Aktualizacja strony została wstrzymana

Abp Polak: nie dochowano obowiązujących w Kościele standardów ochrony dzieci

Film „Zabawa w chowanego”, który obejrzałem, ukazuje, że nie dochowano obowiązujących w Kościele standardów ochrony dzieci i młodzieży – przyznaje Prymas abp Wojciech Polak. Informuje, że jako Delegat Episkopatu Polski ds. Ochrony Dzieci i Młodzieży, zwraca się poprzez Nuncjaturę do Stolicy Apostolskiej o „wszczęcie postępowania nakazanego przez motu proprio papieża Franciszka dotyczącego zaniechania wymaganego prawem działania”.

Wypowiedź Prymasa Polski jest związana z zaprezentowanymi w filmie Tomasza Sekielskiego pt. „Zabawa w chowanego” zaniedbaniami biskupa kaliskiego Edwarda Janiaka, dotyczącymi wykorzystywania seksualnego małoletnich. Miał się ich dopuścić podlegający mu ks. Arkadiusz Hajdasz.

Abp Wojciech Polak przyznaje, że „każda prawdopodobna wiadomość o wykorzystaniu seksualnym osoby małoletniej przez księdza, która wpływa do biskupa lub do kurii, musi być w Kościele uznana za zawiadomienie zobowiązujące do wszczęcia dochodzenia kanonicznego oraz do ograniczenia duchownego w czynnościach”.

Wyjaśnia, że niedopuszczalne jest przesuwanie podejrzanego księdza do miejsca, w którym może mieć jakikolwiek kontakt z dziećmi, a takie właśnie sytuacje zostały ukazane w wyemitowanym filmie „Zabawa w chowanego”.

Prymas Polski dziękuje osobom pokrzywdzonym, które decydują się opowiedzieć o doznanej krzywdzie. Apeluje także, „aby każdy, kto posiada wiedzę o wykorzystaniu seksualnym osoby małoletniej, pamiętał, że jest zobowiązany w sumieniu – i przepisami prawa – do złożenia zawiadomienia”. Prosi ponadto, by nie kierować się „fałszywą logiką troski o Kościół, skutkującą ukrywaniem sprawców przestępstw seksualnych”.

Hierarcha wyraża swój ból wobec cierpienia każdej osoby pokrzywdzonej przez duchownego i wyjaśnia, że „jest to zawsze wynik nadużycia zaufania, jakim obdarzony jest przedstawiciel Kościoła”. Przyznaje, że „każda osoba pokrzywdzona powinna szybko uzyskać ze strony biskupa natychmiastową ofertę pomocy psychologicznej, duszpasterskiej i prawnej, z której mogłaby skorzystać, jeżeli będzie tym zainteresowana. Jest to podstawowy wyraz solidarności i odpowiedzialności Kościoła”. 

Odnosząc się do postawionej w filmie krytycznej tezy o współpracy Prokuratury z Kościołem, Prymas wyjaśnia, że „zasadę współpracy między prokuraturą a Kościołem w celu ochrony osób małoletnich i ukarania sprawców uważa za rzecz potrzebną i dobrą”.

„Dzięki niej nie tylko prokuratura otrzymuje potrzebne informacje od Kościoła, ale także instytucje kościelne mogą otrzymać dostęp do wyników postępowania dowodowego prowadzonego przez organy ścigania. Umożliwia to unikanie kilkukrotnego przesłuchiwania osób pokrzywdzonych oraz pozwala sprawniej i bardziej efektywnie prowadzić postępowanie kanoniczne” – mówi abp Polak.

„Nie ma wśród duchownych miejsca dla osób wykorzystujących seksualnie małoletnich. Nie ma zgody na ukrywanie ich przestępstw. Ścigamy sprawców również po to, by stanąć po stronie dobrych księży i wraz z nimi pomagać wszystkim wiernym w odkrywaniu Bożej miłości” – konstatuje Delegat Episkopatu Polski ds. Ochrony Dzieci i Młodzieży.

Źródło: KAI

WMa

Za: PoloniaChristiana – pch24.pl (2020-05-16)

 


 

„Mafia lawendowa” w Kościele to…

To zło w Kościele rozchodzi się jak wirus. „Lawendowi” hierarchowie promują bowiem swoich „duchownych synów”, którzy po przejęciu urzędów kościelnych promują następnych. Czy w tej kwestii będzie przełom w polskim Kościele, jak to w godzinę po projekcji filmu „Zabawa w chowanego” zapowiedział abp. Wojciech Polak, prymas i metropolita Archidiecezja Gnieźnieńska?

Osobiście w to nie wierzę, bo takich zapowiedzi było wiele, a nadal jest jak jest. Pamiętam też jak nuncjusz papieski abp. Józef Kowalczyk, który wypromował wielu „lawendowych”, tuszował afery abp. Juliusza Paetz Diecezja Łomżyńska i Archidiecezja Poznańska, a kard. Stanisław Dziwisz Archidiecezja Krakowska przy wsparciu całego Episkopatu stłamsił lustrację, bojąc się ujawnienia wątków homoseksualnych.

Jakie jest rozwiązanie? Tylko odwołanie przez papieża Franciszka tych biskupów, którzy zawinili, i tych, co wiedzieli, ale milczeli, oraz zmiana kierownictwa Konferencji Episkopatu Polski. Wszystko więc w rękach w Ojca Świętego, który wielokrotnie na te tematy się wypowiadał. Nadzieje więc w tym, że za jego słowami pójdą konkretne czyny.

Czytaj więcej  https://www.wprost.pl/kraj/10325813/mafia-lawendowa-w-kosciele-watykan-i-rzym-to-jest-siedlisko.html

Za: isakowicz.pl (16 maja 2020)

 


 

KOMENTARZ BIBUŁY: Jeszcze kilkanaście tego typu filmów, kilka książek i dziesiątki dziennikarskich śledztw prowadzonych przez różnych bezbożników (bo innych nikt nie chce słuchać…) i może wreszcie hierachia zacznie myśleć – że nie warto nic nie robić, że to zbyt drogie aby ukrywać, że załatwienie problemu „jakoś” jest niewystarczające. Ale i tak będzie kluczenie i to „jakoś” będzie polegało na początku na kolejnych oświadczeniach, kolejnych przeprosinach, na poświęceniu jednego czy drugiego, aby reszta mogła schować się za nimi. Lecz dopóki mocno nie zaboli, to nic konkretnego nie będzie załatwione. A zaboleć może tylko poprzez k-a-s-ę.  Tylko i wyłącznie wtedy gdy Kościoł w Polsce – tak jak doświadczył to Kościół amerykański – zacznie płacić niebotyczne odszkodowania, tylko wtedy rozbrojona zostanie potężna machina zła. Tylko, że gdy to nastąpi, to Kościół w Polsce straci ze trzy-czwarte wiernych.

 


 

Skip to content