Aktualizacja strony została wstrzymana

Przerażające statystyki ze szkół podstawowych i gimnazjów w Polsce

Liczba wymuszeń i rozbojów w polskich podstawówkach i gimnazjach w ciągu ostatnich dwóch lat wzrosła niemal dwukrotnie. Sprawcy przestępstw są coraz młodsi i coraz bardziej brutalni.

W szkołach podstawowych i gimnazjach w 2011 r. popełniono 28 tys. przestępstw, czyli blisko dwa tysiące więcej niż rok wcześniej. Największy skok dotyczy wymuszeń i rozbojów. W 2009 r. było ich 3,9 tys., a w ubiegłym już 7,5 tys. To oznacza, że rozbojów było o 93 proc. więcej niż dwa lata temu – informuje „Rzeczpospolita”.   

Dziennik wymienia kilka przykładów agresywnych zachowań gimnazjalistów, opisując np. 16-latkę z gimnazjum pod Pabianicami, która wysyłała koleżankom esemesy z żądaniem pieniędzy i zaczepiała je na przerwach. Zastraszane dziewczynki płaciły, jak wynika z doniesień policji nieletnia przestępczyni miała na koncie ok. 100 takich wymuszeń!  – To nie była dziewczyna z patologicznej rodziny. Dostawała kieszonkowe, ale uważała, że za małe – przyznała Joanna Szczęsna, rzecznik policji w Pabianicach. 

W podstawówkach i gimnazjach dużo więcej było też przestępstw narkotykowych – 669 w zeszłym roku, podczas gdy w 2010 r. 520. Chodzi o przypadki, kiedy uczeń posiadał lub rozprowadzał narkotyki. Tylko nieznacznie zwiększyła się liczba kradzieży – w 2011 r. było ich 2,6 tys. Ale dane policji nie obejmują spraw, gdzie straty są poniżej 250 zł, a takich drobnych kradzieży jest w szkołach najwięcej. Dodatkowo, szkolne korytarze, szatnie i boiska w gimnazjach i podstawówkach w 2011 r. były miejscem ponad 1,5 tys. bójek. 

„Rzeczpospolita” przypomina, iż można wskazać jeden rok gdy przemocy i kradzieży było w szkołach mniej – był to rok 2007. Pod koniec 2006 r. Roman Giertych, ówczesny minister edukacji, wprowadził program „Zero tolerancji dla przemocy w szkole”. Zrezygnowała z niego minister Katarzyna Hall. 

Wśród przyczyn tak zmasowanej agresji wśród najmłodszych, eksperci wymieniają przemoc w mediach oraz grach komputerowych. Dzieci często nie potrafią odróżnić świata wirtualnego od rzeczywistego, a w konsekwencji nie wiedzą, że przemoc jest zła. –  Jako społeczeństwo uznaliśmy dzieci za osoby dorosłe. Efekt jest taki, że zachowują się one jak dorośli. Obserwują ich świat, biorą z niego, co chcą – dodaje prof. Mariusz Jędrzejko, socjolog z SGGW, specjalista terapii uzależnień. 

Co ciekawe, znacznie mniej przestępstw popełnia młodzież ucząca się w szkołach średnich i zawodowych. Na ok. 1,4 mln osób uczących się w tych placówkach w zeszłym roku przypadło 2486 przestępstw, tj. o 443 mniej niż w 2010 roku. Dzieci w szkołach podstawowych i gimnazjach jest grubo ponad dwa razy tyle (3,4 mln) ale przestępstw wśród nich popełniono ponad dziesięć razy więcej (28 tys.). 

Źródło: „Rzeczpospolita”

Za: PiotrSkarga.pl (2012-01-24) | http://www.piotrskarga.pl/ps,9115,2,0,1,I,informacje.html | PrzerażajÄ…ce statystyki ze szkół podstawowych i gimnazjów

Skip to content