Holenderskie koleje państwowe (NS) ogłosiły decyzję o wypłaceniu odszkodowań rodzinom Żydów, Romów i Sinti wywiezionych do niemieckich obozów koncentracyjnych. Władze spółki ogłosiły przeznaczenie na ten cel kilkudziesięciu milionów euro.
Władze należącego do holenderskiego rządu przedsiębiorstwa ogłosiły wypłacenie odszkodowań osobom, które przeżyły Holokaust lub rodzinom ofiar. Kwoty w wysokości od 5 do 15 tys. euro ma otrzymać 5-6 tys. osób.
W 1939 roku w Holandii żyło 140 tys. Żydów. Podczas okupacji transporty kolejowe przewoziły osoby najpierw do obozu przejściowego w Westerbork, by następnie przetransportować je do obozów w Sobiborze, Auschwitz, Bergen-Belsen czy Terezinie. II wojnę światową przeżyło ok. 35 tys. holenderskich Żydów.
Dyrekcja państwowych kolei przyznała, że odbywające się pod niemiecką okupacją przewożenie osób do obozów koncentracyjnych to „czarna karta w historii przedsiębiorstwa”. W 2005 roku powołano specjalną komisję mającą określić zasady wypłacania odszkodowań.
Podobnie zachowały się państwowe koleje we Francji. SNCF przyznało, że przy pomocy ich infrastruktury przewieziono do obozów zagłady ok. 76 tys. Żydów, jednak przyznano, że będąca pod okupacją Francja nie miała wystarczającego wpływu, by zatrzymać cały proces. Francuski rząd wypłacił do tej pory ofiarom Holokaustu lub ich rodzinom blisko 6 miliardów dolarów.
Źródło: rmf24.pl / abcnews.go.com
PR