Aktualizacja strony została wstrzymana

Zabawa w komunizm

„Komuna Warszawa” (jest coś takiego) zaprasza na przedstawienie pod tytułem „Sierakowski”. Spektakle o liderze „Krytyki Politycznej” odbywają się dzięki wsparciu finansowemu Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy w ramach projektu „Teatr jako przestrzeń publiczna” na warszawskiej Pradze w kamienicy przy ul. Lubelskiej

– Nawet nie wiemy, że jest coś takiego – dziwią się urzędnicy biura prasowego w stołecznym ratuszu pytani, co to za projekt i na jakich zasadach można otrzymać wsparcie finansowe. Tym bardziej na tak kuriozalne przedsięwzięcie. Nie jest to przecież wsparcie konferencji naukowej, programu społecznego, ale sztuka na temat lidera lewackiego środowiska, które i tak obficie korzysta z różnego rodzaju wsparcia instytucji publicznych.

Tymczasem przedstawienie ma być „dramatem pomyłek i zwycięstw Sławomira Sierakowskiego”, w ich ocenie: „jednej z najważniejszych postaci polskiej polityki teraz i jeszcze ważniejszej postaci polskiej polityki w przyszłości”. „Pozwalamy sobie na prostackie żarty i dobre rady cyników – ale wszystko w dobrej wierze, z poczucia sympatii i pełni ufności w lewicę przyszłości” – deklarują organizatorzy przedsięwzięcia.

Sierakowski to lider środowiska „Krytyki Politycznej”, tej samej, która gościła w swoim lokalu bojówkarzy z Niemiec biegających po Nowym Świecie z zamaskowanymi twarzami i pałkami w rękach. Bandytów odpowiedzialnych za dotkliwe pobicie Polaków tylko dlatego, że 11 listopada, w Święto Niepodległości, szli na Marsz Niepodległości z biało-czerwonymi flagami w dłoniach. Niemcy pluli również na polskie mundury biorących udział w paradzie grup rekonstrukcji historycznej, odtwarzających oddziały różnego rodzaju formacji wojskowych. Po interwencji funkcjonariuszy, jak pokazują filmy kręcone przez niezależnych dziennikarzy, bojówkarze uzyskali azyl w lokalu Nowy Wspaniały Świat. Policja znalazła tam w piątek gaz łzawiący, kastety, noże, pałki. Tymczasem według autorów spektakl: „Mapuje napięcia, linie i punkty kluczowe osobistego i publicznego, przyszłego życia Sierakowskiego i jego oddziaływania na społeczne energie, podskórne falowanie historii państwa i świata w momencie globalnego przesilenia”. Czy w związku z tym władze stolicy nie tylko marnują pieniądze na dofinansowanie lewackiego środowiska, które m.in. sprowadziło do stolicy terrorystów (jeden z nich, wracając pod eskortą policji pod klub, krzyknął: „Heil Auschwitz!”, unosząc prawą rękę w hitlerowskim pozdrowieniu), ale tworzą im cieplarniane warunki pod budowę siły politycznej?

Przypomnijmy, że z udostępnionych przez władze stolicy informacji wynika, że od 2008 r. urząd miasta udzielił Stowarzyszeniu im. Stanisława Brzozowskiego, który jest wydawcą „Krytyki Politycznej”, prawie 475 tys. zł dotacji.

– Radni PiS będą się domagali od prezydent Warszawy udzielenia informacji publicznej na temat kwot dofinansowania przez te podmioty Stowarzyszenia im. Stanisława Brzozowskiego, a także innych organizacji, w których organach zasiadają sygnatariusze Porozumienia 11 Listopada. Zwrócimy się o to dzisiaj podczas sesji Rady Warszawy – zapowiada Maciej Wąsik, warszawski radny PiS, z którego inicjatywy sprawa dotacji została ujawniona. – Będziemy również domagali się od miasta informacji na temat tego, co wydarzyło się w Warszawie 11 listopada – dodaje.
Informacje są tym bardziej skandaliczne, że mieszkańcy stolicy od wielu miesięcy nękani są kolejnymi podwyżkami, z których najdotkliwszą był 30-procentowy wzrost cen biletów komunikacji miejskiej, usług komunalnych, a także sprzedanie zagranicznemu nabywcy Stołecznego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej SPEC.

Tymczasem w 2008 r. prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz wsparła Stowarzyszenie im. Stanisława Brzozowskiego kwotą 40 tys. zł na projekt „REDakcja”. W 2009 r. miasto przeznaczyło na niego już 100 tys. złotych. – W 2010 r. mieszkańcy Warszawy mieli przyjemność dofinansowania Sierakowskiemu projektu „Uniwersytet Krytyczny” kolejną okrągłą sumą 100 tys. złotych. W 2011 r. ten sam projekt został wsparty dotacją na lata 2011-2013 o łącznej wartości 180 tys. złotych – informują radni PiS. W tym roku neomarksiści otrzymali kwotę 15 tys. na projekt – o zgrozo – adresowany do dzieci w wieku 5-10 lat pt. „Kultura dla najmłodszych” oraz 39 tys. zł na projekt „Osiedla warszawskie”.

„Krytyka Polityczna” korzysta również z preferencyjnych stawek na wynajem lokalu Nowy Wspaniały Świat, jakie zostały jej udzielone przez Zarząd Śródmieścia. Zgodnie z zawartą z miastem umową za wynajem pomieszczeń w samym centrum Warszawy, u zbiegu Nowego Światu i Świętokrzyskiej, płaci jedynie 12 zł za metr kwadratowy. „Prowadzą tam między innymi knajpę, w której zatrudniają personel na tzw. umowy śmieciowe, co stanowi specyficzny wkład w społeczny dorobek lewicy” – informują działacze warszawskiego PiS.

Maciej Walaszczyk

Za: Nasz Dziennik, Czwartek, 17 listopada 2011, Nr 267 (4198) | Zabawa w komunizm

Skip to content