Pracownica Urzędu Pracy w Nysie aż 3 i pół miesiąca spędziła niewinnie w areszcie. Sąd Okręgowy w Opolu zasądził jej tylko 35 000 zł. Prokuratura uważa, że to dużo i wystarczy jej 3500 złotych…
A jakie są stawki dla swoich:
1. 400 tys. zł dla b. komendanta policji za 5-miesięczny areszt. Zasądził to Sąd Apelacyjny w Lublinie i przyznał byłemu komendantowi policji w Białej Podlaskiej Władysławowi Szczeklikowi 400 tys. zł zadośćuczynienia za niesłuszne 5 miesięczne aresztowanie. Wyrok jest prawomocny. Kliknij całość
2. 300 000 zł dla sędzi z Suwałk za 7-miesięczne pozbawienie wolności, a żądała 1 miliona. – Kliknij
3. 50 000 zł. za zniesławienie (zarzucanie rzekomej korupcji) i zawieszenie w czynnościach, Prokuratura Okręgowa w Bielsku-Białej zapłaciła 4. sędziom z Bielska-Białej po 50 000 zł na osobę, a wcześniej zasądzono im nawet po 100 000 zł.
4. 78 000 zł – za 8-dniowy areszt przyznał lekarzowi-biegłemu sądowemu z Olsztyna, Józefowi K. – Sąd Apelacyjny w Białymstoku. To kwota odszkodowania i zadośćuczynienia za niesłuszne aresztowanie i utratę zarobków. Wcześniej prokuratura postawiła mężczyźnie zarzut zabójstwa żony. Sąd apelacyjny podwyższył kwotę, jaką zasądził na rzecz lekarza Sąd Okręgowy w Olsztynie. W lutym tego roku sąd w Olsztynie przyznał lekarzowi 8 000. zł za bezzasadny areszt. Roszczenie z tytułu utraty zarobków oddalił. Z takim postanowieniem nie zgodził pełnomocnik lekarza i złożył apelację. kliknij
A jakie są stawki dla zwykłych obywateli:
1. Kobieta była podejrzana o utopienie w Wiśle swojego 4-letniego syna Michałka. Była nawet skazana na 25 lat więzienia, a później z oskarżenia wycofała się nawet prokuratura. Ostatecznie uznana została za niewinną, jednak odsiedziała 20 miesięcy w więzieniu z wyrokiem 25 lat. Po uprawomocnieniu się wyroku otrzymała 110 000 zł a żądała 400.000 zł odszkowowania. – kliknij całość
2. Zaś Janusz G. z Poznania otrzymał za 3-miesięczny niesłuszny areszt po uniewinnieniu go otrzymał tylko 14 000 zl.
3. Milicjant za 3-miesięczne internowanie otrzymał 25 000 zł – czyli maksymalne jakie było możliwe, zaś inny internowany za 10-miesięczne internowanie otrzymał 17 000.
[4. Wielu z internowanych i więzionych w stanie wojennym otrzymało odszkodowania w wysokości zaledwie kilku tysięcy złotych. Jeden z nielicznych przypadków odszkodowania w maksymalnej wysokości 25 tysięcy złotych, dotyczy skazanego na rok pozbawienia wolności więźnia stanu wojennego. Porównajmy: ta sama maksymalna kwota odszodowania za niemal rok w więzieniu dla „zwykłego” obywatela i dla milicjanta za 3-miesięczne internowanie.]
W sprawie kobiety, która z wyrokiem 25 lat przesiedziała niewinnie 20 miesięcy sędzia Jerzy Leder mówił, że przyznana kwota jest wyższa od przeciętnie zasądzanych w takich sprawach. Zaś „żądanie kolejnych 300 tys. zł wg niego nie ma podstawy prawnej w realiach tej sprawy”.
Pytamy sędziego Jerzego Ledra, które kwoty są przeciętnie wyższe i kto przeszedł większą traumę: kobieta niewinna – skazana wcześniej na 25 lat, która odsiedziała 20 miesięcy, czy sędzia za 5-miesięczne aresztowanie, czy też może 4. sędziowie , którzy w więzieniu nie spędzili ani 1 dnia, dostali 100 % wynagrodzenie za okres zawieszenia, a państwo polskie w okresie zawieszenia płaciło im 75% wynagrodzenia.
Nie mamy nic przeciwko płaceniu przez Skarb Państwa wysokich odszkodowań za prokuratorów i sędziów jeśli doprowadzili kogoś do pozbawienia wolności, ale odszkodowania te muszą być równe dla obywateli oraz policjantów, prokuratorów i sędziów.
A swoją drogą pytamy, czy prokuratorzy i sędziowie zapłacili choć 1 zł. za niesłuszne oskarżenie i skazanie – a zgodnie z kodeksem pracy winni zapłacić z własnej kieszeni do 3-krotnej wysokości swoich pensji!
Tymczasem nasi bogowie-posłowie uchwalili kolejny bubel prawny o odpowiedzialności funkcjonariuszy publicznych, która nie dotyczy prokuratorów i sędziów, a sama ustawa pozwala dochodzić roszczeń wyłącznie po sądowym orzeczeniu o rażącym naruszeniu prawa przez funkcjonariusza publicznego. Pytamy: który lokalny sąd wyda takie orzeczenie w stosunku do lokalnej sitwy?
- Zobacz także: ’Fatalne pomyłki sędziów’