziomu. Przynajmniej 3-4 uczniów w każdej z badanych grup nie radziło sobie z minimum wymagań przejawiając deficyt rozwoju fizycznego i umysłowego.

Profesor Becky Francis przypomniała, że wczesny okres rozwoju dziecka przesądza o sukcesie, bądź jego braku w dalszym życiu, stąd niepokojące są obserwacje wskazujące jak szkodliwe decyzje odebrały najmłodszym szanse rozwojowe i zredukowały potencjał prawidłowego funkcjonowania w społeczeństwie.

Opracowanie: Jola
Zdjęcie: EME (CC0)
Na podstawie: TheGuardian.com
Źródło: WolneMedia.net

Za: WolneMedia.net (05.09.2022)

Skip to content