Facebook rozpoczął testowanie nowej funkcji, za pomocą której użytkownikom wysyłane jest ostrzeżenie „o potencjalnym ekstremizmie” wśród znajomych, rodziny i kontaktów w mediach społecznościowych.
Jak informuje portal Lifesitenews, w czwartek (29 czerwca) dziesiątki użytkowników Facebooka zaczęło udostępniać zrzuty ekranu z ostrzeżeniami otrzymywanymi od Facebooka, takimi jak: „Mogłeś być ostatnio narażony na szkodliwe treści ekstremistyczne”, albo „Grupy używające przemocy próbują manipulować twoimi emocjami i rozczarowaniem”, albo „Czy obawiasz się, że ktoś kogo znasz, staje się ekstremistą?”
Hey has anyone had this message pop up
— Kira (@RealKiraDavis) July 1, 2021
on their FB? My friend (who is not an ideologue but hosts lots of competing chatter) got this message twice. He’s very disturbed. pic.twitter.com/LjCMjCvZtS
Ostrzeżenia te zawierają linki do „strony z pomocą”, kierujące użytkowników do różnych „zasobów informacyjnych”, które mają za cel „pomaganie ludziom w opuszczeniu brutalnej skrajnej prawicy, aby połączyć się z ludzkością i prowadzić współczujące życie” (“helping people leave the violent far-right to connect with humanity and lead compassionate lives”)
Jak powiedział rzecznik Facebooka Andy Stone w wywiadzie dla CNN, „Ten test jest częścią naszego większego projektu, który ma zapewnić udostępnienie zasobów informacyjnych i wsparcie użytkownikom Facebooka, które mogły angażować się lub były narażone na treści ekstremistyczne lub mogą znać kogoś, kto jest nimi zagrożony.”
Jednym z „zasobów informacyjnych” oferowanych przez Facebooka w nowym systemie „reedukacji i resocjalizacji” jest grupa zwana Life After Hate, skupiająca się na tzw. ekstremizmie prawicowym. W Stanach Zjednoczonych w ostatnich dwóch latach najbardziej brutalną, ekstremistyczną, niebezpieczną i powodującą dziesiątki ofiar, w tym śmiertelnych, był rasistowski ruch Black Lives Matter. Pomimo tego lewicowego ekstremizmu, w Facebookowym „zasobie informacyjnym” usprawiedliwia się palenie miast, sklepów, biznesów, domów przez rasistów i anarchistów z BLM.
Nowa testowana Facebookowa funkcja może wkrótce zaowocować kolejną generacją powszechnego systemu śledzenia każdego bez wyjątku człowieka, systemu zintegrowanego z aplikacjami i „paszportami szczepionkowymi”. Umożliwi to śledzenie w czasie czasie rzeczywistym każdego kontaktu osobistego z kimkolwiek, a już obecny system znający doskonale Twoją całą historię (Tak, tak, czy wiesz co robiłeś o 16:23 w czwartek, 3 czerwca ? Nie pamiętasz? Ale system wie, pamięta i będzie pamiętał do końca Twojego życia. Będzie znał każdy moment Twojego życia lepiej niż Ty sam pamiętasz…), wyśle ostrzeżenie, a gdy nie zaprzestaniesz kontaktowania się z „niewłaściwą” osobą, wyśle zawiadomienie do odpowiedniej instytucji. Przy uporczywej niesubordynacji, rozpoczęty zostanie system „reedukacji”.
Jedynym wyjściem jeszcze możliwym na tym etapie, z przygotowywanej powszechnej totalnej cenzury, inwigilacji i – nie ukrywajmy celów – likwidacji społeczej a nawet fizycznej osób „niedostosowanych” , jest natychmiastowe zaprzestanie korzystania z głównych mediów społecznościowych oraz natychmiastowe wstrzymanie wyszczepiania ludności, gdyż kolejnym etapem wyszczepiania jest ucyfrowienie każdego zaszczepionego – czyli każdego na tej planecie, bo taki jest cel – i odpowiednie skatalogowanie go.
Oprac. www.bibula.com
2021-07-02