Aktualizacja strony została wstrzymana

Biedroń i jego Śmiszek czyli Michnik i wiosna z Centrum Ronalda Weisera

Nadchodzi nieubłaganie dzień 10 lutego, kiedy kolejny raz Warszawa NIE będzie upamiętniała deportacji Polaków , jakie zorganizowały z pomocą lokalnych kolaborantów okupanci sowieccy.

10 lutego 1940 roku z dworców kolejowych Białegostoku, Łomży, Grajewa, Moniek, Łap, Augustowa, Zambrowa , które dzisiaj są w Polsce i z setek innych bocznic kolejowych ,które dzisiaj są na Białorusi, Ukrainie i Litwie, ruszyły eszelony z czerwoną gwiazdą na lokomotywie.

Każdy eszelon 20-30 wagonów towarowych, bez ogrzewania, z zadrutowanymi okienkami i dziurą w podłodze zamiast toalety. W każdym wagonie średnio 50 osób z bagażem, który można spakować w 15-20 minut. Eszelony stały na bocznicach , czekając na osoby dowożone furmankami a raczej saniami ze wsi i miasteczek, gdzie nie było kolei.

Np. z Jedwabnego do Łomży jest jakieś 20 km. Temperatura wynosiła w czasie I deportacji Polaków minus 30-40 stopni. Sołdaci i milicja nie pozwalali zbliżać się do wagonów z gorącą wodą czy pożywieniem. Wagony stały czasem i 4 doby na bocznicach w oczekiwaniu na przeznaczonych do wysiedlenia na Syberię i do Kazachstanu.

Wg opracowania Oddziału Kultury i Prasy 2 Korpusu „Polska Wschodnia 1939-1941 wydanego w Rzymie w roku 1945, szacowana łączna liczba obywateli RP deportowanych przez władze sowieckie w okresie 10 luty 1940 r.-czerwiec 1941 r. wyniosła CO NAJMNIEJ 1.841.012 osób. Liczba ta nie obejmuje jeńców wojennych. I z tej liczby do Polski wróciło po wojnie z łagrów i zesłania – 57.215 osób czyli 3,1 %.

Dane te zostały podane w tomie I książki Bohdana Urbankowskiego „Czerwona Msza czyli Uśmiech Stalina” na stronie 157. Badacze zagadnienia podają, że ok.80% deportowanych stanowiły kobiety i dzieci., co daje ok. 1,5 mln osób.

Oczywiście obecnie podawane są w III RP liczby znacznie niższe w ramach rewizjonizmu historycznego. Zwraca na to uwagę profesor Urbankowski, wskazując na dwóch naukowców z Wrocławia i ich , jak pisze na stronie 156 „ustalenia”: „…W historiografii polskiej na podstawie fałszowanej raz w jedną, raz w drugą stronę „dokumentacji”, powstają pseudorewolucyjne ,a w rzeczywistości naiwne opracowania przypominające nieco prace „rewizjonistów’ kwestionujących rozmiary holocaustu.

Przykładem może być książka „Masowe deportacje w okresie II wojny światowej (Wrocław 1993), którą stworzyli wrocławscy historycy: Stanisław Ciesielski, Grzegorz Hryciuk i Aleksander Srebrakowski. Wg ich „ustaleń” deportacje pochłonęły: I – luty 1940 raptem około 150 tysięcy ludzi; II – kwiecień 1940 – jeszcze mniej – 61 tysięcy;, III – czerwiec/lipiec 1940 – 80 tysięcy; IV – maj/czerwiec 1941 – 38 tysięcy. Liczba 38 tysięcy deportowanych w IV wywózce razi naiwnością, gdy należy przypomnieć , że po zajęciu Litwy Rosjanie wywieźli z jej terenów 120 tysięcy ludzi i to głównie podczas IV deportacji (L. Tomaszewski „Kronika Wileńska”…”.

Warto w tym momencie wspomnieć, że artykuł jednego z autorów skrytykowanej książki prof. Stanisława Ciesielskiego pt. „Deportacje obywateli polskich w głąb Związku Radzieckiego w latach 1940-1941” znajduje się na stronie internetowej Muzeum Pamięci Sybiru z siedzibą w Białymstoku ul. H. Sienkiewicza 26.

Zaniżanie liczby polskich ofiar to stała tendencja ostatnich lat.

Podobnie jak maksymalne obniżanie rangi obchodów rocznicy pierwszej i następnych trzech deportacji. Można zrozumieć, że trudno liczyć na zezwolenie obchodów na dworcu kolejowym we Lwowie, bo tam teraz obce państwo, ale Białystok nadal w granicach RP. Białystok i tzw. Obwód Białostocki jako jednostka administracyjna ZSRR z Łomżą i Jedwabnem przeżyły nie mniejszy dramat niż Lwów, Włodzimierz Wołyński czy Stanisławów.

Jak podają miejscowi, z samego powiatu Łomża zostało deportowanych łącznie ponad 6.500 osób. To dużo, czy mało?

A jak podaje portal www.600.lomza.pl w pierwszej deportacji z miejscowości Elżbiecin wywiezionych zostało przez Sowietów – ok. 120 osób tj. 22 rodziny a z miejscowości Kraski i Konarzyn – 300 osób. Łącznie w pierwszej deportacji z Łomży i okolic wywiezionych zostało ponad 1750 osób. Wśród wywiezionych byli też mieszkańcy miejscowości Jedwabne. Może ktoś zna liczbę.

Więc czy 1.750 osób z jednego powiatu to mało, czy dużo. Warto składać kwiaty i wieńce? Może jakieś muzeum czy izbę pamięci urządzić? Pomnik w Łomży jest , skromny ale z pewnością budowany z sercem przez obywateli, którzy pamiętają. Bo Łomża to Łomża. Samo serce polskiego katolskiego Ciemnogrodu.

A co się stało z nieruchomościami deportowanych polskich rodzin.? Deportowanych Polaków? Z ich ruchomościami. Mebli i furmanek oraz psów, kotów i bydła oraz koni , rowerów , samochodów- nie mogli zabrać. Kto to wziął?

Pytam tak mało finezyjnie i wspominam o tej „polskiej katolskiej Łomży” w związku z rocznicą deportacji 10 lutego, bo akurat objawiła się nam nowa partia z programem jakby przywiezionym na sowieckich taczankach w 1939 r.

I raczej nic nie wskazuje na to, że jakieś „czynniki centralne” zechcą uroczyście uczcić Ofiary Pierwszej Deportacji Sowieckiej Polaków z Białostockiego i Kresów.

Wszyscy będą się zajmować „problemem Wiosny”.



Partia nazywa się „Wiosna” a założył ją i lansuje przedstawiciel nowego pokolenia tzw. wściekłej lewicy pan Robert Biedroń „ikona LGBT”. Otwarcie było z przytupem , że już mu Janek Hartman i Nurowska „zazdraszczają”.

No więc co z tą „ Wiosną” czyli Robkiem Biedroniem i jego Śmiszkiem, co to już ( wg sondażu Kantar Millard Brown SA) mają poparcie 14% potencjalnych wyborców?

Ano chyba to, że o ile Robek Biedroń ostentacyjnie nie znosi księży katolickich, czemu dał wyraz w programie „swojej” partii i w licznych wywiadach, to z rabinami jest w serdecznej komitywie. A przynajmniej z jednym rabinem a konkretnie z rabinem Konstantym Gebertem, znanym w dawnych latach 90-tych jako Dawid Warszawski, czołowy antykościelny publicysta Gazety Wyborczej.

Dowodem na to jest cudne zdjęcie Robka Biedronia i rabina Kościa Geberta wymieniających czułe uśmiechy na imprezie zorganizowanej październiku w restauracji Villa Foksal w Warszawie przez podmiot o nazwie Copernicus Program in Polish Studies University of Michigan dla swoich absolwentów, partnerów oraz przyjaciół. Gości było pięćdziesięcioro a wśród nich widzimy na zdjęciach m,in. Pana profesora Michała Bilewicza, speca od mowy nienawiści, panią Zuzannę Ziomecką redaktorkę naczelną anglojęzycznego portalu Gazety Wyborczej a wcześniej redaktor naczelną Wysokich Obcasów i  panią Ewę Juńczyk Ziomecką z Fundacji Jana Karskiego.

Organizatorka imprezy pani Genevieve Zubrzycki, dyrektorka Copernicus Program in Polish Studies przy University of Michigan wymienia również jako swoich gości pana Roberta Biedronia „byłego burmistrza Słupska i lidera ruchu dla demokracji” oraz pana Krzysztofa Śmiszka „prawnika ds. praw człowieka, aktywistę i szefa Antidiscrimination Law Review” , pana Witolda Sobkówa „byłego ambasadora Polski przy NATO” oraz pana Michała Trębacza „szefa Działu Badań w POLIN Museum” jak również artystę Stasysa i pana Zbigniewa Liberę.

A czym jest ów Copernicus Program in Polish Studies University of Michigan (CPPS)? Czyżby program naukowy zajmujący się astronomią? Ano nie. To jest część przedsięwzięcia związanego finansowo z The Weiser Center for Europe and Eurasia, współpracujący też z innymi „dziećmi pana Weisera”: The Center for Russian, East European and Eurasian Studies (CREES) i Weiser Center for Emerging Democracies (WCED).

Jako jedno z głównych zajęć „Copernicus Program in Polish Studies” widzimy na stronie internetowej „the Polish Jewish Studies”. Jest to wręcz „fakultet” prowadzony przez 11 naukowców, a wśród nich pani dyrektor Genevieve Zubrzycki a wśród zaproszonych wykładowców wymienieni są m.in.pani Agnieszka Holland,pan Piotr Cywiński z „The Auschwitz-Birkenau Memorial” pan Dariusz Stola dyrektor POLIN Musem.

A kim jest pan Weiser ? Pan Ronald Weiser (dla przyjaciół Ron) jest sponsorem tych „centrów” przy College of Literature and the Arts Uniwersytetu Michigan i jego słynnym absolwentem a także szczęśliwym właścicielem i szefem dużej firmy deweloperskiej, która przyniosła mu parę miliardów i szefem Partii Republikańskiej Stanu Michigan.

Oraz w ramach tejże Partii Republikańskiej członkiem tzw. Republican Jewish Coalition, która się określa na swojej stronie internetowej jako „założona w 1985 r. jest unikalnym mostem między społecznością żydowską i republikańskimi decydentami”.

Pan Ronald Weiser jest w kontakcie z „republikańskimi decydentami” od wielu lat. Na przykład pan Prezydent USA George W Bush uczynił go w 2001 r. ambasadorem USA w Słowacji, którą to zaszczytną funkcję pełnił do roku 2005. Zapewne nie bez związku z faktem, iż pan Weiser był w latach 1999-2000 w Stanie Michigan odpowiedzialnym za zbieranie środków na kampanię prezydencką George’a W. Busha.

Pan Ronald Weiser tak się zachwycił Słowacją „i okolicami”, że trafił do Zakopanego i w związku z jego aktywnością tamże, w roku 2004 otrzymał on nagrodę od podmiotu o nazwie U.S. Commission for the Preservation of American Heritage (Komisja U.S. do spraw OCHRONY AMERYKAŃSKIEGO DZIEDZICTWA) – za ni mniej, ni więcej a za – odrestaurowanie żydowskiego cmentarza w mieście Zakopane Polska.

Żydowski cmentarz w Zakopanem jest w USA uznawany już oficjalnie za „amerykańskie dziedzictwo”. Czy górale o tym wiedzą?


Pan Ronald Weiser , który urodził się i natychmiast został wybitnym absolwentem University of Michigan (ojciec i matka nieznani), założył w 1968 r. firmę deweloperską McKinley Associates i tak mu dobrze szło, że zarobił na nieruchomościach miliardy i mógł w 2015 r. zafundować Uniwersytetowi Michigan aż 50 mln USD.

Co jest bardzo dużą sumą w obliczu faktu, iż uczelnia ta mieści się w Ann Arbor, zaledwie kilkadziesiąt kilometrów od Detroit czyli „miasta widma”, które po zniszczeniu przemysłu samochodowego chyli się ku upadkowi.

No i dzięki milionom pana Rona Weisera kwitnie nauka o Polsce i stosunkach polsko- żydowskich na Uniwersytecie Michigan przy wydatnej pomocy Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN w Warszawie, który jest stałym partnerem Programu Copernicus.

A jak bardzo kwitnie, można się szczegółowo dowiedzieć ze sprawozdań rocznych wszystkich tych Weiser Centers , w tym Programu Copernicus .

Na okładce wydania z roku 2009 widzimy twarz Aleksandra Kwaśniewskiego i prof. Barbary Środy, W roku 2010 mamy Marka Belkę a w środku Piotr Cywiński. W wydaniu 2011-2012 pojawiają się twarze panów Balcerowicza i Daniela Rotfelda.

Na okładce z roku 2016-2017 widzimy dojrzałą twarz samego nadredaktora Adama Michnika i dowiadujemy się ze strony 4 , że pani Genevieve Zubrzycki prowadzi program socjologiczny (grant jednego z Centrów) pod nazwą „Jewish Revival, Philo -Semitism , and Pluralism in Contemporary Poland” ( Żydowskie Odrodzenie, Filosemityzm i Pluralizm we Współczesnej Polsce).

Na stronie 8 znajdujemy informację, że WCEE (Weiser Center for Europe and Eurasia) i jego filie „kontynuuje współpracę z the Robert Zajonc Institute na Uniwersytecie Warszawskim”.

A na stronie 9 dowiadujemy się, że :”…Akademickie lata 2016-2017 były bardzo pracowite dla CPPS. Jesienią gościliśmy polityka i nadzieję prezydencką Roberta Biedronia, który wygłosił w 2016 r. doroczny „Wykład Kopernika” na temat wyzwań, jakie stoją przed nimi w dzisiejszej Polsce. (…) a Wykład Kopernika 2017 wygłosił Adam Michnik, dysydent polityczny, aktywista Solidarności o wydawca najważniejszej polskiej gazety codziennej (Gazeta Wyborcza)- który mówił o czystkach antysemickich w 1968 r. w Polsce…”.

Lista „Wykładów Roku Programu Copernicus” nie pozostawia żadnych wątpliwości do „linii ideologicznej i programowej” Programu Copernicus Uniwersytetu Michigan.

Oto wybrane nazwiska i tematy z ostatnich lat:

-2018 18: Barbara Nowacka, „Współczesna Polska walczy o demokrację”

– 2017: Adam Michnik,:”Chwała i Bieda Pokolenia 68”

– 2016: Robert Biedroń, „Mniejszości seksualne i prawa obywatelskie w Polsce”,

-2016 Ewa Wójciak, „Przełamując granice przed i po cenzurze: Historia osobista o tym kiedy i jak musisz powiedzieć „Nie”, (pani Ewa Wójciak, szefowa Teatru Ósmego Dnia zasłynęła w 2013 r. z wpisu na Facebooku „No i wybrali ch..ja, który donosił wojskowym na lewicujących księży”. )

– 2013: Jan Gross, „‘Tworząc historię: Intelektualna podróż ukrytej historii Polski”.

– 2010 Piotr Cywiński „Auschwitz w 21 wieku”.

– 2009: David Ost, Magdalena Środa, and Sławomir Sierakowski, „Polska od 1989 : Ocena krytyczna”,

– 2004: Kora Jackowska, ” Rebelia rock’in Roll w Polsce: Wywiad z Korą Jackowską”,

– 2003: Ojciec Stanisław Obirek, „Intelektualiści i katolicyzm w dzisiejszej Polsce”, Intellectuals and Catholicism in Poland Today”.

Cały klub mądrych i prawdomównych wielbicieli Polski i Polaków – w komplecie.

No i jeszcze dorzućmy, że w dniu 11 września 2018 r. w Weiser Center for Emerging Democracies Uniwersytetu Michigan miał wykład partner „nadziei na prezydenturę” Roberta Biedronia,pan dr Krzysztof Śmiszek. Temat wykładu brzmiał: ”Rozmowy o Europie. Polska, UE I nieliberalna demokracja”.

Na stronie Weiser Center for Emerging Democracies gospodarze imprezy zaprezentowali w sposób następujący tezy wykładu dr Śmiszka: „…W 2015 r. w Polsce nastała nowa era. Prawicowy i populistyczny rząd zdecydował się na zmianę drogi, którą Polska prowadziła swoją wewnętrzną i zagraniczną politykę pod hasłem „Dobra zmiana”. Odtąd rząd Prawa i Sprawiedliwości pracował pilnie aby zdemontować system konstytucyjny, zniszczyć równowagę sił i osłabić system prawny. Metoda „Dobrej Zmiany” obejmuje też ograniczenie przestrzeni dla społeczeństwa obywatelskiego i redukowanie praw obywatelskich, szczególnie praw reprodukcyjnych kobiet(…) Dr.Śmiszek będzie analizował tę głęboką transformację, jak również omówi opór społeczny przeciwko tym zmianom i usiłowania różnych instytucji aby ochronić liberalny, demokratyczny porządek w Polsce. …”.

Pan dr Śmiszek był w tym Ann Arbor wręcz rozrywany: w dniu 24 września 2018 r. miał wykład na temat „ Prawa LGBT w Polsce i EU: prawna i społeczna perspektywa”. Wykład sponsorowany m.in. przez panią Genvieve Zubrzycki z Copernicus Program in Polish Studies oraz przez Weiser Center for Europe and Eurasia.

Pan dr Śmiszek był w Ann Arbor cały piękny miesiąc wrzesień jako stypendysta The Weiser Center for Europe and Eurasia, o czym zawiadomił na Facebooku 3 czerwca.

Jeśli się to połączy z drobnym faktem, iż w dniu 25 września 2015 r. została zarejestrowana Fundacja Klinika Rządzenia KRS 0000521182 z panem Śmiszkiem Krzysztofem, Magdaleną Środą i Moniką Płatek w Radzie Fundacji a 23 maja 2018 r. KRS zarejestrował pod numerem 0000501360 podmiot o nazwie Fundacja „Instytut Myśli Społecznej” z Robertem Biedroniem jako fundatorem a Krzysztofem Śmiszkiem jako Prezesem Zarządu i panią Moniką Gotlibowską w zarządzie, to człowiek zaczyna sobie zadawać pytania.

W tym samym miesiącu czyli w maju 2018 r. pani Gotlibowska, szczęśliwa restauratorka z Torunia i pan Biedroń złożyli wniosek o rejestracji partii o pięknej nazwie „Kocham Polskę”. Której nazwa zmieniła się na „Wiosna” a program wszyscy znamy.

Generalnie chodzi o to, żeby zlikwidować lekcje religii w szkołach, kopalnie węgla i konkordat a w zamian dać prawo do aborcji do 12 tygodnia wszystkim bez wyjątku i opodatkować Kościół Katolicki. To jest bardzo ciekawe, że program partii „Wiosna” nie wspomina o opodatkowaniu synagog, cerkwi i kościołów protestanckich.

Ale gdyby i program „Wiosny” to przewidywał to wtedy zapewne rabin Gebert nie uśmiechałby się w restauracji Villa Foksal do Robka Biedronia tak sympatycznie. A i zapewne pan dr Śmiszek nie miałby szansy na „wrzesień w Ann Arbor” na koszt tych różnych „centrów” przy University of Michigan sponsorowanych przez pana Rona Weisera ( i panią Eileen Weiser). Bo pieniędzy nie wyrzuca się w błoto.

Z oficjalnej listy tematów wykładów zwłaszcza bliskiemu nam Copernicus Program in Polish Studies wynika, że szanowni myśliciele z Ann Arbor oficjalnie troszczą się o tę biedną demokrację w Polsce oraz o problemy z LGBT i zakazem  aborcji itd.

A o co troszczą się tak bardziej nieoficjalnie, to można zrozumieć łatwo rzucając oko na treść i styl wypowiedzi dwóch członków Komi

Spec od literatury polskiej i tłumacz literatury polskiej tam pracujący pan Benjamin Orloff najbardziej lansuje Gombrowicza i Masłowską. A co do innych pisarzy to najbardziej nie lubi Sienkiewicza. No nie lubi i już. Może się przełamać co najwyżej przy dziełku „Selim Mirza”. Jak sam powiedział w wywiadzie dla Culture.pl : ”……Największą niespodzianką, jaka spotkała mnie w zeszłym roku było to, że w końcu udało mi się spojrzeć na Sienkiewicza inaczej. Zawsze ograniczałem do minimum obecność jego utworów w moich sylabusach, ponieważ mnie irytował …” . Podobno to są za długie dzieła, jak na jego gust i nie chce mu się tracić czasu na ich czytanie.

Jeszcze bardziej wyrazistą gwiazdą Komitetu Zarządzającego Copernicus Programme in Polish Studies jest pan profesor historii (Arthur F. Thurnau Professor) Brian Porter – Szucs , który nawet studiował w latach 1986-1988 na Uniwersytecie Warszawskim a w roku 2017 miał wykłady w PAN a nawet uczestniczył w jakichś dyskusjach w Fundacji im. Stefana Batorego pana Aleksandra Smolara.

Jest tak zaangażowany w sprawy polskie, że prowadzi bloga i na bieżąco komentuje wydarzenia dla swoich amerykańskich czytelników. Wyrywkowo tematy notek: 30 kwietnia 2017 pt. Biskupi i nacjonalizm. Źadnej fotografii jakiegoś biskupa, za to mnóstwo fotografii ONR oraz wpis ks. Romana Kneblewskiego z fotografią Prymasa Tysiąclecia Kardynała Stefana Wyszyńskiego i tekst: ”…Działajcie w duchu zdrowego nacjonalizmu! Nie szowinizmu ale właśnie zdrowego nacjonalizmu, to jest umiłowania Narodu i służby jemu…”.

Następnie 5 czerwca 2017 „Parada Równości” o strasznym życiu gejów i lesbijek w Polsce i że tylko 8% tutejszych jest zdolnych do zaakceptowania adopcji dzieci przez homoseksualistów.

W dniu 7 lipca 2017 r. dał notkę pt. „Trump is NOT popular in Poland”, która zaczyna się od wyznania, że kiedy Donald Trump zaczynał słynne przemówienie w Warszawie to Brian siedział w mieszkaniu kilka przecznic dalej i że latały nad nim helikoptery. A „piknik na polach koło Stadionu Narodowego był sponsorowany przez rząd”. I się zwierzył, że już od 30 lat pisze o Polsce. A następnie zaczął pisać o Jarosławie Kaczyńskim, który jest „de facto totalitarian ruler a nic o Donaldzie Trumpie.

To była strona 2. Na stronie 1 widzimy na początek zdjęcie śp. Pawła Adamowicza i notkę z 15 stycznia 2019 r. pt. The Adamowicz Assasination” a w niej trzecie zdanie:”… Jeśli ktoś potrzebuje kolejnego dowodu na zagrożenie jakie stanowi rząd PiS w Polsce , niedzielne brutalne morderstwo prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza winno rozproszyć wszelkie wątpliwości…”. I dalej w tym podobie.

Notka z 13 listopada 2018 r. pt. Katolicyzm i polskość” opatrzona zdjęciem z plakatu filmu „Kler” z twarzami Gajosa , Więckiewicza , Jakubika i jakiegoś czwartego. Bo pan Brian Porter Szucs obejrzał już ten film na Festiwalu Polskich Filmów w Ann Arbor (dobór filmów przez PISF).
I  pan Brian uważa, po tym wspaniałym filmie to „polski kler boi się, że będzie miał takie same problemy, jak kler irlandzki” . Ale pan Brian jest przekonany, że polski kler będzie miał wielkie szczęście, jeśli skończy się na problemach takich jakie ma kler irlandzki”.

Bo pan Brian od dawna twierdzi a nie wszyscy chcą mu wierzyć, że ten mit, iż „Polska jest katolicka” to jest mocno na wyrost, bo statystyki pokazują spadek uczęszczania na Mszę św. od roku 1982 z 57% na 37% w roku 2016.

 Ten film wywołał w Panu Brianie prawdziwy entuzjazm, zwłaszcza sprzedaż biletów i pierwszy tydzień w Londynie.

Jak mówi klasyk „z obfitości serca usta mówią”.

Pan Brian Porter Szucs od dawna pisze książki i bardzo wiele artykułów o polskim kościele katolickim, polskich katolikach i o kulcie Maryi Dziewicy.

Do wszystkich ma stosunek, który wyrażają niektóre tytuły jego wykładów na konferencjach:” „Apokaliptyczny Antysemityzm: Wiara, Strach i Polski Katolicyzm we wczesnych latach XX w.” -2006 6.12,

„Miłość i nienawiść w międzywojennym polskim katolicyzmie , 2003 Narodowa Konwencja Amerykańskiego Stowarzyszenia Studiów Slawistycznych, a w2004 „Miłość , nienawiść i polski katolicyzm w początku XX w. w Hebrew University Jeruzalem,

„Tworząc Przestrzeń dla Antysemityzmu: Polska Hierarchia Katolicka i Żydzi we wczesnych latach XX w. 2001 Georgetown University.

I tak w kółko. Jest tych konferencji kilkadziesiąt od roku 1992 i większość jest poświęcona polskim katolikom i ich wierze a wiele – polskiemu antysemityzmowi polskich katolików.

 Jak widać, chyba Jan Tomasz Gross się starzeje a jego książki zostały nieco „zdekonstruowane” co do faktów i dowodów, ale na szczęście chyba  szlachetni i wykształceni znaleźli kandydata na „następcę”. Na razie się „wprawia”.

Instytucja naukowa, której jednym z liderów jest pan profesor Brian Porter Szucs gościła panów Roberta Biedronia i Krzysztofa Smiszka – kolejną „nadzieję białych” czyli czerwonych tuż przed zainaugurowaniem działaności ich nowej partii.Czy to przypadek? Być może.

 Partia „Wiosna”, pojawiła się „z niczego” a jej program i wystąpienia założyciela są zastanawiająco zbieżne z polityką edukacyjną różnych „centrów” przy Uniwersytecie Michigan w Ann Arbor. Sponsorowanych m.in. przez działacza Partii Republikańskiej i ambasadora Rona Weisera, szczęśliwego dewelopera, który odnowił cmentarz żydowski jako „dziedzictwo amerykańskie za granicą” w mieście, będącym własnością ( za 460 tysięcy złotych reńskich i 3 centy) i dziełem hrabiego Władysława Zamoyskiego. Polskiego hrabiego, filantropa, który nienawistnie i antysemicko na licytacji Zakopanego i okolic – przebił o jeden grosz Żyda Józefa Goldfingera, właściciela papierni , który niemiłosiernie wycinał lasy tatrzańskie.

Na pociechę przypomnijmy, że Robek Biedroń wymieniał uśmiechy z rabim Gebertem, dawnym publicystą Dawidem Warszawskim.A pan Brian Porter Szucs może wykładać w Fundacji im Batorego,  kierowanej od roku 1988 przez syna człowieka, który w okupowanym przez Sowietów Białymstoku w czasie, kiedy trwały deportacje i inne prześladowania Polaków – redagował kolaborancką gazetkę.

PinkPanther

[Przypisy:]

http://sybir.bialystok.pl/pl/nauka/sybir/deportacje-obywateli-polskich-w-glab-zwiazku-radzieckiego-w-latach-1940-1941.html
https://ii.umich.edu/cpps/news-events/news/search-news/copernicus-program-hosts-u-m-reception-in-warsaw.html
https://www.tygodnikprzeglad.pl/polityk-ktory-moze-namieszac/
https://ii.umich.edu/cpps/news-events/news/search-news/polish-mayor-and-lgbt-activist-will-deliver-annual-copernicus-le.html
http://www.rjchq.org/ronald_weiser
https://ii.umich.edu/cpps/about-us.html
https://ii.umich.edu/cpps/polish-jewish-studies.html
https://en.wikipedia.org/wiki/Ronald_Weiser
https://ii.umich.edu/cpps/about-us/annual-reports.html
https://ii.umich.edu/cpps/news-events/events/annual-copernicus-lecture.html
https://ii.umich.edu/wced/news-events/events.detail.html/54132-13530675.html
https://www.evensi.us/donia-human-rights-center-lecture-krzysztof-smiszek-500-church-street-ann-arbor-48109-110-weiser-hall/266335511
https://www.michigandaily.com/section/campus-life/polish-lgbt-activist-discusses-progress-past-and-present
https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=2012833682125295&id=954692934606047
https://expressbydgoski.pl/jak-u-siebie/ar/11769386
https://www.youtube.com/watch?v=_jtUqExymQo&feature=youtu.be
http://porterszucs.pl/c-v/
https://culture.pl/pl/artykul/benjamin-paloff-spojrzmy-inaczej-na-sienkiewicza-wywiad

Za: salon24.pl PinkPanther (06.02.2019) | https://www.salon24.pl/u/bobry7/932565,biedron-i-jego-smiszek-czyli-michnik-i-wiosna-z-centrum-ronalda-weisera

Skip to content