Aktualizacja strony została wstrzymana

Fauci po przyjęciu szczepionki „całkowicie opadł z sił”. Aż 80% szczepionych przechodzi przez te męki, ale to „normalne skutki uboczne”…

Anthony Fauci, zwany „głównym doktorem Ameryki”, a w rzeczywistości lekarz domowy i biurokrata, przyznał, że po przyjęciu drugiej dawki „szczepionki przeciwko Covid-19” poczuł się fatalnie, miał dreszcze, bóle i całkowicie opadł z sił.*

Fauci przyjął druga dawkę preparatu firmy Moderna w dniu 19 stycznia i przez 24 godziny „był powalony” w wyniku skutków ubocznych szczepionki. Jak się okazuje, aż 80% osób przyjmujących ten preparat przechodzi przez podobne groźne dla zdrowia a nawet życia objawy.

Potwierdzają to wprost badania kliniczne w procesie testowania szczepionki, gdzie stwierdzono 50% skutki uboczne zaraz po przyjęciu drugiej dawki, a 55% procent cierpi po przyjęciu pierwszej dawki. W rzeczywistości, skutki są jeszcze groźniejsze, gdyż dane z prawdziwego testu „na żywej populacji społecznej” w Stanach Zjednoczonych pokazują, że aż 80% przyjmujących pierwszą dawkę szczepionki przechodzi przez podobne katusze, niekiedy dużo groźniejsze od samej choroby, a po przyjęciu drugiej dawki – 70%.

Pomimo tej wiedzy, zdezorientowani przez media ludzie ustawiają się w kolejkach i zapisują na listy celem przyjęcia groźnego preparatu. Wyobraźmy sobie co by się działo i jak ludzie reagowaliby na wieść, że 80% wszystkich przyjmujących np. Aspirynę przechodzi przez podobne męki. Można mieć pewność, że zażywanie takiego „lekarstwa” spadłoby do zera, jednak propaganda medialna i polityczne kuglarstwo w przypadku tzw. szczepionki przeciwko koronawirusowi doprowadziły do zamętu w głowach.

Jednak jest nadzieja. Oto w Stanach Zjednoczonych gdzie „doktor Fauci” nawoływał podczas konferencji prasowej w Białym Domu, zarówno do noszenia maseczek, jak i do szczepienia, w miarę logicznie zachowuje się na razie grupa zawodowa, która rzekomo jest najbardziej narażona, i która „widziała setki tysięcy ofiar koronawirusa”. Np. w Ohio aż 60% pracowników służby zdrowia jak do tej pory odmówiło przyjęcia szczepionki, a w innych stanach procent ten jest podobny.

Przypomnijmy sylwetkę „doktora” Anthony Fauci, nazywanego “głównym doktorem USA”, jak niektórzy określają tego byłego doradcę Prezydenta Trumpa, a teraz doradcę Joe Bidena. Fauci jest zwykłym lekarzem rodzinnym, nie posiada doktoratu i nie jest profesorem, lecz jednocześnie pełni wiele kluczowych funkcji w licznych organizacjach medycznych. Niedługo po studiach, w wieku 28 lat zaczął pracować dla Narodowego Instytutu Zdrowia (NIH), czyli politycznej organizacji rządowej zrzeszającej kilkadziesiąt najważniejszych krajowych organizacji należących do Departamentu Zdrowia i Opieki Społecznej. Już w sześć lat później został dyrektorem jednej z sekcji i z czasem piął się jeszcze wyżej, zdobywając niemal dyktatorską władzę. Dyrektorem NIAID jest nieprzerwanie od 1984 roku, czyli przez 35 lat. Jak twierdzą lekarze-praktycy Fauci “nie widział pacjenta od 20 lat” i jego kompetencje jako lekarza są bardzo ograniczone. Fauci stał się sławny biorąc udział w badaniach nad AIDS/HIV i opracowując strategię leczniczą dla chorych. Choroba określana dzisiaj jako AIDS pierwotnie nosiła nazwę GRID (Gay-related immune deficiency), w sposób precyzyjny odzwierciedlająca źródło choroby, głównych zakażonych i najwięcej ofiar pochodzących ze środowisk gejowskich. Polityczna poprawność doprowadziła do zmiany nazwy, a tzw. “walka z AIDS” stała się politycznym narzędziem sterowania funduszami na badania naukowe. Tylko w Stanach Zjednoczonych corocznie wydaje się ponad 30 miliardów dolarów na “walkę z AIDS/HIV”. Zaagażowanie w “walkę z AIDS” dało lekarzowi Fauci wielkie możliwości kariery administracyjnej i zarządzanie wielkimi funduszami, z czym każdy instytut i uniwersytet musiał się liczyć.

* Org. „Dr Anthony Fauci has admitted he was ’knocked out’ for a full day by his second dose of COVID-19 vaccine.”

Oprac. www.bibula.com
2021-02-23

Skip to content