Aktualizacja strony została wstrzymana

Halloween – największe święto okultystów

Dziś to takie modne, aby przebrać się za ducha, „szkieletora”, diabła czy czarownicę, w szkołach organizować dyskoteki i zabawy nawiązujące do tematyki śmierci, a niekiedy zachęcać dzieci do tego, by chodziły od domu do domu i prosiły o słodycze. Wszystko z pozoru wygląda niewinnie. Wielu ludzi wciąż nie wie, co się za tym tak naprawdę kryje.  

By choć trochę poznać genezę powstania Halloween, warto sięgnąć do historii. Już w czasach starożytnych doszło do powstania druidyzmu skupiającego magów i czarownice, którzy czcili kult natury. Chcieli za pomocą prowadzonych przez siebie praktyk odkryć tajemne jej prawa, a praktykami tymi była medytacja i przywoływanie zmarłych. I choć z czasem druidyzm zanikł, byli jednak tacy, którzy go praktykowali. Stąd też w 1717 roku kult ten ponownie się odrodził – w Londynie założono klasztor druidyczny, który funkcjonuje do dziś. Praktyki magiczne nasilają się w Halloween, kiedy to czarownice i magowie spotykają się na rytualnych obrzędach, podczas których w narysowanym magicznym kręgu rozpalają ogień, a wydobywający się z niego dym ma otwierać drogę do demonów posiadających, wedle członków druidyzmu, tajemną moc pomocną w lepszym rozeznawaniu rzeczywistości i tego, co jest poza nią.

Halloween to także czas, w którym w sposób szczególny uaktywniają się sataniści i okultyści. Oddają cześć diabłu poprzez składanie ofiar ze zwierząt i ludzi, najczęściej zaś z dzieci, które wpierw są wykorzystywane seksualnie, deprawowane, by zniszczyć w nich niewinność i czystość, a następnie zabijane. To niejedyna praktyka stosowana przez osoby oddające pokłon szatanowi. W noc Halloween dochodzi do obrzędów inicjacyjnych, wprowadzających wybranych w krąg satanistyczny. Niejednokrotnie takim obrzędem jest składanie tzw. ofiary z białej dziewicy – kobieta, która ma stać się członkiem sekty satanistycznej, kładziona jest na specjalnym, kamiennym ołtarzu i gwałcona przez arcykapłana, nieraz z zamiarem poczęcia dziecka – przyszłej ofiary. Krew zabitych wypijana jest podczas specjalnego rytuału, mającego wyzwolić demoniczną energię.

– Dla satanizmu święto Halloween to wyjątkowy okres – wspomina Glenn Hobbs, były satanista. -Należę do generacji satanistów, co oznacza, że moja rodzina wyznawała ten kult od pokoleń. Moje wspomnienia z dzieciństwa dotyczące Halloween są bardzo mroczne. Pamiętam, że już na początku września zaczynano specjalne rytuały, które wprowadzały w Halloween. Któregoś roku w obrzędach tych, oprócz mnie, uczestniczyła pewna dziewczynka. Miała na imię Becky, była przeznaczona na ofiarę. Ja miałem zostać arcykapłanem. Oboje zostaliśmy rytualnie zaślubieni w imię szatana, a rytuał ten miał charakter seksualny. Dodatkowo, polewano nas wówczas krwią, co miało przypieczętować nasze połączenie.

Hobbs wspomina też, że w trakcie rytuałów zabijano mnóstwo zwierząt, wzywano Lucyfera, oddawano mu cześć. Gdy nadchodziło Halloween, składano w ofierze ludzi. Becky, owa dziewczynka, z którą odbył stosunek seksualny, także została zabita.  – Arcykapłan wziął rytualny sztylet, włożył mi go w dłonie i trzymając je wbił ostrze w pierś Becky. Kiedy wspominam tamto Halloween, kulminację obrzędów, podczas których zabito niewinną dziewczynkę, mam świadomość, że coś takiego dzieje się co roku – mówi Hobbs.

Pisząc ten tekst przypomniała mi się pewna sytuacja, która miała miejsce, gdy chodziłam jeszcze do szkoły podstawowej. Wychowawczyni klasy wymyśliła, że każdy z nas ma się przebrać za postacie nawiązujące do Halloween, czyli za czarownice, wampiry, diabły, monstra. Rozdała nam też karteczki, na których były spisane słowa piosenki o czarnym pająku rozstawiającym sieci w celu zbierania pokarmu. Musieliśmy się tej piosenki nauczyć na pamięć, tak aby 31 października być w pełni przygotowani. Mieliśmy w ten dzień chodzić od klasy do klasy i poprzez śpiewanie tej piosenki zachęcać innych uczniów do obdarowywania nas drobnymi słodkościami. Gdy przyszłam do domu i powiedziałam moim rodzicom, jakie są plany na przeddzień uroczystości Wszystkich Świętych, byli bardzo zaskoczeni i oburzeni. Już następnego dnia udali się do szkoły, aby porozmawiać z wychowawczynią na temat zagrożeń, jakie niesie ze sobą z pozoru niewinna zabawa w Halloween. Skutek tej rozmowy był taki, że nie było ani przebieranek za śmiertelne postacie, ani śpiewania piosenki, ani w ogóle obchodzenia tego „święta”.

Świadomość rodziców i ich reakcja jest bardzo ważna – od tego zależy, czy dziecko będzie chronione przed deprawującymi, a także duchowymi i fizycznymi zagrożeniami związanymi z obchodem Halloween. 31 października każdego roku jest dniem, w którym giną niewinne dzieci, podczas gdy inne są zachęcane do tego, by w formie zabawy i atmosferze radości zbierać słodycze. Często dorośli pchają swoje pociechy do takich czynów nie mając pojęcia, co kryje się za ich symboliką.

Tylko dla przykładu można tu podać trzy popularne rekwizyty Halloween:

1) Przebieranie i zabawy – tradycja żądania poczęstunku słodyczami wzięła się z pogańskich wierzeń, według których w zamian za smakołyki duchy zmarłych miały błogosławić obdarowujących. Odmowa zaś oznaczała zemstę demonów.

2) Wydrążona dynia – mało kto wie, że to relikt zwyczaju rzeźbienia portretów demonów odstraszających nieszczęścia. W starożytności zaś był to symbol potępionych dusz. Dodatkowo, podświetlona dynia lub czaszka, umiejscowiona przy drzwiach domu, wskazywała, że jego mieszkańcy czczą szatana lub chcą wkupić się w łaski demonów.

3) Atrybuty czarownicy, czyli miotła i kapelusz – pierwotnie rzeczy te miały podtekst erotyczny i w czasie obrzędów magicznych symbolizowały przemianę energii – czyny seksualne były jej źródłem.

Stąd też w Halloween dochodzi do gwałtów i nierządu.

Demony nie znają się na żartach i zabawie. Sataniści dobrze o tym wiedzą, dlatego chcą uśpić czujność ludzi poprzez stosowanie zasłony dymnej w postaci kreowania Halloween jako radosnego i fajnego święta, dochodowego interesu, przynoszącego wielomilionowe zyski. Nie dajmy się zagłuszyć, reagujmy i informujmy o prawdziwym obliczu tego demonicznego święta.

* Wykorzystano wypowiedzi z filmu „Halloween – święto duchów”

Agnieszka Jarczyk

Za: PoloniaChristiana – pch24.pl (2018-10-26)

 


 

Zagrożenie Halloween. Raport PCh24.pl

Wierzącemu katolikowi nie trzeba przypominać, że Halloween to nie jedynie psikusy, przebieranki, zabawy i dreszczyk emocji. To mroczne okultystyczne święto, którego celebrowanie realnie zagraża zarówno naszej duszy, jak i ciału. O niebezpieczeństwach z niego wypływających wielokrotnie pisaliśmy na łamach naszego portalu. Zapraszamy do lektury.

Pakt z diabłem na dobrą zabawę. Tak kończy się uleganie modzie Halloween

Mimo przestróg znaleźli się tacy, którzy uznali, że zorganizowanie dla dzieci imprezy z okazji Halloween, to dobry pomysł. By było jeszcze bardziej „swojsko”, organizatorzy „zabawy” podsunęli dzieciom cyrograf. Tak milusińscy za dobrą zabawę oddali diabłu dusze. 

Halloween niewinną zabawą? Diabeł nie żartuje! – egzorcyści ostrzegają przed opętaniami dzieci

„Halloween nie jest niewinną, beztroską zabawą, ale grozi otwarciem się na działanie złych duchów. Osoby biorące udział w Halloween nie muszą uczestniczyć w złych rytuałach, składać ofiary ze zwierząt czy profanować cmentarzy bądź Najświętszego Sakramentu. Już samo wejście w przestrzeń demonów, choćby dla zabawy, jest niebezpieczne” – przestrzegają duchowni.  

Co z tym halloween?

Zamiast Halloween, bal Wszystkich Świętych! Pielęgnujmy u dzieci katolickie wychowanie! 

Rozmowa z egzorcystą. Halloween – przejaw bałwochwalstwa i utraty wiary

Mamy do czynienia ze zderzeniem dwóch cywilizacji: życia i śmierci. Druga z nich przejawia się między innymi tym, że kiedy my, chrześcijanie świętujemy narodziny dla Nieba wszystkich świętych i błogosławionych, cywilizacja śmierci każe spoglądać w groby i przebierać się za wampiry i diabły – mówi ksiądz Maciej Chmielewski, egzorcysta diecezji bydgoskiej. 

8 argumentów przeciwko Halooween

Ciągle słyszysz od znajomych, że Halloween to tylko niewinna zabawa? Jak przekonać ich, że jest całkowicie inaczej? Jakich argumentów użyć by uchronić ich przez zagrożeniami? 

Była satanistka o Halloween: „to święto czcicieli szatana”

Kilka słów prawdy od osoby znającej problem od środka.  

Czy katolik może obchodzić Halloween?

Oczywiście, że nie! Ale dlaczego? Nie wiesz? Sprawdź! 

Halloween. Kiedy diabeł się cieszy

Brak wiary i zrozumienia spraw ostatecznych powoduje u wielu ucieczkę w świat fikcji Halloween. Współczesny człowiek, nie mogąc sobie poradzić z własnym przemijaniem, nie mając silnego oparcia w Słowie Bożym, ucieka się do nowych zastępczych form wiary w nieśmiertelność. 

Strzeżcie dzieci przed pogańskim Halloween

Jak uchronić namłodszych przed nową modą, sprzedawaną im jak coś bardzo atrakcyjnego? 

Kościół i papieże nie mają wątpliwości. Halloween trzeba zakazać – to zło, rośnie liczba opętanych dzieci!

Związek pomiędzy Halloween a opętaniami jest oczywisty. Oto dlaczego należy zakazać tego „święta”!

Halloween. Neopoganizm czy niewinna zabawa?

Znaczna część dzieci i ich rodziców nadal uważa, że uczestnictwo katolika w Halloween jest całkowicie bezpieczne. Czy to prawda? 

Halloween. Igranie z diabłem

„A świętujcie sobie, Państwo! Bawcie się duchami, wampirami, bawcie się z diabłem, a owoce wkrótce zaczniecie zbierać. Najpierw w postaci wizyt u psychiatry, czy to we własnej sprawie, czy w sprawie własnych dzieci, a potem skończyć możecie u egzorcystów. Kolejki do nich rosną i nie są to wymysły, ale fakty!” – mówił redaktor „Polonia Christiana” Jerzy Wolak.

Święci pańscy a protestancka nienawiść

Zakaz kultu świętych, a w konsekwencji zaprzestanie modlitwy za zmarłych. Ile wspólnego ma protestantyzm z Halloween?  

Największy na świecie dar reformacji

Marcin Luter swoje tezy przybił na drzwiach kościoła w Wittemberdze 31 października, w Halloween. Przypadek? 

Za: PoloniaChristiana – pch24.pl (2018-10-28)

 


 

Halloweenowy obłęd w holenderskich fast foodach: awantury, korki i policja w akcji

Popularna w Holandii sieć fast foodów zmieniła swoje restauracje w przerażające obiekty. Wszystko z powodu Halloween. Wydarzenie stało się jednak horrorem nie tylko z powodu strasznych strojów obsługi. Olbrzymie zainteresowanie imprezą spowodowało logistyczne problemy, zaś te trudności wywołały napięcia między klientami.

Restauracje typu fast food w Doetinchem, Amelo i Deventer przeżyły oblężenie. Nikt nie spodziewał się bowiem tak wielkiej ilości klientów halloweenowej imprezy, podczas której frytki i hamburgery podawali kelnerzy przebrani za zombie lub ociekające krwią wampiry.

Przed okienkami do składania zamówień z samochodów zaczęły tworzyć się gigantyczne korki. W Doetinchem sięgały nawet pobliskiej autostrady. W końcu policja zdecydowała, że dojazd do restauracji jest niemożliwy, a klienci muszą udać się na konsumpcję pieszo.

W korkach dochodziło do sprzeczek, a klientom przybywającym do fast foodów z daleka puszczały nerwy. Ostatecznie policja zakończyła zabawę, gdyż uznała, że nie jest w stanie zapewnić bezpieczeństwa.

Źródło: rmf24.pl

MWł

Polecamy również:

  

Za: PoloniaChristiana – pch24.pl (2018-10-29)

 


 

Biedronka i Lidl przygotowały specjalną ofertę na Halloween. Supermarkety idą na całość!

Już za dwa dni Halloween. Aby zrobić zakupy związane z tym dniem pozostały dwa dni. Biedronka i Lidl przygotowały się na ten dzień i jak wynika z ich gazetek promocyjnych, zamierzają ubić z tej okazji niezły interes!

W Polsce podejście do Halloween jest dość radykalne z każdej ze stron – od zwolenników, którzy bezrefleksyjnie przyjmują modę na świętowanie pogańskiego dnia po fideistów przekonanych, że po przebraniu dzieciaka demon porwie go wprost do siódmego kręgu piekielnego. W każdym razie popularność tego dnia rośnie.

W dyskontach wcześniej bez trudu można kupić maski, stroje, rekwizyty czy słodycze związane z tym dniem. W kilku ostatnich gazetkach promocyjnych Lidl i Biedronka już reklamowały asortyment na ten dzień.

W Biedronce znajdziemy rekwizyty do przebrania. Za dosłownie kilka złotych można nabyć pazury, gumowe zęby, spinki do włosów w kształcie rogów czy też zestaw do malowania twarzy. W Lidlu za 24,99 można nabyć gotowy strój wampira lub szkieleta. Dla dorosłych w obu sieciach znajdują się maski. W Lidlu znajdziemy również peruki.

W Biedronce znaleźć można również zabawki i akcesoria, np. specjalne wiadro do zbierania słodyczy. Sieć sprzedaje też sztuczne pająki, balony i dzwonek na Halloween, który emituje dźwięk szyderczego śmiechu.

Zarówno w Biedronce jak i w Lidlu znajdziemy specjalne słodycze na Halloween. W Lidlu można kupić praliny w kształcie gałek ocznych czy też małych dyń. Z kolei w Biedronce dostaniemy bombonierkę w kształcie trumny czy też lizaki stylizowane na ducha.

No i oczywiście dynia. Biedronka idzie na całość i daje promocję na nią 50 proc. Za dynię Hokkaido zapłacimy jedynie 1,29 zł za kilogram.

Źródło: fakt.pl

Za: Najwyzszy Czas! (29/10/2018)

 


 

Skip to content