Aktualizacja strony została wstrzymana

Jak władze Łodzi eliminują niewygodnych zwycięzców konkursów

W Łodzi zorganizowano konkurs na edukację seksualną w szkołach gimnazjalnych. Ten kto wygra będzie prowadzić zajęcia szkolne z wychowania seksualnego. Zwycięzcą zostało katolickie Centrum Służby Rodzinie. Jednak władze miasta szybko konkurs unieważniły.

Łódź zajmuje drugie miejsce w Polsce pod względem liczby zakażeń wirusem HIV. Z tego powodu radni łódzkiego samorządu zgodzili się finansować z miejskiego budżetu edukację seksualną w szkołach gimnazjalnych. W Polsce władze miejskie nie finansują takich przedsięwzięć, gdyż jest to sprawa rodziców, którzy jeśli chcą by ich dzieci uczyły się wiedzy o seksualności w szkołach, muszą po prostu za to zapłacić. – Miasto Łódź zarezerwowało na edukację seksualną 36 tys. zł. Wystarczy na dziesięciogodzinny kurs w 20 gimnazjach, przeszkolenie prowadzących zajęcia i punkt konsultacyjny dla uczniów ze szkół nieobjętych programem – podaje Gazeta Wyborcza.

Radni rozpoczęli akcję. Zorganizowano konkurs, którego zwycięzca rozpocznie edukować seksualnie łódzkich gimnazjalistów. Nieoczekiwanie wygrała kościelna organizacja Centrum Służby Rodzinie. Murowanym faworytem była jednak proaborcyjna fundacja Jaskółka, „której edukatorki – Anna Jurek i Aleksandra Dulas – od września pilotażowo rozmawiają o seksie z uczniami kilku gimnazjów i zbierają świetne recenzje. Na lekcjach Jaskółki gimnazjaliści pytali m.in. o antykoncepcję (wielu nie wiedziało, co to takiego), czy można zarazić się HIV od spermy, która kapnie na oko? Co z masturbacją, skoro pani od religii mówi, że to grzech? Co z seksem przed ślubem? Uczyli się też zakładać prezerwatywy na ogórki” – czytamy w Gazecie Wyborczej. I co się stało?

– Biuro prasowe UMŁ poinformowało, że konkurs został 'odwołany”. Dlaczego? ”Zgodnie z prawem może być odwołany bez podania przyczyny” – czytamy w urzędowym e-mailu. Jak usłyszeliśmy, władze Łodzi przestraszyły się, że oddanie edukacji seksualnej w ręce osób blisko związanych z Kościołem ośmieszy całą ideę. Konkurs formalnie unieważniła prezydent Łodzi Hanna Zdanowska (PO), ale nieoficjalnie wiemy, że zrobiła to na prośbę Krzysztofa Piątkowskiego, wiceprezydenta odpowiedzialnego za edukację i zdrowie – podaje GW.

Centrum Służby Rodzinie powołał w 1998 r. arcybiskup łódzki Władysław Ziółek. Prowadzi ono w Łodzi m.in. dom dla samotnych matek, archidiecezjalny ośrodek adopcyjny, szkołę rodzicielstwa, jadłodajnie. Dyrektorem jest ksiądz Stanisław Kaniewski. Jego zastępca Tomasz Bilicki po zwycięstwie w konkursie przekonywał, że przygotowane przez Centrum zajęcia z edukacji seksualnej będą prowadzone przez ekspertów, z których większość to dyplomowani nauczyciele – mówił.

Jak widać wychowanie seksualne jest zarezerwowane tylko i wyłącznie dla lewackiego lobby proaborcyjnego promującego wolne związki i antykoncepcję. Władze miasta Łódź pokazały w ten sposób, że także należą do tego lobby. Złamały także i to nie pierwszy już raz, prawo dot. konkursów i projektów najprawdopodobniej nie ponosząc po raz kolejny za to żadnych konsekwencji. Tłumaczą przy tym, że mogą bezkarnie odwołać konkurs. Czyżby łódzcy gimnazjaliści mieli dostać po bananie i prezerwatywie?

Napisał(a) wyborcza.pl/fronda.pl/AJa

Za: Aspekt Polski (06 kwiecień 2012) | http://www.aspektpolski.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=5323&Itemid=1

Skip to content