Aktualizacja strony została wstrzymana

Administracja Obamy chce deklaracji ONZ o powszechnym dostępie do aborcji

Administracja Obamy nie rezygnuje z forsowania w ramach organów ONZ programu upowszechnienia aborcji na całym świecie. Na najbliższym spotkaniu ministerialnym w Genewie przedstawiciele USA mają zaprezentować projekt deklaracji, która wzywa do „powszechnego dostępu do usług w zakresie zdrowia seksualnego i reprodukcyjnego, łącznie z powszechnym dostępem do planowania rodziny” – informuje C-Fam.

Ministrowie zajmą się omawianiem w szczególności kwestii dostępu do tzw. usług w kontekście „zdrowia reprodukcyjnego”. Wiadomo, że określenie to obejmuje aborcję.

Już wcześniej kwestie specjalnego słownictwa poróżniły państwa europejskie. Malta, Polska i Irlandia nie podpisały stosownych dokumentów, próbujących narzucić państwom obowiązek ułatwienia dostępu do usług w zakresie „zdrowia reprodukcyjnego”.

ONZ jako całość nigdy nie zgodziła się na przyjęcie dokumentów, w których znajdowały się wyrażenia, stanowiące o powszechnym „dostępie do usług w zakresie praw seksualnych i reprodukcyjnych”. Natomiast, wielokrotnie przy różnych okazjach próby narzucenie tego słownictwa były podejmowane. W 2005 r. Komisja ds. Ludności i Rozwoju oraz Fundusz Ludnościowy (UNFPA) wspólnie z lobby proaborcyjnym wezwały do zapewnienia przez państwa „powszechnego dostępu do usług i programów zdrowa seksualnego i reprodukcyjnego”. Ich zabiegi zostały storpedowane przez delegatów administracji Busha, którzy nie zezwolili na utożsamianie określeń odnoszących się do „zdrowia reprodukcyjnego” z kwestią aborcji.

Tymczasem administracja nowego prezydenta USA w ostatnich tygodniach rozszerzyła interpretację łącząc z kwestią „zdrowia reprodukcyjnego” także aborcję. W kwietniu tego roku sekretarz stanu Hillary Clinton powiedziała w podkomisji Izby Reprezentantów: „Nam (administracji Obamy) zdarza się myśleć, że planowanie rodziny jest istotną częścią zdrowia kobiet a zdrowie reprodukcyjne obejmuje dostęp do aborcji, która jak sądzę powinna być bezpieczna, legalna i rzadka”. Clinton podważyła porozumienie zawarte na konferencji w Kairze. Ustalono tam, że aborcja nigdy nie będzie mogła być wykorzystywana jako część planowania rodziny. 

Nowe propozycje zmian językowych popierane są poza USA także przez Belgię, Holandię, Szwajcarię, Szwecję, Danię, Finlandię, Francję, Estonię i Wielką Brytanię.

Grupa G-77 skupiająca kraje rozwijające się wciąż rozważa kwestię akceptacji lub odrzucenia oficjalnej wersji paragrafu dot. kwestii zdrowia seksualnego i reprodukcyjnego tegorocznej deklaracji ONZ.

Negocjacje w tych kwestiach mają się odbywać w tym tygodniu, a stosowna deklaracja ma być podpisana przez ministrów poszczególnych państw pod koniec przyszłego tygodnia na spotkaniu w Genewie.

Źródło: C-Fam.org., AS

Za: PiotrSkarga.pl | http://www.piotrskarga.pl/ps,3813,2,0,1,I,informacje.html

Skip to content