Sąd Najwyższy w Bombaju zwolnił z aresztu izraelską turystkę, zatrzymaną na lotnisku dwa i pół miesiąca temu przez hinduską policję, po wykryciu w jej bagażu dwóch magazynków do broni maszynowej typu M-16.
Informację o zwolnieniu 22-letniej Nurit Toker i zwróceniu jej izraelskiego paszportu, podał dziennik India Press oraz izraelski Jerusalem Post, który jednak w tej sprawie był wyjątkowo wstrzemięźliwy i poświęcił jej jedynie 3 krótkie zdania.
Izraelska turystka tłumaczyła się, że „zapomniała” wyjąć amunicji ze swojego bagażu, po zakończeniu swojej służby wojskowej w izraelskich siłach zbrojnych IDF.
W przeszłości dochodziło do innych tego typu incydentów, kiedy to w bagażach izraelskich obywateli służby wielu krajów znajdowały broń bądź amunicję. Wszyscy zatrzymani tłumaczyli się, że „zapomnieli” sprawdzić swoich bagaży przed udaniem się w podróż. Na uwagę zasługuje również fakt, iż służby państw, w których rozpoczynała się podróż tychże turystów izraelskich, „przeoczyły” wykrycie amunicji w ich bagażu. Dotyczy to również „silnie strzeżonych” lotnisk izraelskich.