Agnieszka Radwańska oddała cześć ofiarom katastrofy w Smoleńsku. Zrobiła to w przebraniu wtapiając się w tłum. Fakt ten ujawnił jej ojciec, mówią że razem z córką brał udział w uroczystościach obchodów drugiej rocznicy katastrofy smoleńskiej. Oboje brali udział w uroczystościach zorganizowanych przez PiS przed Pałacem Prezydenckim.
„Tym razem w obchodach rocznicy katastrofy smoleńskiej wziąłem udział z córką Agnieszką. Druga córka, Urszula, też by przyszła, ale jest na turnieju w Kopenhadze” – powiedział Piotr Radwański w rozmowie z „Dziennikiem Polskim”. Radwański przyznał, że gdyby jego utytułowana córka w takim dniu zdecydowała się odwrócić plecami, byłaby to z jej strony dezercja. Ojciec naszej mistrzyni ujawnił ponadto, że Radwańska był zakamuflowana by nie wzbudzać zbędnych sensacji. „Nie chcemy być celebrytami. Idziemy w przeciwnym kierunku i na pewno nie zrobią z nas miłośników torebek i malowania paznokci” – przekonuje ojciec najsłynniejszych polskich tenisistek.
Radwański stwierdził również, że nie da się wyjaśnić co stało się w Smoleńsku dopóki rząd nie zwróci się o pomoc do Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych. Jego zdaniem materiały, które Polsce przekazali Rosjanie to „makulatura”. Trener tenisistek uderzył również w polskie media. „Podejście niektórych mediów do katastrofy to ohydztwo, które przebiło nawet stan wojenny. Nie wierzyłem, słysząc tyle bredni i przeinaczeń mających na celu zagmatwanie sprawy, której wyjaśnienie przekazano w cudze ręce. Byłem tym zszokowany. Czegoś takiego na Zachodzie nie ma. Media nie są tam w stanie być tak jednostronne. Mam nadzieję, że kiedyś prawda wyjdzie na jaw” – powiedział.
Ł.A/dziennikpolski24.pl