Wydział karny miasta Phoenix wydał akt oskarżenia przeciwko przywódcy zboru protestanckiego, zarzucając mu naruszenie prawa do spokoju mieszkańców. „Biskup” Rick Painter ze zboru post-anglikańskiego miał w okresie od 16-26 marca 2008 roku „za głośno” używać dzwonów kościelnych.
Władze wysłuchały zażaleń niektórych mieszkańców i przeprowadziły śledztwo w sprawie używania przez Paintera dzwonów swojej „katedry” Cathedral of Christ the King, dzwoniącej co pół godziny w godzinach od 8 rano do 8 wieczór. Uznany on został winnym naruszenia prawa „wytwarzając bez powodu głośny, przeszkadzający i niepotrzebny hałas”. Painter tłumaczy się, że „poprzez dzwonienie wyrażamy jedynie chwałę Bogu”.
Nie wszystkim mieszkańcom to dzwonienie co pół godziny jednak przeszkadzało. „Wcale mi to nie przeszkadza i tylko wyczekuję tego dzwonienia. Czasami wychodzę na zewnątrz, siadam na werandzie aby lepiej je usłyszeć.” – mówi jeden z pobliskich mieszkańców.
Pomocą w obronie służyła chrześcijańska organizacja prawna Alliance Defense Fund. Prawnik Erik Stanley stwierdził, że „chrześcijanie nie powinni być karani za publiczne wyrażanie swojej wiary”. Podważył też on zarzut o nadmierny hałas, gdyż zmierzony poziom hałasu wynosił zaledwie 67 decybeli, podczas gdy zwykła rozmowa generuje poziom 60-70 decybeli, a przepisy zezwalają na poziom 70 decybeli mierzony w odległości 50 stóp, wytwarzany przez sygnał popularnego w Stanach Zjednoczonych samochodu sprzedającego lody (Ice Cream truck).
Zbór „The Communion of Christ the Redeemer” jest protestancką sektą wywodzącą się z heryckiej sekty anglikańskiej, która występuje w Stanach Zjednoczonych pod nazwą „Kościoła Episkopalnego”. Używają oni symboliki pochodzącej z rytu rzymsko-katolickiego, nazywając swoje spotkania „mszami”, swoje budynki „kościołami” czy „katedrami”, a nawet parodiując udzielanie niektórych sakramentów świętych.
ZOB. RÓWNIEŻ: