Dziś, mimo obostrzeń sanitarnych, ulicami Warszawy przechodzi protest organizowany przez Ogólnopolski Strajk Kobiet. Prezydent Warszawy robi co może, aby okazać demonstrantom swoje wsparcie. Na Pałacu Kultury i Nauki wyświetlono symbol zgromadzenia, czerwoną błyskawicę.
O 17 rozpoczął się marsz „Na Warszawę” organizowany przez Ogólnopolski Strajk Kobiet. Demonstranci domagają się m.in. aborcji na życzenie, dymisji rządu i usunięcia religii ze szkół. Mimo obostrzeń sanitarnych i zagrożenia epidemicznego, w manifestacje angażują się politycy opozycji.
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski udostępnił na Twitterze zdjęcie Pałacu Kultury i Nauki. Na budynku wyświetlono będącą symbolem strajku czerwoną błyskawicę. „Jesteśmy z Wami” – pisze włodarz stolicy.
Jesteśmy z Wami! ⚡ pic.twitter.com/4UZNzMOf6Z
— Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_) October 30, 2020
kak/Twitter
W. Wencel: Zło zdejmuje maski i przybiera realne kształty
W ramach wczorajszego marszu „Na Warszawę” organizowanego przez Ogólnopolski Strajk Kobiet, na Pałacu Kultury i Nauki wyświetlono czerwoną błyskawicę, będącą symbolem manifestacji. Zdjęciem pochwalił się w mediach społecznościowych prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Tę symbolikę komentuje poeta Wojciech Wencel. „Zło przybiera realne kształty” – pisze.
Wczoraj o godz. 17:00 rozpoczął się w Warszawie protest przeciwko orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji. Organizatorzy demonstracji domagają się m.in. aborcji na życzenie, dymisji rządu czy usunięcia ze szkół religii. Symbolem protestów jest czerwona błyskawica. Wczoraj symbol ten wyświetlono na Pałacu Kultury i Nauki:
– „Jesteśmy z Wami!” – napisał prezydent Warszawy udostępniając zdjęcie z manifestacji.
Tę niecodzienną symbolikę skomentował Wojciech Wencel:
– „Proszę bardzo: pałac Stalina ze znakiem szatana. Jak to się wszystko precyzyjnie układa… Jakbyśmy żyli w świecie Tolkiena. Zło przybiera realne kształty, zdejmuje maski i staje się rozpoznawalne z daleka” – napisał poeta.
Proszę bardzo: pałac Stalina ze znakiem szatana. Jak to się wszystko precyzyjnie układa… Jakbyśmy żyli w świecie Tolkiena. Zło przybiera realne kształty, zdejmuje maski i staje się rozpoznawalne z daleka. pic.twitter.com/mdB6zkw27a
— Wojciech Wencel (@wencel_wojciech) October 30, 2020
Natomiast Duszpasterstwo.pl udostępniło w komentarzu wpis dot. niedokończonej powieści Tolkiena „Nowy cień”, która miała być kontynuacją „Władcy pierścieni”. Pisarz jej jednak nie dokończył, ponieważ przeraziła go sytuacja, jaka musiałby dziać się sto lat po Upadku Saurona.
– „Mamy do czynienia z Ludźmi, nieuchronnie dotykamy najżałośniejszej z cech ich natury: szybkie znudzenia się dobrem” -pisał Tolkien.
— Duszpasterstwo.pl – #BabiesLivesMatter (@Duszpasterstwa) October 30, 2020
kak/Twitter
Semka o symbolice grafiki Strajku Kobiet: ,,Błyskawica Strajku kobiet ma rozłupać krzyż”
Oprawa graficzna „Strajku Kobiet” ma szokować i często to robi. Wykorzystywane są symbole nazistowskie oraz możliwe, że tworzone są nowe symbole satanistyczne.
O jednej z takich wypowiedział się na Twitterze znany publicysta Piotr Semka.
Napisał:
– Tu widać intencje wyraźnie – błyskawica Strajku kobiet ma rozłupać krzyż
Tu widać intencje wyraźnie – błyskawica Strajku kobiet ma rozłupać krzyż https://t.co/LR32Ll6ufn
— Piotr Semka (@PiotrSemka) October 30, 2020
mp/twitter/piotr semka
KOMENTARZ BIBUŁY: Aż trudno było przewidzieć, że scenariusz przerobiony w Stanach Zjednoczonych ze dwa-trzy miesiące temu zostanie po prostu skopiowany i tak szybko zastosowany w Polsce. Toczka w toczkę – jak mówią rosyjscy agenci, którzy oczywiście pracują jak kiedyś dla dobra swojego kraju podburzając wrogów, a takimi są i USA i Polska. Jakoś dziwne, że nie słychać teraz oskarżeń o podburzanie społeczeństwa przez rosyjskie wpływy. Zresztą, nie tylko rosyjskie, bo Polska ma naokoło samych przyjaciół, a ten wielki zza Oceanu i ten mały z państewka w Palestynie, też chcieliby się pozbyć problemu polskiego.
Tak jak w Stanach, gdzie guberantorzy czy burmistrzowie miast po prostu zezwalali na plądrowanie sklepów, na zamieszki, na napady, na podpalanie domów i biznesów, na burdy anarchistów, wreszcie na morderstwa – i to w czasie równoczesnego głoszenia hasełek o kowidowych zaostrzeniach – tak i w Polsce lewicowi prezydenci miast i inne tzw. autorytety przyzwalają na terrorystyczne działania. Ciekawe jak to się skończy, czy czołgami na ulicach polskich miast i przejęciem władzy przez kogoś wytypowanego przez „starszych i mądrzejszych”, czy też umrze śmiercią naturalną po wyborze w USA nowego prezydenta – bo ten niepokój światowy powstał właśnie tutaj, gdy Trump nacisnął na odcisk globalnym interesom i tajemniczym władcom. Wtedy być może wszystko wróci „do normy”, oczywiście trzeba będzie posprzątać po „pandemii”, dodrukować jeszcze więcej pieniędzy, pooznaczać wszystkich ludzi na świecie certyfikatami. No i coś zrobić z tą ciągle krnąbrną Polską…