Aktualizacja strony została wstrzymana

Pierwszy polski uczony w Chinach: Michał Boym – ks. Jan Konior

Michał Boym, Bu Mige卜彌各 (1612-1659)[1]

Wspomnienie dzieł przeszłości, jest najlepszym przewodnikiem do zadań przyszłości.
Antyczne przysłowie chińskie[2]

Sylwetka Michała Boyma[3]

Urodził się w 1612 roku we Lwowie[4]. Jego rodzina pochodziła z Węgier. Przybyła do Polski wraz z królem Stefanem Batorym. Ojciec Michała, nadworny lekarz Zygmunta III Wazy, wykształcony w Padwie, doktor medycyny i filozofii. Nic więc dziwnego, że zainteresowania medyczne należały do tradycji rodziny Boymów , z którą od dzieciństwa stykał się młody Michał. 13 sierpnia 1631 r. wstąpił do Towarzystwa Jezusowego w Krakowie. Otrzymał dobrą edukację filozoficzno-teologiczno-pedagogiczną. Opiekował się też chorymi w szpitalu przy kościele św. Szczepana w Krakowie, wykorzystując swoją dotychczasową wiedzę medyczną i doskonaląc się w niej jeszcze bardziej. We wrześniu 1641 r. otrzymał w Krakowie święcenia kapłańskie. Z pewnością na jego decyzję wyjazdu do Chin miały wpływ świetlane przykłady o. Wojciecha Męcińskiego SJ[5] i o. Andrzeja Rudominy SJ[6]. Pomimo wielkiego pragnienia i wielu starań o wyjazd na misje do China, jego podania były odrzucane dziewięciokrotnie, i dopiero za dziesiątym razem o. generał wyraził zgodę. W 1643 r. udał się z Lizbony do Macao, gdzie pozostał kilka miesięcy, ucząc się języka chińskiego. Następnie został skierowany do Ding’an 定安 na wyspie Hajnan 海南島. Tam rozpoczął swoje pierwsze badania nad florą chińską, roślinami, wpływem chińskiej medycyny na zdrowie. Według znawców był to jego najbardziej twórczy okres życia. Tam też dał początek swoim pracom Atlas Sinensis 中國圖畫, przygotowując się do wydania Medicus Sinicus 中國醫生. W tym też miejscu, zgromadził wielość materiału do Flora Sinensis 中國植物志. W 1648 r. dotarł do Singanfu, dzisiejszego Xi’anu 西安, gdzie sporządził kopię słynnego napisu na „kamieniu z Singrafu” 西安府[7]. W 1649 wrócił na dwór cesarza Yongliego 永力, aby pomagać o. Andreasowi Kofflerowi, a tym samym włączając się w politykę dworską. W listopadzie 1650 r. wyrusza w podróż, jako oficjalny ambasador dynastii Ming 明 do papieża Innocentego X, a także do chrześcijańskich władców europejskich. Przekazuje Stolicy Apostolskiej listy od cesarzowej Heleny, matki cesarza, od kanclerza Panga-Achilleusa. Celem jego misji było zapewnienie o lojalności Mingów wobec nauki Jezusa Chrystusa. Chciał też pozyskać poparcie w walce z Mandżurami. Z taką misją pojechał przez Macao , a następnie do Goa, ale ze względów politycznych, misja Boyma była dla Portugalii niewygodna, więc zabroniono mu opuszczać Goę. Czekając kilka miesięcy, złamał zakaz opuszczania Goa i 8 grudnia 1651 r. wyruszył do Europy drogą lądową przez Indie, Persję, Armenię, Turcję i na początku grudnia 1652 dotarł do Wenecji. Tutaj, dzięki poparciu francuskiego ambasadora hrabiego Renego, uzyskuje audiencję  w senacie Republiki Weneckiej, pomimo, że Wenecja była nieprzychylnie nastawiona do jezuitów[8]. W  senacie weneckim wygłosił mowę o stanie chrześcijaństwa w Chinach, jako ambasador cesarza, ubrany w chiński strój mandaryna. Dzięki swojemu wystąpieniu, rozpoczął starania o pomoc dla Mingów 明. Będąc pod opieką ambasadora francuskiego, uraził nuncjusza papieskiego, który w swoim sprawozdaniu do Stolicy Apostolskiej zaleca ostrożność jego poselstwa. Naraził się także Hiszpanii, która nie była w przyjazdnych stosunkach z Francją. Portugalia oskarżyła go o ucieczkę z Goa, co doprowadziło do napięć miedzy Stolicą Apostolską a Portugalią. Boym dodatkowo przekroczył jezuicką regułę zakonną (tj. publikacji o Chinach i rozesłanie ich do rektorów europejskich uczelni, bez zgody generała, w których wychwalał Konfucjusza, a jednocześnie bronił metod misyjnych Ricciego). To sprawiło, że generał[9] udzielił mu nagany, a Stolica Apostolska z podejrzliwością przyjęła jego misję, kwestionując autentyczność przywiezionych przez niego pism[10]. Z Rzymu został odesłany do Loreto, czekając aż trzy lata na audiencję u papieża Aleksandra VII, któremu przekazał listy oraz dary cesarzowej Heleny i wielkiego kanclerza Pang-Achillesua. 30 marca 1656, z Lizbony wypłynął do Chin. Niestety, nie powiodła się próba dotarcia na dwór cesarza Yongliego 永力. Umiera 22 sierpnia 1659 r.

Przedstawienie Pekinu i okolic, Michał Boym

Brevis Relatio 中國略記

Pismo to ukazało się w Zbiorze listów różnych (1767), tytułem –Relacja Księdza Michała Boyma, SJ, misjonarza prowincji polskiej o stanie chrześcijaństwa w tamtych krajach, uczyniona w Rzymie 1653 r. Ta relacja wygłoszona w Smyrnie, a nie w Rzymie, ale jak do tej pory nie udało się odnaleźć rękopisu, ani wydania włoskiego[11], na co zwraca uwagę Szczęśniak powołując się na Sommervogela SJ, a ten ostatni nawet twierdzi, że relacja została wygłoszona po polsku. Nie można się z tym zgodzić, raczej należy przyjąć, że był to język włoski.

Boym przedstawił stan chrześcijaństwa w Chinach, poszczególnych prowincjach, misji nestoriańskiej w VII wieku, wyróżnia Franciszka Ksawerego, ukazując także misjologiczny punkt zwyczajów cesarzy chińskich, według których „wiele z Majestatu swego tracą, gdy się cudzoziemcom pokazują” – Sommervogel. Wspomina również o o. Andreasowi Kofflerze, dzięki któremu cesarzowa matka przyjęła chrzest[12], zaś ochrzczona żona cesarza pzyjęła imię Anna[13]. Z jego relacji wynika, że kiedy Boym dotarł na dwór cesarski, to prawie cały był już ochrzczony. U Boyma widoczna jest topika biblijna: nawrócenia, cuda, chrzty, proroctwa, egzorcyzmy, kary, opis misji jezuickiej w Chinach, dekalog, katechizm,  sztuka sakralna, wierzenia, sposoby myślenia ubiory, relacje dyplomatyczne, intineraria, opisy naukowe, podróż, religia, kultura, cywilizacja[14].  Wylicza dalej szczegóły swojej podróży, dane geograficzne i kulturowe. Ukazuje dekadentyzm i upadek ostatniej dynastii cesarzy chińskich.

Relacja Boyma liczy w przekładzie Juncewicza 8 stron i jest typową relacją podróżniczą, a wstęp i zakończenie wskazują na związek z kazaniem. Natomiast cały tekst stanowi antyczny schemat retoryczny z podziałem na exordium, narratio, argumentatio, refutatio, epilogus. W związku z powyższym należy, że „Michał Boym, zaadaptował na własny użytek strukturę kazania, aby przedstawić początek, rozwój i obecną sytuację Kościoła w Chinach”[15]. W całej relacji przewija się eklektyzm motywów gatunku wypraw podróżniczych, informacje encyklopedyczne o Chinach, opis geograficzny Cesarstwa Chińskiego, włączając w to aspekty kulturalne i cywilizacyjne. Głównym celem Boyma było przedstawienie chrześcijańskiej Europie faktyczny stan misji katolickiej w Chinach, natomiast „język i styl Brevis Relatio  中國略記 są wypadkową dwóch twarzy Boyma: jezuity, który naśladuje styl biblijny, i naukowca, który przekazuje wszystko to, co zobaczył, usłyszał i zbadał w Chinach. Rezultatem jest koegzystencja dwóch, zupełnie odmiennych od siebie, stylów”[16].

Flora Sinensis 中國植物志

Flora Chińska,  jako utwór barokowy tamtej epoki przyciąga czytelnika ogromem bogactwa, zawartych tam informacji o Dalekim Wschodzie. Ukazuje niezwykła osobowość Boyma, jako podróżnika, naukowca, lekarza, botanika, polityka, dyplomatę i pisarza. Atrakcyjność jego dzieła opiera się na kontrastach: „swoje – obce, znane – nieznane”[17]. Bogata wiedza botaniczno-zoologiczna połączona z ilustracjami staje się fascynacją dla czytelnika, ponieważ varietas z wielu dziedzin, jak wspomniana już botanika, zoologia[18], medycyna chińska 中藥 w eliksirach młodości i długowieczności, ale również, sinologia, bo przecież autor opisywał znaki chińskie tworząc w ten sposób podręczny słownik chińsko-łaciński[19],  a także historię, językoznawstwo, neolatynistyka, misjologia[20]. W tekście znajdują się również liczne walory literackie, użyte przez  Boyma, a których nauczył się w edukacji jezuickiej[21]. Szkoły jezuickie z retoryki uczyniły główny przedmiot nauczania i podstawę edukacji, dlatego też nic dziwnego, że „zasady inwencji, dyspozycji i elokucji, jakiego Michał Boym przyswoił podczas swej edukacji w kolegiach jezuickich, stały się podstawą konstrukcji utworu i siłą porządkującą  Florę chińską 中國植物志”[22]. Styl baroku mocno osadzony jest w dziele, zgodnie z założeniami baroku w sztuce retorycznej: movere, docere, delectare. Dobry retor, to nie tylko wszechstronnie wykształcony mówca, posiadający zdolności oratorskie, ale szlachetny per verba et acta, to vir bonus dicendi peritus. Edukacja jezuicka wyposażyła go w wiedzę o zasadach artis bene dicendi, „dzięki odebranemu wykształceniu i powołaniu do życia zakonnego niezaprzeczalnie osiągnął ideał mówcy w znaczeniu cycerońsko-kwintyliańskim”[23]. W XVII wieku, w retoryce, w terminologii łacińskiej obowiązywała nomenklatura stosowana w szkołach jezuickich. „Służyło temu pięć podstawowych pojęć, będących wyznacznikami kolejnych etapów powstawania mowy: inventio, dispositio, elocutio, memoria i actio”[24]. Wydaje się najbardziej prawdopodobne, że taką terminologię przyswoił sobie Boym, a którą zastosował we Flora Sinensis 中國植物志. Według Kwintyliana, dobry mówca, powinien zasługiwać na imię prawdziwego mędrca a Boym na podstawie i w oparciu o Brevis Relatio 中國略記 całkowicie zasługuje vir bonus.

Boymowi, we Flora Sinenesis chodziło o pomoc dla dynastii Mingów 明,dlatego też pomaga mu w tym stosowanie retoryki, poznanie człowieka i świata oraz pobudzenie ciekawości kulturą egotyczną dla Europejczyka.

Stronę tytułową Flory Sinensis 中國植物志 ozdabia fasada kościoła Il Gesu  w Rzymie, a wieńczy go drzewo krzyża, w utworze najważniejsze, stanowiące ukoronowanie całego utworu, prze pryzmat którego spoglądał na Państwo Środka Boym. Tak  też należy odczytać całe dzieło Michała Boyma w chrystianizacji Państwa Środka.  A cały „utwór był ważnym krokiem w stronę dialogu między cywilizacji Wschodu i Zachodu, próbą wykazania, że mogą, że mogą się one od siebie uczyć z obustronną korzyścią,  bez lekceważenia czy pogardy… Takie nastawienie było charakterystyczne dla misjonarzy Towarzystwa Jezusowego, którzy na obszarze Dalekiego Wschodu, pragnęli prowadzić chrystianizację metodą akomodacji”[25]. Cała jezuicka metoda akomodacji znajduje swoje korzenie w nauce swojego założyciela IgnacegoLoyoli, dla którego jedynym i najważniejszym celem była Omnia Ad Maiorem Dei Gloriam. To naczelne hasło jezuitów znajduje się również na drugiej karcie Flory Sinenesis 中國植物志.

China Illustrata 中國圖畫

Jest dziełem Athanasiusa Kirchera, niemieckiego jezuity, typowego naukowca gabinetowego, uczonego XVII wieku, o zainteresowaniach głównie naukami ścisłymi, choć i humanistyczne nie były mu obce żądny miłośnik wiedzy i Michała Boyma, który dostarczył mu niezbędnych materiałów na jego skompletowanie i wydanie. Oboje byli przyjaciółmi, pochłonięci tą samą pasją, która tworzy człowieka, jego cechy i osobowości, tj. badaniem rzeczy nowych, kontrowersyjnych i intrygujących[26], tj. ciągle tajemniczymi Chinami. Kircher, całkowicie pochłonięty swoją pasją, bo aż trudno uwierzyć, jak na owe  czasy miał ponad 760 korespondentów na całym świecie – byli to przede wszystkim jezuiccy misjonarze, a jednym z nich był Michał Boym, który przyczynił się powstania China Illustrata  ä¸­åœ‹åœ–ç•«- Kirchera[27], gdzie ukazana jest obfita wiedza na temat Chin. To dzięki, Boymowi Kircher otrzymał liczne pamiątki z Dalekiego Wschodu, jego licznych podróży. Jak sam wyjajaśnia to pierwsze tłumaczenia Boyma, kamienia Syngrafu, stało się iskrą zapalającą umysł Kirchera, na dalsze badania i puszukiwania.

Już na samym początku China Illustrata, 中國圖畫 w przedmowie Proemium ad lectorem, możemy zauważyć, kto jest dostawcą źródłowym materiałów: Martino Martini, Michał Boym, Philip Grueber, Henrich Roth i Alber Dorville[28].

Całe dzieło Kirchera liczy 237 stron. Ukazuje kopie Michała Boyma i jego tłumaczenie i interpretacje kamienia z Syngrafu. Według Edwarda Kajdańskiego, znawcy Boyma, jest to poważna praca naukowa. Dalej znajdują się opisy krzyży znalezione na terenie Chin, dowody na istnienie chrześcijaństwa w Chinach (np. znaleziony żelazny krzyż w prowincji Honan 河南省, wiadomości dotyczący historii chrześcijaństwa w Chinach, zwyczaje w Chinach, w Tybecie i w Nepalu, niektóre listy Boyma, wykaz dzieł apostolskich jezuitów w Chinach, Catechismus Sinicus Michała Boyma, rysunki chińczyków z różnych stanów i regionów, z miejsc gdzie przebywał Boym, także swój autoportret w mingowskim stroju uczonego mandaryna. Niezwykle bogato przedstawiona została przyroda, roślina, zwierzęta, jeziora, rzeki, ptaki, owady. Widać ogromny wysiłek włożony w piktogramiczny język chiński, jego etymologię, łączy znaki, podając interpretację, a także romanizację tych znaków. W wydaniu Kirchera, China Illustrata 中國圖畫 znalazł się też pierwszy słownik języka chińskiego 1667[29] r., uważany przez wybitnego pioniera francuskiej sinologii Stephanusa Fourmont jako jedynego. Dzieło zamieszcza także cenne informacje o historii, polityce, geografii i kulturze Chin. Znajdują się informacje o zielonej herbacie 中國茶, ale też o żęn-szeniu, któremu czarowi nie uległ Kircher, jak twierdził Boym, aby go zażywał, celem przedłużenia życia. Wiedział bowiem, że nawet w Hortus Sinensis nie znajdzie żadnego lekarstwa na długowieczność (contra mortis non sit medecina in hortis). Znajduje się tutaj chińska róża – hibiskus mutabilis, o zmiennych kolorach, rano czerwona, wieczorem biała, a także „ziele nieśmiertelności”, zwane po chińsku „busicao” 不死草. Została tak nazwana nie dlatego, że przedłuża życie, lecz dla długowieczności jej samej, ponieważ nazywana jest: „roślina zielona przez dziesięć tysięcy lat”[30].

O samym dziele, które powstało w czasach odkryć geograficznych i czasów kontrreformacji, nowego stylu edukacji w kolegiach jezuickich, a także o ich autorach Athanasiusu Kircherze i  Michałowi Boymowi, podsuwa nam słowa znany francuski pisarz Albert Camus: „Głębokie uczucia, podobnie jak wielkie dzieła, znaczą zawsze więcej, niż wyrażają świadomie”.

China Illustrata 中國圖畫 – utwór począwszy od botaniki, przechodząc przez zoologię, sinologię, językoznawstwo, historie, misjologię, geografię, neolatynistykę, a Michał Boym, autor pierwszego w Europie języka chińskiego[31], pierwszy botanik i zoolog, który opublikował swoje dzieła w oparciu o swoje doświadczenia i badania, jest pierwszym sinologiem, „zromanizował chinskie hieroglify, przetłumaczył nestoriańskie inskrypcje, kartografem, historykiem, politykiem, dyplomatą, poetą, lekarzem. Jest więc postacią wielką a niedocenianą, nieznaną nawet w swojej własnej ojczyźnie. Jego osobę i znaczenie działań docenił jednak Athanasius Kircher. Michał Boym ofiarował mu dorobek swojego życia, a w zamian za to otrzymał sławę. Kircher przez wykorzystanie jego naukowych dokonań przekazał tę spuściznę potomnym, ocalił od zapomnienia człowieka, który w ciekawy sposób potrafił  łączyć dwie odmienne wielowiekowe tradycje: europejską i dalekowschodnią, a sam stworzył magnum opus[32].

Na zakończenie warto zacytować Barona Richthofena, który w swojej klasycznej operze o Chinach wyśpiewuje piękną elegię na cześć misjonarzy: Musimy pamiętać o jezuitach z XVII i XVIII wieku, bez ich pracy i niemałych wyczynów, Chiny byłyby jeszcze dzisiaj niegościnną ziemią.

Abstrakt.

W 2009 roku minęła 350 rocznica śmierci najbardziej znanego, polskiego, jezuickiego misjonarza Dalekiego Wschodu i Azji Południowo-Wschodniej, podróżnika, przyrodnika, lekarza, farmakologa, filozofa, etnografa, geografa, filozofa, dyplomatę, teologa, pioniera europejskiej sinologii, a także pierwszego europejskiego polianisty – interpretatora dzieła Opisania świata Marco Polo. W tym roku, 2012, przypada 400 lat od jego narodzin we Lwowie. Dlatego też niniejszy artykuł, zgodnie z antycznym przysłowiem chińskim ma celu przypomnienie dzieł jego przeszłości, aby z kolei stał się przewodnikiem do zadań przyszłości. Osobiście uważam za ciekawe badania przyrodnicze M. Boyma, które skupiły się wokół „Hortus Sinensis” 中國花園 – ogrodu chińskiego, aby go najpierw poznać, tak jak się poznaje rośliny, kwiaty i drzewa swojego ogrodu, a następnie zakorzeniać i rozkrzewiać wiarę. W tym ogrodzie najpiękniejszym drzewem miało być drzewo krzyża. O. Boym spoglądał na naród chiński oczyma księdza – przyrodnika, jako na potencjalnie ochrzczony ogród chiński, który do tej pory nie pozwolił się ochrzcić, pomimo ogromnych wysiłków tylu misjonarzy na przestrzeni wieków.

Summary.
Invaluable worth for Christianity in China has Fr. Michał Boym SJ, a Polish Jesuit. Thanks to his ideas about sciences and inculturation he was three and half years ahead the Second Vatican Council. He joined Christianity with antique Chinese wisdom and native moral principles. He was missionary of China whose influence in empire court was so big that he was an official ambassador of Ming dynasty do Pope and European kings. He baptized Chinese empress and few courtiers. He wrote interesting works giving an account of China’s exotic as a botanic and he described richness of Flora Sinensis中國植物志. Inter alia, thanks to him, his friends Athanasius Kircher  SJ wrote famous work „China illustrate”中國圖畫.

Ks. Jan Konior

Autor: Jan Konior, wykładowca Akademii Ignatianum w Krakowie, Wydział Filozoficzny, Instytut Kulturoznawstwa. Wykłada filozofie, religie, kultury Bliskiego i Dalekiego Wschodu ze szczegółnym uwzlędnieniem świata chińskiego.


[1] Ze względu na jego polskie korzenie wypada w paru słowach przedstawić  sylwetkę Michała Boyma SJ – polskiego misjonarza w Chinach i ambasadora Państwa Środka w XVII w. Zadziwiająca jest jego misja dyplomatyczna śledzona na kartach „Flora Sinensis” 中國植物志, łacińska korespondencja dworu cesarza Jung Li z Kurią Rzymską w świetle zespołu archiwalnego „Legatio P. M. Boym 1644-1650”, Michała Boyma z jego badaniami przyrodniczymi zostały przedstawione w „China Illustrata” przez Athanasiusa Kirchera, który był protektorem M. Boyma, a także przyjacielem Aleksandra VII (1599-1667), papieża w latach (1655-1667) a także konstrukcja hybrydowa francuskiego przekładu „Brevis relatio” 中國略記 w świetle retoryki. Konferencji towarzyszyła wystawa malarstwa chińskiego.

[2] Por. M. D’Amato e D. Sala, Antichi Provervi Cinesi, La Sagezza dell’Oriente, Demetra 1997, s. 96.

[3] Art. o Michale Boymie został zaprezentowany w Sulejówku, 28 Xi 2011, podczas VI Spotkania osób zainteresowanych pomocą Kościołowi w Chinach, w którym uczestniczyły księża siostra z różnych zgoramadzeń, księża diecezjalni i świeccy. Mszy św. przewodniczył abp. Celestino Migliore, nuncjusz aspostlolski w  Polsce wraz abp Hoserem i koncelebrującymi księżmi, oraz Chińczykami studiującymi w Polsce.  W tym dniu zostąło założone Stowarzyszenie Sinicum i. Michała Boyma SJ, którego celem jest konkretna pomoc Kościołowi w Chinach.

[4] Por. Seria Sino-latinica, Studia boymiana, Bibliografia, cyt., ss. 12-14.

[5] Męczennik w Japonii.

[6] Jezuita polski w Chinach.

[7] Monument 西安府 przedstawiający początki chrześcijaństwa w Chinach, odkrytego w mieście Xi’an 西安 w 1623 r. Znany Chińczykom jako Ching-Chiao-Pei. Jest to kamienna płyta, na której widoczny jest napis w języku chińsko-syryjskim. W górnej części płyty widoczny jest mały krzyż, a poniżej tytuł w języku chińskim: „ Monument 西安府 o głoszeniu chrześcijaństwa w Państwie Środka”. Znajduje się tam ponadto około 2000 chińskich słów wraz z krótkimi napisami w języku syryjskim. Na brzegach płyty można zobaczyć zagadkową listę imion syryjskich, która do tej pory nie została wyjaśniona przez historyków. Ten słynny monument  西安府 zwrócił uwagę zachodnich uczonych – misjonarzy. Napisy na płycie już w 1625 r. zostały przetłumaczone na łacinę przez  Nicholas Trigault SJ. Swoje tłumaczenie tekstu przysłał do Europy po r. 1626. Jednak potraktowano jego tłumaczenie z dużym niedowiarstwem i podejrzliwością, a przez niektórych uczonych został uznany za fałszerza Prawdą jest, że Boym osobiście podjął się tłumaczenia tych napisów, a którymi już wcześniej interesował się Kircher, który dokonał tłumaczeń inskrypcji syryjskich umieszczonych na płycie kamiennej. Tutaj też zawiera się polemika i sprzeciw Boyma z Nicholasem Trigaultem o domniemanym pobycie św. Tomasza w Chinach – zob. China Illustrata, w r. Causa et occasio huius operis. „Dopiero przywieziony przez Boyma odcisk napisu oraz łacińskie tłumaczenia tekstu opublikowane we Flora Sinensis  oraz w China Illustrata A. Kirchera potwierdziły odkrycie Trigaulta” – zob. Seria Sino-latinica, Studia boymiana, red. A. W. Mikołajczak i M. Miazek, Gniezno 2004, cyt., art M. Miazek, „Flora Sinensis” – owoc barokowej retoryki, s. 163. Niezwykle interesująco historię monumentu 西安府 przedstawia P. Hermann, Siódma minęła, ósma przemija. Przygody najwcześniejszych odkryć. Warszawa 1959.Kiedy monument naprawdę został odkryty nie wiemy. Według Emmanuela Diaz’a oraz Leona Li, a także polskiego jezuity Andrzeja Rudominy – czas tego odkrycia przypada na 1623 r.

[8] Nie chodziło tylko o nie przychylne nastawienie do jezuitów, ale jednym z powodów, dlaczego Michał Boym był niewygodny Wenecji, a później Watykanowi, to nieuregulowany spór o ryty chińskie.

[9] W tym czasie urząd generała TJ sprawował Nickel Goswin (1584-1664). 21 marca 1652 r. został wybrany na generała Towarzystwa. Pod koniec życia (7 czerwca 1661 r. ) ciężko zachorował i otrzymał za zgodą papieża Aleksandra VII, a na wniosek kongregacji), jako wikariusza z prawami generała Giovanniego Paola Olivę. Wśród samych jezuitów nie było jedności. „Wśród jezuitów w Chinach istniały dwie opcje: jedna reprezentowana przez wiceprowincjała Lavara Samedo z Makao, który przychylił się do misji Boyma, wspierającego rodzimą dynastię Mingów 明, oraz druga – reprezentowana przez Adama Schalla von Bella z Pekinu, opowiadająca się za dochodzącą do władzy dynastią mandżurską. Każda ze stron wiązała swoje plany misyjne z innymi elitami rządzącymi” – zob. Seria Sino-latinica, Studia boymiana, red. A. W. Mikołajczak i M. Miazek, Gniezno 2004, cyt., art. K. Dziedzica, Geneza zespołu archiwalnego ARSI Jap. Sin. 77. Legatio P. Boym 1650-1664,s. 92.

[10] Por. Seria Sino-latinica, Studia boymiana, red. A. W. Mikołajczak i M. Miazek, Gniezno 2004, cyt., art. K. Dziedzica, Geneza zespołu archiwalnego ARSI Jap. Sin. 77. Legatio P. Boym 1650-1664,s. 94. „Sam Boym twierdził przed swoimi zwierzchnikami, że nie przekazał żadnych informacji ambasadorowi Francji w Wenecji (w sporze francusko-hiszpańskim Watykan popierał Hiszpanów). Dla podtrzymywania takiego stanowiska zmuszał go racja stanu, czyli reprezentowanie interesów zagrożonych na tronie cesarskim Mingów 明, co wiązało się z nagłośnieniem sprawy w Europie. Sytuacja była na tyle skomplikowana w Europie, że Boym musiał szukać wsparcia dla sprawy chińskiej z pominięciem Watykanu, gdzie w  owym czasie nie rozwiązana była sprawa obrządku chińskiego i zwierzchnictwo Kościoła było negatywnie nastawione do posła-jezuity reprezentującego stanowisko o. Matteo Ricciego”.

[11] Zob. K. Sikora, Brevis Relatio Michała Boyma a De Bello Tartarico Historia Martina Martiniego, ss.121-127. Seria Sino-latinica, Studia boymiana, cyt.

[12] Helena – prawna żona ojca cesarza Yongliego 永力, z domu Wang 王. Ona jest autorką listów do papieża Innocentego X i generała Towarzystwa Jezusowego Francesca Piccolominiego. Prawdopodobnie zginęła w 1662 r. w drodze do Pekinu 北京, gdy cesarz został już zamordowany.

[13] Była prawną żoną cesarza Yongliego 永力, z domu Wang 王, matka następcy tronu Konstantyna. Tak jak Helena, najprawdopodobniej zginęła w 1662 r. w drodze do Pekinu 北京, gdy cesarz został już zamordowany.

[14] M. Dziedzic, Hybrydowość francuskiej wersji „Brevis Relatio” Michała Boyma w świetle retoryki, ss. 131-135, w: Seria Sino-latinica, Studia boymiana,cyt.

[15] Tamże, cyt. s. 133.

[16] Tamże, s. 134.

[17] Por. M. Miazek, Flora Sinensis, s. 151, w: Seria Sino-latinica, Studia boymiana, cyt.

[18] Boym dał się poznać jako świetny rysownik roślin i zwierząt.

[19] W tamtych czasach nie były wydane słowniki chińsko-łacińskie. Pierwsze słowniki tworzyli pierwsi misjonarze (jak pokazuje historia misji, nie tylko w Chinach, ale też w innych krajach. W czasie pobytu Boyma, były w użyciu podręczne słowniki chińsko-portugalski czy chińsko-francuski, ale na użytek misjonarzy, nie były raczej rozpowszechniane

[20] Wraz przyjazdem misjonarzy do obcych krajów, zdobyte doświadczenie i wiedza zrodziły nową naukę wiedzy – misjologię.

[21] Jezuici w swoich kolegiach , przez Ars rhetorica przekazywali wiedzę praktyczną w słowie pisanym i mówionym. Wykształcenie opierało się na Arystotelesie, Cyceronie, ecc.

[22] Por. M. Miazek, Flora Sinensis, …, dz. cyt.,s. 153.

[23] Tamże, s. 155.

[24] Tamże, s. 157.

[25] Tamże, s. 179.

[26] Por. E. Jarmakowska, China Illustrata, Aathanasiusa Kirchera wobec badań naukowych Michała Boyma, s. 186, w: Seria Sino-latinica, Studia boymiana, cyt.

[27] Tamże.

[28] Tamże, s. 190.

[29] Tamże, s. 197.

[30] Tamże, s. 199.

[31] Por. M. Kajdański, Michała Boyma, Opisanie Świata, wybór, tłumaczenie i opracowanie M. Kajdański, Volumen, Warszawa 2009, s. 75-82.

[32] Por. E. Jarmakowska, China Illustrata, Aathanasiusa Kirchera wobec badań naukowych Michała Boyma…, dz, cyt., s. 202.


E-mail: info103@polska-azja.pl

Strona www

Za: Centrum Studiów Polska-Azja (gru 20th, 2011) | http://www.polska-azja.pl/2011/12/20/pierwszy-polski-uczony-w-chinach-michal-boym/

Skip to content