Sprawiedliwy żyje z wiary, a dzięki wierze widzi,
że Bóg czyni wszystko dla wiecznej szczęśliwości ludzi.
Wielu katolików porównuje Mękę Pana Naszego Jezusa Chrystusa, prowadzącą do Jego ukrzyżowania i śmierci, z dzisiejszym przedapokaliptycznym cierpieniem Jego Mistycznego Ciała, Kościoła, prowadzącym do ostatecznej Apokalipsy i końca świata. Z pewnością prawdziwe jest przysłowie, które mówi, że „młyny Boże mielą powoli, ale za to bardzo dokładnie”. To oznacza, że Boża sprawiedliwość wymierzana jest pomału, ale z największą precyzją, zatem koniec świata nie nastąpi jutro ani nawet pojutrze. Świat ma przed sobą jeszcze dziesiątki lat istnienia. Niemniej jednak dzisiejsze zagrożenia, na przykład ogólnoświatowym głodem i wojną, już teraz rzucają jasne światło na ewangeliczne opisy cierpień Naszego Pana, które najowocniej jest rozważać w okresie Męki Pańskiej. Oto cytaty z rozdziału 14 Ewangelii św. Marka, wersy 26-38.
26-27 Po odśpiewaniu hymnu wyszli w stronę Góry Oliwnej. Wtedy Jezus im rzekł: «Wszyscy zwątpicie we Mnie. Jest bowiem napisane: Uderzę pasterza, a rozproszą się owce>> Czy jakikolwiek inny cytat mógłby rzucić więcej światła na obecny stan Kościoła katolickiego? Czy świat mógłby być pogrążony w tak wielkim chaosie, gdyby katolicy nie stracili rozumu? Czy katolicy straciliby rozum, gdyby ich pasterze nie zostali porażeni przez Pachamę i niezrozumienie, by nie powiedzieć nienawiść, do Tradycji katolickiej? Jezus może pozwolić, aby Jego papieże, tak jak On sam, zostali porażeni.
29 Na to rzekł Mu Piotr: «Choćby wszyscy zwątpili, ale nie ja!» Piotr jest dobrym człowiekiem, całkowicie oddanym Naszemu Panu, odważnym jak mało kto, ufającym w pełni samemu sobie, i w tym tkwi jego problem. Ilu katolików od czasu Soboru Watykańskiego II miało pełne zaufanie do własnej wierności Naszemu Panu, a jednak stracili swój katolicki rozum, gdyż kryzys w Kościele wciąż się pogłębiał? Następcy Arcybiskupa Lefebvre na czele FSSPX zapewniają, że nie zbłądzili – a tymczasem? Tak zwany „Ruch Oporu” też nie ma żadnej gwarancji, że nie upadnie – taka obietnica dotyczy tylko Kościoła Naszego Pana. Współbracia w kapłaństwie, miejmy zawsze choć odrobinę pokory.
35-36 I odszedłszy nieco dalej, upadł na ziemię i modlił się, żeby – jeśli to możliwe – ominęła Go ta godzina. I mówił: «Abba, Ojcze, dla Ciebie wszystko jest możliwe, zabierz ten kielich ode Mnie! Lecz nie to, co Ja chcę, ale to, co Ty niech się stanie!» Wielu katolików w dzisiejszym świecie jest już pod taką presją, że trzymają się swojej wiary jedynie opuszkami palców, a ponieważ presja jest coraz silniejsza, liczba takich katolików ciągle rośnie. Niech czerpią oni pociechę z przykładu Boskiego Mistrza. Mają oni pełne prawo prosić Boga Wszechmogącego o złagodzenie ucisku, co oczywiście zawsze może On uczynić, ale tylko pod warunkiem, że zaakceptują Jego boską wolę wobec nich. Nie zapominajmy, że być może Pan Bóg uzależnił wiarę i wytrwałość wielu innych dusz od naszego przykładu wytrwałości w czasie ucisku. Pan Bóg pozostawia mi możliwość zrezygnowania z podążania za Nim, jeśli stwierdzę, że chaos panujący w świecie, czy to dziś, czy jutro, jest dla mnie zbyt wielki, ale gdzie bylibyśmy, Ty i ja, gdyby Jezus nie podjął ogromnego wysiłku w czasie swojej męki? Bez szansy na wejście do nieba. Tylko Jego ofiarnicza śmierć otworzyła bramy nieba, zamknięte przez grzech pierworodny. Trzeba mi nieść każdy krzyż, który Pan Bóg mi zsyła.
37-38 Potem wrócił i zastał ich śpiących. Rzekł do Piotra: «Szymonie, śpisz? Jednej godziny nie mogłeś czuwać? Czuwajcie i módlcie się, abyście nie ulegli pokusie; duch wprawdzie ochoczy, ale ciało słabe». Jak słusznie zauważył pewien komentator, nasz Pan nie powiedział po prostu ” módlcie się”, ani nawet ” módlcie się i czuwajcie”, ale ” czuwajcie i módlcie się”. Jak to możliwe, że czuwanie ma poprzedzać modlitwę? Bowiem jeśli nie będę czuwał, czyli innymi słowy, nie będę się mieć na baczności, to zasnę i nie będę się modlił, tak jak trzej Apostołowie w Ogrodzie Oliwnym. Jak wiele dusz dzisiaj, „wygodnie odrętwiałych”, pogrążonych jest we śnie! Musimy czuwać i uważnie obserwować wydarzenia na świecie, przez które przemawia Pan Bóg, ponieważ wszystkie one są pod Jego kontrolą. Tak jak wiele innych wydarzeń, które On wkrótce dopuści, aby obudzić jak największą liczbę dusz…
Kyrie eleison.
+Biskup Ryszard Williamson
Komentarz Eleison nr DCCLXIX (769)
9 kwietnia 2022