Aktualizacja strony została wstrzymana

Piekielna lektura – dr Piotr Gontarczyk

Wydawnictwo anglojęzyczne „Piekło wyborów” zalecane przez MSZ do propagowania polskim instytucjom zagranicznym słusznie wywołało głosy oburzenia. W publikacji zebrano teksty naukowe, których zestaw ma niewiele wspólnego z rzetelnym przedstawieniem obrazu stosunków polsko-żydowskich w czasie wojny.

Zamierzeniem tego wydawnictwa miało być przeciwdziałanie rozmaitym oskarżeniom wysuwanym pod adresem Polski i Polaków o niewłaściwy stosunek do Żydów w czasie okupacji poprzez propagowanie rzetelnej wiedzy naukowej. W rzeczywistości jest dokładnie odwrotnie. Zdecydowana większość tekstów dotyczy Polaków kolaborantów piszących donosy do gestapo, mordujących i rabujących Żydów ze szczególnym uwzględnieniem tych Polaków, którzy zanim ostatecznie wypędzili lub zamordowali Żydów – przedtem zabrali im jeszcze pieniądze. Opisy innych postaw opisane są znacznie bardziej zdawkowo, by nie powiedzieć marginalnie.

Rzecznik prasowy MSZ-etu tłumaczy, że autorami tekstów są wybitni historycy polscy. Warto więc wspomnieć, że Barbara Engelking-Boni, jedna z autorów, skończyła psychologię i pracuje w Instytucie Filozofii i Socjologii PAN. Niby nauka, ale nie do końca historia. Ponadto wspomniana autorka w sprawie Polaków ma jasno sprecyzowane poglądy. Rok temu w „Kropce nad i” w rozmowie z Moniką Olejnik na pytanie dotyczące różnicy pomiędzy sytuacją żydowskich uciekinierów na wsi i w mieście w czasie wojny odpowiedziała: „W mieście nie było tylu mordów, bo to nie było takie proste, nie było co zrobić z ciałem” (9 lutego 2011 r.). Tak więc, zdaniem tej autorki, Polacy nie mordowali Żydów w miastach głównie dlatego, że w mieście nie mieliby ich gdzie zakopać.

Rzecznik prasowy MSZ-etu chwali się także, że publikacja uzyskała pozytywną rekomendację Instytutu Yad Vashem w Izraelu. Ani słowem jednak nie wspomniał o rekomendacjach placówek polskich, takich chociażby jak IPN.

Naturalnie nie jestem zwolennikiem fałszywie rozumianej propagandy prowadzonej w imię źle pojmowanego dobrego imienia Polski. Oczekuję jednak, że polskie MSZ będzie wspierało publikacje rzetelne i kompetentne. Zamiast tego wspomniana instytucja promuje obraz kipiący wprost od polskiej kolaboracji, donosicielstwa i szmalcownictwa, opis historii, w którym rabunek i szaber będą dla zagranicznego czytelnika kluczowym elementem uczestnictwa Polaków w II wojnie światowej.

Autor: dr Piotr Gontarczyk, | Źródło: Gazeta Polska Codziennie

KOMENTARZ BIBUŁY: Wszelkie realne przemiany należałoby zacząć od prawdziwego odżydzenia MSZ-tu, w którym wygodnie ulokowali się bratni funkcjonariusze jeszcze za czasów prof. Geremka – antypolskiego Żyda.  To oni de facto rządzą Ministerstwem w swej bieżącej pracy promując na świecie antypolonizm – produkt rasistowskiego i antykatolickiego syjonizmu.

Za: niezalezna.pl (2012-08-08) | http://niezalezna.pl/31729-piekielna-lektura

Skip to content