„Pater de caelo dabit Spiritum Sanctum petentibus se”.
„Ojciec z nieba da Ducha Świętego tym, którzy Go proszą”
(Łk 11, 13).
Veni, Sancte Spiritus!
„Jednemu udziela daru mądrości słowa, umysł innego oświeca natchnieniem proroczym; temu daje moc wyrzucania złych duchów, tamtemu łaskę tłumaczenia Pisma. Jednego wzmacnia darem wstrzemięźliwości, innego nakłania do miłosierdzia; tego zachęca do postów i uczy wytrwania w ascezie życia, tamtego odrywa od rzeczy ziemskich; innego jeszcze przygotowuje na męczeństwo; różnorodny w różnych ludziach, zawsze jednak taki sam, jak napisano: «Wszystkim objawia się Duch dla wspólnego dobra»” (św. Cyryl Jerozolimski, biskup, Katecheza 16 o Duchu Świętym).
Veni, Sancte Spiritus!
„Przybycie Jego jest łagodne i pełne dobroci; pełna słodyczy jest Jego wonność, a Jego jarzmo jest nader lekkie. Jego nadejście poprzedzają promienie światłości i wiedzy. Przybywa On jako braterski opiekun naszego wnętrza, by zbawiać, uzdrawiać, pouczać i upominać, wzmacniać i pocieszać, oświecać umysł, najpierw tego, kto Go przyjmuje, a poprzez niego oświecać także innych” (św. Cyryl Jerozolimski, biskup, Katecheza 16 o Duchu Świętym).
Veni, Sancte Spiritus!
„Wieloma różnymi drogami prowadzi Duch Święty tych, którzy zasłużyli być dziećmi Boga i odrodzić się z Ducha Świętego, tych, których Chrystus wewnętrznie oświeca i umacnia. Sercami ich kieruje delikatnie łaska i duchowy pokój.
Czasem są jakby pogrążeni w smutku i żałobie ze względu na cały rodzaj ludzki; zanoszą błagania za wszystkich ludzi, przepełnieni najczystszą miłością ku ludziom smucą się aż do łez.
Czasem znowu Duch Święty rozpala ich tak wielką miłością i uniesieniem, iż gdyby to było możliwe, zamknęliby w swym sercu wszystkich ludzi: złych i dobrych.
Czasem w pokorze Ducha uniżają się wobec wszystkich i uznają siebie za ostatnich i najniegodniejszych.
Czasem pod wpływem Ducha Świętego trwają w niewypowiedzianej radości.
Czasem są jako mocarz, który przywdziawszy oręż króla i przystępując do bitwy, mężnie walczy z wrogiem i zwycięża. W ten sposób człowiek duchowy przywdziewa niebieski oręż Ducha, walczy z wrogami i zwyciężywszy rzuca ich pod swoje stopy.
Czasem znowu dusza takiego człowieka spoczywa w doskonałej ciszy, skupieniu i pokoju, przeżywa duchową rozkosz, niewypowiedziany pokój i szczęście.
Czasem wskutek daru wiedzy, niewypowiedzianego rozumu i niezgłębionej mądrości Ducha, dostępuje łaski zrozumienia tego, czego żaden język, żadne słowa nie są w stanie wyrazić.
Czasem znowu jest jak każdy inny człowiek.
W rozmaity więc sposób łaska działa w ludziach, różnymi drogami prowadzi duszę; umacnia ją zgodnie z wolą Bożą i kształtuje na różny sposób, aby stawić ją niebieskiemu Ojcu nienaruszoną, bez zarzutu i czystą” (Homilia Autora z czwartego wieku).
Veni, Sancte Spiritus!
„Pater de caelo dabit Spiritum Sanctum petentibus se”.
„Ojciec z nieba da Ducha Świętego tym, którzy Go proszą”
(Łk 11, 13).
Veni, Sancte Spiritus!