Aktualizacja strony została wstrzymana

Rusza budowa cmentarza w Bykowni

W Bykowni pod Kijowem na Ukrainie rozpoczyna się dziś budowa Polskiego Cmentarza Wojennego

Po Katyniu, Charkowie i Miednoje będzie to czwarty cmentarz, gdzie spoczywają ofiary zbrodni sowieckich z tzw. ukraińskiej listy katyńskiej. Otwarcie nekropolii zaplanowano na drugą połowę września br.

Cmentarz o powierzchni około 7 tys. m kw. będzie zlokalizowany na terenie Memoriału Ofiar Totalitaryzmu w Bykowni, w tej części lasu, gdzie w latach 2006-2007 i 2011–2012 polscy archeolodzy odkryli szczątki Polaków zamordowanych przez NKWD w więzieniu w Kijowie. Projekt Polskiego Cmentarza Wojennego w Bykowni zakłada godne uczczenie ofiar tej zbrodni. Jak zaznacza w rozmowie z „Naszym Dziennikiem” Maciej Dancewicz, naczelnik Wydziału Zagranicznego Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, pomnik będzie podobny do cmentarzy wybudowanych w Katyniu, Charkowie i Miednoje. Przy wejściu, obok pylonów z orłami, zostanie umieszczona tablica z napisem: „Tu spoczywają obywatele II RP zamordowani przez sowieckie NKWD na terenie Ukrainy w 1940 r.”.

Wszystkie nazwiska

Centralnym elementem nekropolii będzie ściana ołtarzowa z białego kamienia, na której zostaną umieszczone nazwiska wszystkich ofiar z tzw. listy katyńskiej oraz krzyż. Obok bramy i ołtarza znajdą się tablice ze znakami wyznaniowymi symbolizującymi cztery religie: chrześcijaństwo, prawosławie, islam i judaizm, oraz charakterystyczny dla tego typu miejsc Dzwon Pamięci. Natomiast wzdłuż alejek prowadzących do ołtarza będzie rozmieszczonych 3 tys. 435 tabliczek z nazwiskami ofiar, które znajdują się na ukraińskiej liście katyńskiej. – W miarę możliwości zostaną odtworzone daty urodzin, przydziały oficerskie poszczególnych ofiar, a w przypadku cywilów zawód, funkcje państwowe bądź społeczne. Zależy nam, żeby było to godne i w sposób właściwy upamiętnione miejsce spoczynku ofiar zbrodni – ludzi, którzy męczeństwem podkreślili swą służbę Polsce – wyjaśnia Maciej Dancewicz.

Centranym miejscem nekropolii będzie mogiła, w której spoczywają szczątki 493 ofiar wyekshumowanych podczas ubiegłorocznych prac w Bykowni, prowadzonych przez zespół polskich archeologów pod kierownictwem prof. Andrzeja Koli z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Ponadto znajdą się tam tabliczki 1 tys. 488 ofiar z tzw. listy katyńskiej oraz ofiary z lat 30., w tym spora część Polaków, którzy zamieszkiwali te tereny, a których ciała odnaleziono podczas ekshumacji w 2007 roku.

Powrót archeologów

Wykonawcą przedsięwzięcia będzie konsorcjum UNIBEP SA, które współpracowało z ROPWiM przy budowie Polskiego Cmentarza Wojennego w Charkowie, oraz Zakład Kamieniarski Furmanek s.j., który wykonał generalny remont cmentarza na Monte Cassino. Firmy te wygrały przetarg ogłoszony przez ROPWiM. – Prace prowadzone przede wszystkim polskimi siłami potrwają do 15 września. Z kolei uroczyste otwarcie cmentarza z udziałem prezydentów Polski i Ukrainy zaplanowano na drugą połowę września – informuje naczelnik Wydziału Zagranicznego ROPWiM. – Realizacja projektu jest priorytetowa także dla najwyższych władz ukraińskich, które zapewniają wszelkie zgody i pozwolenia na realizację tej inwestycji – dodaje Maciej Dancewicz.

Prace związane z budową Polskiego Cmentarza Wojennego w Bykowni łącznie z całą infrastrukturą i oświetleniem będą kosztowały około sześciu milionów złotych i w całości zostaną sfinansowane przez ROPWiM. Równolegle do budowy nekropolii będą prowadzone prace archeologiczno-ekshumacyjne przy ośmiu grobach zlokalizowanych pod drogą przeciwpożarową prace prowadzącą przez cmentarz, których nie udało się przeprowadzić w ubiegłym roku. Niewykluczone, że przynajmniej w jednym ze znajdujących się tam grobów spoczywają polskie ofiary, których szczątki po ekshumacji trafią do wspólnej mogiły na powstającym właśnie cmentarzu. Pracami zespołu polskich archeologów, które mają się rozpocząć w połowie czerwca i zostały zaplanowane na miesiąc, podobnie jak w latach ubiegłych, najprawdopodobniej pokieruje prof. Andrzej Kola.

Mariusz Kamieniecki

Za: Nasz Dziennik, Piątek, 1 czerwca 2012, Nr 127 (4362) | http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20120601&typ=po&id=po13.txt

Skip to content