Sąd w Wiedniu skazał brytyjskiego historyka Davida Irvinga na 3 lata pozbawienia wolności za tzw. kłamstwo oświęcimskie. David Irving już 17 lutego przyznał, że „w świetle obowiązujących przepisów nie mam wyjścia jak przyznać się do winy”, jednakże kategorycznie podkreślił mówiąc: „Neguję zarzut, iż jestem negacjonistą. Jest to plugawe oczerenienie.” („I deny that I’m a Holocaust denier. This is a filthy smear.”)
KOMENTARZ BIBUŁY: Pod naciskiem i ku radości środowisk, które nagłośniej rozprawiają o tolerancji i wolności słowa, rozegrała się krótka lecz jedna z najważniejszych bitew intelektualnych w powojennej Europie, której rezultatem może być ostateczne zakneblowanie wszelkich naukowych dociekań nie mających oficjalnego stempla poprawności politycznej. W postępującym procesie judaizacji Europy i całego zachodniego świata, przestaje się liczyć siła argumentu, a wygrywa argument siły.
Brak reakcji elit intelektualnych na decyzję wiedeńskiego sądu jest przejrzystym sygnałem i niejako zachętą do dalszego poszerzenia penalizacji prawa na wszelkie rodzaje tzw. przestępstw nienawiści (Hate Crime).
Europa nie tylko oddala się od swych korzeni chrześcijańskich, lecz w miejsce wypychanej cywilizacji łacińskiej, wkracza cywilizacja żydowska ze swą współczesną idolatrią: Religią Holokaustu.Zob. również: Socjalistyczna Unia Europejska więzi niewygodnych działaczy i naukowców