Wdzierająca się do systemów prawnych rewolucyjna ideologia pseudowychowawcza prowadzi nie tylko do poważnych szkód moralnych dla dzieci, ale i absurdalnych sytuacji oraz kłopotów dla dorosłych. Problemy z prawem może mieć Włoch, który w obecności karabinierów spoliczkował swojego syna zatrzymanego za palenie marihuany.
Do niecodziennej sytuacji doszło na posterunku w miejscowości Cattolica nad Adriatykiem. 15-latek został tam przewieziony zaraz po tym, jak został przyłapany na paleniu marihuany. Funkcjonariusze zawiadomili o zdarzeniu ojca nastolatka.
Za skandaliczne zachowanie ojciec – w obecności karabinierów – wymierzył synowi policzek. Mężczyzna został za to natychmiastowo spisany, zaś jego czyn uznano za „nadużycie metody wychowawczej w celu upomnienia”.
Obrońca 40-letniego ojca zauważa, że podobne problemy miał jego starszy syn. Dlatego też reakcja mężczyzny może być zrozumiała.
Jak z kolei zauważa „Corriere della Sera”, jeśli policzek wymierzony krnąbrnemu nastolatkowi zostanie uznany za nadużycie władzy rodzicielskiej, to ojcu grozi nawet pół roku więzienia. Włoski Sąd Najwyższy orzekł jednak w przeszłości, że taka forma kary dla dziecka, o ile nie zaistniała jednoznaczna wola zadania obrażeń fizycznych, nie jest czynem karalnym.
Jednak już sam fakt problemów prawnych z powodu ukarania nastolatka za fatalne zachowanie jest dowodem na wszechwładzę państwa, które próbuje ingerować w wychowanie dziecka.
Źródło: tvp.info
MWł
Pismo Święte naucza, że stosowane z umiarem, rozwagą, rozumem, a przede wszystkim szczerą miłością i troską o przyszłość dziecka kary fizyczne mogą stanowić pożyteczny element wychowania, a niekiedy są wręcz koniecznością.
Nie kocha syna, kto rózgi żałuje, kto kocha go – w porę go karci (Prz 13, 24).
Ćwicz syna, dopóki jest nadzieja, nie unoś się aż do skrzywdzenia go (Prz 19, 18).
W sercu chłopięcym głupota się mieści, rózga karności wypędzi ją stamtąd (Prz 22, 15).
Karcenia chłopcu nie żałuj, gdy rózgą uderzysz – nie umrze. Ty go uderzysz rózgą, a od Szeolu zachowasz mu duszę (Prz 23, 13-14).
Kto miłuje swego syna, często używa na niego rózgi, aby na końcu mógł się nim cieszyć (Syr 30, 1).
A [wy], ojcowie, nie pobudzajcie do gniewu waszych dzieci, lecz wychowujcie je stosując karcenie i napominanie Pańskie! (Ef 6, 4).