Aktualizacja strony została wstrzymana

Rola magnetofekcji w aferze covida – Ignacy Nowopolski

Propaganda mediów głównego nurtu koncentruje uwagę swych odbiorców na enigmatycznych „statystykach covida”, oraz rozważaniach i sporach dotyczących poszczególnych „szczepionek” dostępnych na „wolnym rynku”. Propagandowi „pragmatycy” wzywają do zaprzestania „sporów politycznych” w zakresie selekcji najskuteczniejszej „szczepionki”. No i słusznie, w końcu należy pozwolić zwolennikom rosyjskiej wersji neo-żydokomuny umierać od szpryc Sputnika, a amerykańskiego neobolszewizmu od Pfizera. W końcu, jak wolność i demokracja, to „wolność i demokracja”!

Te spory „ideologiczno-biochemiczne” mają za zadanie odwrócenie uwagi pospólstwa od elementarnego zagadnienia, jakim jest sam sens prowadzenia „szczepień”, które przed żadnym mitycznym lub autentycznym wirusem nikogo nie zabezpieczają.

Do chwili Sądu Ostatecznego pozostanie dla nas tajemnicą kompozycja poszczególnych „szczepionek” oraz wynikające z tejże efekty działania. Jedno nie ulega wątpliwości, a mianowicie to że twórcom tych „szczepionek” zależało na możliwie dokładnym rozprowadzeniu komponentów do wszystkich komórek ciała delikwenta. W tym celu zastosowano metodę używaną do tej pory jedynie do celów eksperymentalnych na zwierzętach. Jest to tzw. „magnetofekcja” (patrz na link do polskiej pracy doktorskiej na ten temat: https://kbib.up.poznan.pl/?q=taxonomy/term/30). Meritum sprawy polega na użyciu pola magnetycznego do doprowadzenia maksymalnej ilości komponentów do komórek docelowych delikwenta. W efekcie tej „kuracji” różne części ciała pacjenta przyciągają elementy metalowe. Oczywiście istotą sprawy są nanocząsteczki magnetyczne, będące „środkiem transportu” wszczepianych komponentów do każdego zakątka organizmu. Przy czym, o ile w cytowanej pracy badawczej, eksperymenty prowadzono na wyselekcjonowanych jednostkach mysz i świń, o tyle obecnie próbuje się dokonywać tychże na całej populacji ludzkiej planety Ziemia bez wyjątku! Dla jasności pragnę jedynie podkreślić, że czarci miot i jego siepacze nie są przeze mnie klasyfikowanie jako „Ludzie”.

Tak więc w całkowitym spokoju, przez nikogo nie niepokojeni zbrodniarze dokonują masowych mordów na swych bezmyślnych ludzkich ofiarach i NIKT (za nielicznymi bezsilnymi wyjątkami) nie próbuje tego stanu rzeczy odmienić.

Zadziwiające jest to, że nasi krajowi Mengele nie mają nic do powiedzenia na ten temat!

Osobiście, z coraz większym niepokojem i niecierpliwością oczekuje Boskiej Interwencji, która przerwie tą apokaliptyczna masakrę i wiele innych zbrodni dokonywanych równolegle w ramach NWO.

Ignacy Nowopolski

Za: Ignacy Nowopolski Blog – salon24.pl (15.06.2021)

Skip to content