Działacze szwedzkiej Zielonej Młodzieży wysunęli pomysł zniesienia wieku wyborczego, który podobnie jak w Polsce wynosi osiemnaście lat.

Takie rozwiązanie na łamach dziennika „Svenska Dagbladet” w artykule „Niech głosują również dzieci i młodzież” promują przywódcy Zielonej Młodzieży (Grön Ungdom) Benjamin Juhlin i Hanna Lidström, którzy apelowali o debatę nad tym projektem, przed rozpoczętym wczoraj kongresem Partii Zielonych (Miljöpartiet de Gröna) który odbywa się w UmeÃ¥.

Zdaniem lewicowych aktywistów Szwecja posiada demokratyczny system, gdzie każdy może wyrazić swoje poglądy, które można ocenić jako dobre albo złe, dlatego wiek nie powinien decydować o możliwości zabrania głosu. Zwolennicy progu tłumaczą, że istnieje on z powodu niskiej kompetencji nastolatków i dzieci, do podejmowania dojrzałych decyzji co według lewicowców oznacza dyskryminację 1/5 obywateli Szwecji, bez względu na ich wiedzę i stopień oczytania. Zieloni twierdzą, że cenzus kompetencji i wiedzy nie funkcjonuje w żadnym z systemów demokratycznych, a zniesienie wieku wyborczego będzie „walką z uprzedzeniami”.

Juhlin i Lidström uważają, że zniesienie wieku wyborczego, będzie wymagało od partii politycznych liczenia się z głosem młodzieży i dzieci, co będzie oznaczało potrzebę dostosowania partyjnych programów, do wymagań najmłodszej grupy w społeczeństwie Szwecji. Odpowiadając na argument o niemożności oddania głosu przez trzylatka, Zielona Młodzież twierdzi, że w ich postulatach nie chodzi o mobilizację wszystkich wyborców, lecz tych którzy uważają, że mają coś do powiedzenia. Lewicowcy odrzucają argument o tym, że rodzice będą wpływali na dzieci, bowiem każdy z wyborców może kierować się opiniami innych ludzi.

Źródło: Svenska Dagbladet

MM