Najwyższa Izba Kontroli zbada katastrofę smoleńską pod kątem zasad organizowania podróży polskich VIP-ów, a także przyjrzy się metodom szkolenia pilotów z 36. Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego.
Oficjalne informacje na temat działań NIK są skromne. Rolą inspektorów ma być dokładne prześledzenie podstaw prawnych i procedur w dwóch obszarach: przygotowania wizyty w Katyniu oraz praktyki szkolenia pilotów obowiązujących w 36. Specjalnym Pułku Lotnictwa Transportowego.
NIK ma zająć się chociażby ustaleniem, kto był odpowiedzialny za organizację lotu, a także zbadać kwestie związane ze znajomością języka rosyjskiego wśród załogi Tupolewa oraz jej doświadczeniem w tego typu lotach.
Nie jest znany termin zakończenia prac, gdyż inspektorzy NIK twierdzą, że sprawa musi zostać wnikliwie zbadana.
ib/Dziennik.pl