Aktualizacja strony została wstrzymana

Szwajcaria ma kłopoty z nadmiarem… złota

Kryzys ekonomiczno-gospodarczy, poważne fluktuacje walutowe oraz obawa wystąpienia hiperinflacji spowodowały gwałtowne zainteresowanie się inwestorów możliwościami lokowania swojego kapitału bezpośrednio w złocie. Szwajcaria, będąca cenioną i bezpieczną przystanią lokowania tego ponadczasowego kruszca, zaczyna jednak w związku z tym przeżywać poważne kłopty. Powiedzenie, iż „od przybytku…” okazuje się zatem w przypadku nadmiaru, nawet nadmiaru złota nie zawsze w pełni słuszne.

Jak podaje szwajcarski serwis internetowy „20 Minuten Online”, banki szwajcarskie tak dokładnie wypełniły już swoje skarbce, że po prostu brakuje już im fizycznie miejsca na dodatkowe dostawy sztab złota. Na przykład bank Zurich Kantonal zmuszony został do transportu swojego zasobu srebra do innych, mniej ekskluzywnych magazynów, celem zrobienia miejsca dla nowych dostaw złota. Serwis przytacza wypowiedż jednego ze szwajcarskich bankowców, który zdesperowany mówi: „Jesteśmy zmuszeni znaleźć więcej miejsca do składowania coraz większej ilości złota naszych klientów, ale mamy trudności ze znalezieniem bezpiecznych magazynów.” Skalę zasobów złota oraz trudności banków szwajcarskich może uzmysłowić fakt, iż prawie 12,5-kilogramowa sztaba złota [400 Troy Ounce ingot] zajmuje jedynie tyle miejsca ile karton mleka.

Przedstawiciele największego skarbca złota w Szwajcarii, ulokowanego w małym miasteczku Olten na północy kraju przyznają, że mają trudności ze składowaniem złota i stwierdzają, że „W Olten mamy jeszcze miejsce, ale zaczyna się ono powoli wypełniać”. Chociaż nie ujawniają wprost lokalizacji innych magazynów, to sugerują, że – tak jak w przypadku Swiss National Bank – mogą być one położne „w różnych innych miejscach, w Niemczech i w innych krajach.”

Zgodnie z umową, Centralny Bank Szwajcarii 38% procent swoich transakcji zagranicznych przechowuje w rezerwach złota.


Cena złota w stosunku do dolara amerykańskiego

Photo source: 20 Minuten Online


.