Aktualizacja strony została wstrzymana

Badania naukowców wykazują „cztery razy wiekszą zachorowalność na choroby przenoszone drogą płciową” u osób używających kondomy

Najnowsze badania naukowców z University of Washington w Seattle wykazują, iż tajemnicze bakterie Mycoplasma genitalium występują „cztery razy częściej u osób, które używały kondomów podczas ostatniego pochwowego stosunku płciowego”.

Organizmy Mycoplasma genitalium, wykryte w początkach lat 1980-tych, są najmniejszymi znanymi bakteriami. Wywołują m.in. infekcje organów płciowych i mogą doprowadzić do trwałej niepłodności.

Matt Barber, dyrektor ds. kulturalnych organizacji pro-rodzinnej Concerned Women for America, powiedział, że wyniki badań „pokazują, że tzw. wszechstronna sex-edukacja jest wszystkim, tylko nie wszechstronną edukacją. […] Wyniki wskazują na to, iż [stosowanie prezerwatyw] jest czynnikiem powiększającym wskaźnik zachorowalności na choroby przenoszone drogą płciową (STD).” M. Barber podkreślił również, że narzucana od 40 lat w szkołach amerykańskich seks-edukacja, jest przyczyną lawinowego wzrostu rozwiązłości, co powoduje, iż co czwarty Amerykanin jest dzisiaj nosicielem chorób przenoszonych drogą płciową.

M. Barber wskazuje również na to, iż wyniki badań są dalekie od obiecywanej przez propagatorów seks-edukacji odpowiedzi, widzących w rozpowszechnianiu prezerwatyw rozwiązanie problemów związanych z rozwiązłością płciową. „Jedyną skuteczną gwarancją nie złapania tego rodzaju chorób, jest abstynencja.” – mówi M. Barber.

.