Aktualizacja strony została wstrzymana

Fauci z utęsknieniem patrzy na Chiny i zazdrości całkowitego lockdownu i obowiązkowego wyszczepienia

W programie MSNBC wziął udział dr Anthony Fauci, Dyrektor Narodowego Instytutu Alergii i Chorób Zakaźnych NIAID, który na pytanie prowadzącej, że w Chinach „używa się blokad, aby skłonić ludzi do szczepień”, odpowiedział m.in:

 

Chiny mają wiele problemów, a dwa z nich to całkowite zamknięcie [lockdown], które było ich podejściem, najsurowsze zamknięcie, którego nigdy nie udałoby się wprowadzić w Stanach Zjednoczonych. Mimo że zapobiega to rozprzestrzenianiu się infekcji, pamiętam, że na początku mówiono – i myślę, że słusznie – że Chiny radzą sobie lepiej niż ktokolwiek inny. Stosuje się blokady, aby zaszczepić ludzi, dzięki czemu po otwarciu placówki nie dochodzi do gwałtownego wzrostu liczby zakażeń. Mamy bowiem do czynienia z populacją naiwną immunologicznie [tj. nez odporności antygenowej] wobec wirusa, ponieważ nie była ona narażona na zakażenie z powodu blokady”.

„Problem polega na tym, że stosowane szczepionki nie są tak skuteczne, jak szczepionki stosowane w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Unii Europejskiej i innych krajach. Nie mają więc optymalnego poziomu ochrony. Ponadto w krajach tych mieszka wiele osób starszych, które są najbardziej narażone na zachorowanie, co powoduje podwójne negatywne skutki. Po pierwsze, nie ma osób, które są chronione, a po drugie, osoby, które najbardziej potrzebują szczepień, nie otrzymują ich. To jest właśnie źródło problemu w Chinach”.

 

Każde słowo w wypowiedzianych przez dr. Fauci bredni należałoby rozłożyć na czynniki pierwsze i napisać elaborat na temat głupoty, cynizmu, sprawstwa i odpowiedzialności osób uczestniczących w wywołaniu i prowadzeniu tzw. pandemii, za zniszczenie gospodarek, za śmierć i powikłania poszczepionkowe u milionów osób.

Niemal NIC w wypowiedzianych zdaniach nie ma pokrycia w prawdziwej nauce, np. twierdzenie, że „zamknięcie zapobiega rozprzestrzenianiu się infekcji” tzw. wirusa mającego wywoływać tzw. Covid. Przecież po dzień dzisiejszy nikt nigdzie na świecie nie wyizolował tzw. wirusa SARS-CoV-2, nie widział go – poza ekranem komputera, w którym wygenerowano wyimaginowany model. Nikt nie wie czy jest on odpowiedzialny za objawy, które określono chorobą „Covid-19” (bowiem istnieją inne, bardziej prawdpodobne hipotezy przyczyn rozchorowania się wielu osób); nikt nie wie jak rozprzestrzenia się patogen (bo nawet sama teoria wirusa jest naigrywaniem się z nauki, a każda próba wyprostowania jej torów błyskawicznie jest blokowana przez zacementowany układ medyczno-farmaceutyczny); nikt nie chce podjąć się dyskusji na podstawowe tematy związane z „pandemią”, maseczkowaniem ludzi, dystansami społecznymi i innymi zabobonami; nikt z biurokratów nie chce publikować prawdziwych danych i wyników badań nieskażonych politpoprawnością; nikt nie chce reagować na wskazywanie zafałszowań bądź manipulacji oficjalnie publikowanych danych; nikt nie chce rozmawiać o skutkach tzw. szczepionek, bowiem „szczepionki są bezpieczne i skuteczne”, itd, itp.

Zamiast tego, mamy bufonów oraz po prostu złych ludzi – ludzi pełnych złych intencji i z premedytacją i lubością czyniących wprost zło – ludzi, którzy przedstawiani są jako wyrocznie naukowe, na dodatek ludzi o przeogromnych wpływach. Fauci, który jest najbardziej długoletnim dyrektorem kluczowej państwowej instytucji, najwięcej zarabiającym urzędnikiem państwowym, dysponuje też przepotężną siłą w postaci rozdzielania corocznie miliardowych grantów dla uczelni, laboratorów, naukowców, na pewno należy do tej grupy najbardziej odpowiedzialnych za śmierć milionów ludzi.

Fauci zatem bełkocze o „skuteczności szczepionek” amerykańskich („Problem polega na tym, że stosowane szczepionki nie są tak skuteczne, jak szczepionki stosowane w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Unii Europejskiej i innych krajach.”), choć doskonale wiadomo, że ich „skuteczność” w momencie wypuszczenia na rynek wynosiła, nie „95%” – mierzona propagandowym wskaźnikiem RRR – lecz poniżej 1% według bardziej naukowego wskaźnika ARR. (Choć i tak nawet w tej jednoprocentowej „skuteczności” opierano się na hamowaniu jedynie lekkich objawów grypopodobnych, a nie na „skuteczności przed Covidem”.) Już po kilku miesiącach „okazało się”, że ich „skuteczność maleje”, a więc zarządzono aplikowanie drugiej, trzeciej, a teraz czwartej dawki. Cynicy czynili to wiedząc doskonale o napływających danych z wielu krajów pokazujących, że skuteczność tych preparatów jest ujemna, a więc zamiast chronić przed wyimaginowanym wirusem, przyczyniają się do osłabienia układu immunologicznego, co doprowadza do setek chorób.

Fauci niewątpliwie marzy o tym aby zamknąć wszystkich i obowiązkowo wyszczepić – czymkolwiek, co w danym momencie będzie zaproponowane przez planujące wiele światowych wydarzeń siły zła, którym chętnie wtórują biznesowe podmioty firm farmaceutycznych. Z rozrzewnieniem spogląda na Chiny („całkowite zamknięcie, które było ich podejściem, najsurowsze zamknięcie, którego nigdy nie udałoby się wprowadzić w Stanach Zjednoczonych”), pragnąc wprowadzenia podobnych środków w „wolnych i demokratycznych” Stanach Zjednoczonych, a w ślad za tym i na całym „wolnym świecie”.

Niestety, społeczeństwa szybko zapominają o wyrządzonych im szkodach – jeśli je w ogóle je dostrzegą – przyzwyczajają się do sprawców, nawet zaczynają się z nimi utożsamiać. Oczywiście mają taką wytępioną spostrzegawczość i krótką pamięć, dzięki mediom, które ulepiają ludzi jak plastelinę i sterują myśleniem. Czego przykładem jest obecna pro-ukraińska propaganda i wylewanie pomyj na przywódcę Rosji oraz na Rosjan.

Czy za kilka miesięcy nie powtórzy się tragifarsa kolejnej „pandemii”, maniakalnie przygotowywanej w jakimś nowym wydaniu przez siły zła? Wszystko zależy od nas, od społeczeństw. Zapominając tak łatwo o prześladowcach i konieczności ich odsunięcia i ukarania – a każde państwo ma swojego fauciego, niedzielskiego czy whitty’ego – przyzwalamy na dalszy terror zdegenerowanego państwa.

Oprac. www.bibula.com
2022-04-13

Skip to content