Australijczyk chory na tetraplegię dostał od sądu zgodę na to, by popełnić samobójstwo poprzez odstawienie rurki z odżywianiem i tlenem, która podtrzymuje go przy życiu.
Christian Rossiter podziękował sądowi i zaznaczył, że proszono go o uprzednie konsultacje z lekarzami przed podjęciem ostatecznej decyzji. – Jestem szczęśliwy że wygrałem prawo do śmierci poprzez odstawienie odżywiania i wody – powiedział mediom.
Mężczyzna nie rusza się od wypadku samochodowego, któremu uległ w 2004 roku. Jego choroba nie powoduje silnych bóli, choć on sam określa swoje życie jako „piekło na ziemi”. – Chcę zakończyć swoje życie po tym jak porozmawiam ze specjalistami. Jeśli będą mi odradzać zakończenie życia wezmę to po uwagę. Choć istnieje możliwość, że będą mi tak odradzać w kółko – mówi.
Christian Rositter.
Alex Schadenberg z kanadyjskiej Koalicji Przeciwdziałania Eutanazji powiedział, że smuci go, iż sąd potraktował Rossitera w taki sposób. – Sąd zapewnił mu raczej egzekutorów, którzy będą dbali o wykonanie poleceń. Ta decyzja to nie jest danie Rossiterowi wolności a raczej opuszczenie go, ze względu na to, że sąd przychylił się do opinii, iż jego stan jest tragiczny i lepiej aby umarł – powiedział.
Tetraplegia to porażenie czterokończynowe, spowodowane na skutek uszkodzenia rdzenia kręgowego w odcinku szyjnym. Powoduje na tyle poważne zaburzenia napięcia mięśniowego, że konieczne jest korzystanie z wózka inwalidzkiego. Lekarze zazwyczaj w takich wypadkach nie dają nadziei na powrót do zdrowia.
JaLu/Lifesitenews.com